NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » FACEBOOK TWORZY APLIKACJĘ ŚLEDZĄCĄ UŻYTKOWNIKÓW

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Facebook tworzy aplikację śledzącą użytkowników

  
MareczekX5
08.02.2013 12:57:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1177680
Od: 2012-7-24
Za: http://www.autonom.pl/?p=4244

Obrazek

Popularny serwis społecznościowy Facebook, który znany jest z raczej luźnego podejścia do kwestii prywatności, rozpoczął prace nad nową budzącą kontrowersje aplikacją. Jak uważa część komentatorów, za jej pośrednictwem Facebook będzie dosłownie śledził swoich użytkowników na każdym kroku.

Chodzi o aplikację do lokalizowania posiadaczy profili, która oficjalnie ma pomóc w odnalezieniu lokalizacji naszych znajomych. Już teraz przy poszczególnych postach i statusach użytkowników pojawiają się informacje o mieście, z którego pisze publikujący, aktualnie trwają prace, aby dane te zostały jeszcze bardziej rozbudowane i – na co zwraca uwagę m.in. portal Bloomberg – aż za nadto. Nowa lokalizująca aplikacja ma być dostosowana w szczególności do osób, które korzystają z Facebooka za pośrednictwem telefonu bądź smartfonu.

Sęk jednak w tym, że aplikacja docelowo instalowana będzie automatycznie, najprawdopodobniej bez wiedzy użytkowników Facebooka. Co więcej, użytkownicy mieliby być namierzani nawet wówczas, gdy nie są akurat zalogowani na Facebooku, a nawet wtedy, gdy ich telefon jest wyłączony.

W regulaminie serwisu istnieją zapisy, które pozwalają administracji na uruchomienie takiej aplikacji. Facebook nie musi więc prosić użytkowników o zgodę, zresztą jak pokazały protesty posiadaczy profili wobec zwiększenia zbierania ich danych przez administrację, nie ma to większego znaczenia – czytaj: Facebook wprowadza kolejne zmiany. Opinie użytkowników bez znaczenia.

Co oficjalnie chce osiągnąć Facebook wprowadzając “śledzącą” aplikację? Zdaniem portalu Bloomberg chodzi o reklamy i zwiększenie pozyskiwanych za ich pośrednictwem funduszy. Tak zwany geomarketing zakłada bowiem serwowanie posiadaczom smartfonów reklam dostosowanych do miejsca, w którym aktualnie się znajdują. Można w ten sposób polecić np. najbliższą restaurację czy sklepy, reklamujące się w serwisie Zuckerberga.

O tym, do czego jeszcze Facebook mógłby wykorzystać informacje o lokalizacji swoich użytkowników można już tylko domniemywać. Nie jest jednak tajemnicą, że serwis od dłuższego czasu stara się zgromadzić jak najwięcej danych o osobach korzystających z jego dobrodziejstw. Zdaniem twórcy Wikileaks, Juliana Assange, sprawa najprawdopodobniej posiada drugie dno, bowiem niektóre serwisy społecznościowe (w tym Facebook) mają specjalne interfejsy skonstruowane z myślą o specsłużbach, dla łatwiejszego dostępu do danych osobowych zarejestrowanych użytkowników.

na podstawie: Bloomberg / źródła własne
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp
  
Radek
09.02.2013 09:40:32
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 35 #1178766
Od: 2012-12-18
Facebook to zło, kolejne gówno do inwiligacji obywateli. Nie rozumiem fenomenu tego czegoś. Moi znajomi wielkie dziwo czemu tego nie mam. No przecież jak mam żyć, skoro nie mam facebooka. No cóż zombi żywe.
  
MareczekX5
09.02.2013 11:15:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1178896
Od: 2012-7-24
Jak znajdę artykuł pewien to jeszcze dodam tutaj, niestety nie pamiętam gdzie go zapisałem :/
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp
  
MareczekX5
13.02.2013 11:51:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1187144
Od: 2012-7-24
Znalazłem. :> /MareczekX5

Za:http://www.autonom.pl/?p=1221

Facebook skanuje prywatne rozmowy użytkowników aby móc donosić na policję

Obrazek

Facebook i inne portale społecznościowe inwigilują rozmowy (chat) użytkowników pod pretekstem “monitorowania aktywności przestępczej”, a także donoszą policji, jeśli zachowanie użytkowników okaże się “podejrzane”. Oprogramowanie inwigilujące zwraca uwagę na słowa i frazy, które mogą takie zachowanie sygnalizować, np. wymianę danych osobowych lub wulgarny język.

Szczególną uwagę oprogramownie inwigilujące zwraca na rozmowy pomiędzy użytkownikami, którzy nie mają ze sobą wiele wspólnego na portalu (wspólne znajomości, wydarzenia itd.), a także z których profili wynika. że np. jest między nimi duża różnica wieku. Oprogramowanie zwraca również uwagę na słowa i frazy używane przez skazanych za przestępstwa na tle seksualnym. Koniec końców, z wprowadzenia takiego systemu, przynajmniej na pierwszym planie, wyłania się troska o dobro nieletnich i chęć ograniczenia poczynań pedofili w sieci.

Jeśli jednak spojrzeć głębiej, jest to kolejny przykład daleko posuniętej inwigilacji i ingerencji w prywatność użytkowników serwisów społecznościowych pod pretekstem “na pedofila”. Praktyka ostatnich lat pokazuje, że wszelkie próby cenzury, inwigilacji i ograniczenia wolności w internecie mają wspólny pierwiastek – rzekomą i powierzchowną troskę o “dobro nieletnich w sieci”, z której w prostej linii może jednak wypłynąć próba totalnej kontroli jak dotąd względnie wolnej i niezależnej platformy wymiany myśli i informacji, jaką jest internet.

Jeśli oprogramowanie skanujące rozmowy zaobserwuje podejrzaną rozmowę, odpowiedni pracownicy Facebooka są informowani celem podjęcia decyzji, czy należy zawiadomić policję. Jak do tej pory nie udało się ustalić, czy skanowane rozmowy są usuwane, czy też przechowywane przez portal.

Informacje o systemie monitorującym Facebooka pojawiły się wskutek wywiadu dla agencji Reuters udzielonego przez szefa departamentu bezpieczeństwa portalu, Joe Sullivana. Przechwalał się on w wywiadzie, że przynajmniej jednego podejrzanego o przestępstwa na tle seksualnym wobec dzieci udało się już złapać w wyniku działania oprogramowania skanującego rozmowy użytkowników.

Oświadczenie Facebooka w związku z wprowadzeniem oprogramowania inwigilującego ograniczyło się do miałkich zapewnień, że portal nie chce, aby jego pracownicy czytali prywatne konwersacje, zatem stara się używać “oprogramowania o bardzo niskim marginesie błędu”. Z drugiej strony z jednej z podstron pomocy na Facebooku można się dowiedzieć, że portal wykorzystuje wszelkie możliwości prawne, aby “zapewnić bezpieczeństwo użytkowników”. A że za cenę łamania i gwałcenia prywatności – to wydaje się dla zarządu mało ważne.

Portal rezerwuje sobie także możliwość złożenia donosu nie tylko wszelkim organom ścigania, sądowniczym itd., zarówno w USA jak i poza jego granicami, ale również zastrzega sobie możliwość dzielenia się informacjami z innymi – bliżej niesprecyzowanymi – kompaniami, z prawnikami i organizacjami rządowymi – wszystko to w ramach “działania w dobrej wierze”.

za: mashable.com
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » FACEBOOK TWORZY APLIKACJĘ ŚLEDZĄCĄ UŻYTKOWNIKÓW

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny