Grupa: Administrator
Posty: 7596 #1018833 Od: 2012-7-24
|
Syryjska grupa rebeliantów zgodziła się zakończyć walkę zbrojną przeciwko reżimowi prezydenta Baszara Assada i powróciła do armii rządowej. Do pierwszych rozmów pokojowych doszło we środę, 26 września. Informacje na ten temat podawała wtedy Agence France-Presse.
Do porozumienia doszło po spotkaniu z opozycyjnym dowódcą, kapitanem Khaledem Al-Zamel. Według niego, znajdujący się pod jego dowództwem rebelianci będą teraz współpracować z powołanym niedawno Ministerstwem Pojednania Narodowego. On i jego podwładni uważają, że problemy Syrii, nie mogą być dłużej rozwiązywane przez zabijanie niewinnych ludzi.
"Jesteśmy wszyscy Syryjczykami, odrzucamy rewolucję, która przelała tyle krwi" - powiedział kapitan i wezwał innych rebeliantów, aby również porzucili bunt.
Opozycyjny wojskowy na spotkanie udał się w otoczeniu kilkunastu innych byłych rebeliantów. Według AFP, Al-Zamel był dowódcą dywizji "Wolnej Armii Syryjskiej", działającego na południu kraju. Trzon tego ugrupowania stanowią dezerterzy z armii syryjskiej.
Teraz wielu z nich dostrzegło bezsensowność sytuacji, w której uczestniczą w bratobójczych walkach podjudzani z jednej strony przez nieprzychylne Alawitom kraje sunnickie a z drugiej realizując schemat libijski doprowadzą nie do demokratyzacji w kraju a raczej do podobnej anarchii jak ta w Iraku.
Zbrojne powstanie przeciwko reżimowi Assada trwa do marca 2011. Według agend ONZ, w tym czasie w kraju zginęło ponad 20 000 osób. Być może dzięki sytuacji geopolitycznej na świecie dojdzie tam wkrótce do procesu pokojowego z prawdziwego zdarzenia.
Źródło: http://rt.com/news/syria-fsa-defected-officers-081/
_________________ http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee
http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp |