NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » WULGARYZMY I POLITYCZNY DEAL SIENKIEWICZA Z BELKĄ.

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Wulgaryzmy i polityczny deal Sienkiewicza z Belką.

Cytaty
  
marcus
16.06.2014 13:35:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2112 #1866889
Od: 2014-5-4
W eleganckiej restauracji w Warszawie szef resortu spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz rozmawiał z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką o tym, że wino do śledzia nie pasuje, o fascynacji koniakiem i dodrukowywaniu pieniędzy oraz o tym, jak dofinansować deficyt budżetowy przez NBP, aby nie dopuścić do wygrania wyborów przez PiS.
Ktoś nielegalnie nagrał spotkania i rozmowy szefa MSW i prezesa NBP. Taśmy, które upublicznił tygodnik "Wprost", są kompromitujące. Przykład? "To ch..., dupa i kamieni kupa" - to ocena ministra na temat polskich inwestycji rozwojowych. Oto najmocniejsze cytaty z tej afery podsłuchowej. Afera podsłuchowa. Najważniejsze cytaty

Spotkanie pomiędzy Sienkiewiczem oraz Belką i jego najbliższym współpracownikiem Sławomirem Cytryckim, o którym donosi tygodnik, odbyło się w lipcu 2013 rok. Nie wiadomo, kto zarejestrował te rozmowy. Wiadomo tylko, że zostały nagrane nielegalnie w V.I.P.-owskim saloniku popularnej wśród polityków restauracji na warszawskim Mokotowie.

Zaczyna się od koniaków. Sienkiewicz mówi o swojej fascynacji araratem. - On ma w sobie taką miękkość, którą miały wszystkie dobre koniaki w Sowietii. A ja miałem takiego wuja, który trochę zastępował mi ojca. Chodziłem z nim na polowania. Uważał, że to najlepszy napój stworzony przez człowieka. Mi proponował calvadosa. Twierdził, że frukta są zdrowe dla młodzieży, ale jeśli chodzi o bardziej podniosłe uroczystości, to tym araratem się raczyliśmy. Zostało mi w pamięci - wspomina minister. Afera podsłuchowa. Najważniejsze cytaty

Podczas posiłku Belka sugeruje Sienkiewiczowi przejście na "ty". - Ja proponuję, wreszcie, jak rozumiem, jestem tutaj najstarszy, z wyjątkiem tego ch..a po prostu, który się o trzy tygodnie wcześniej urodził - szef NBP mówi o siedzącym obok Cytryckim. - Bez uzgodnienia? - żartuje Cytrycki. - Bez uzgodnienia, ch...u stary - mówi w podobnym tonie prezes NBP. (...) Chciałbym zaproponować, żebyśmy przeszli, że tak powiem, na mości książę i tak dalej, czyli, mówiąc krótko: ja jestem Marek - proponuje prezes NBP. - Bardzo dziękuję. Bartek - odpowiada Sienkiewicz. Po rubasznych żartach przychodzi czas na trudniejsze tematy, czyli rozmowy o polityce. - Kilka miesięcy przed faktem zadzwoniłem do Donalda i powiedziałem mu, że sprawa Amber Gold jest dość poważna, że jest to piramida finansowa - mówi na nagraniach "Wprost" Belka. - Ja nie wiem, czy on nie pomyślał, że ja wiem. Nie, skąd - dodaje. - On nie wiedział o tym - zapewnia go Sienkiewicz. - A mogę zadać inne pytanie znacznie trudniejsze? - Sienkiewicz sonduje Belkę, czy można podjąć działania specjalne (między innymi finansowanie deficytu przez NBP), o których rozmawiali wcześniej, aby nie dopuścić do zwycięstwa PiS.
- Ja się boję w tej sytuacji jednej rzeczy, że na to wszystko kolega Rostowski mówił: "w życiu!". W życiu, bo to nam zdewastuje opinie, bo to jest niewykonalne, bo tego nie wolno robić. Ja już w to nie chcę wchodzić dlaczego tak powie, bo to oddzielna sprawa, ale ... no tak no - to Sienkiewicz. - Dobrze... Po pierwsze ja bym chciał mieć partnera, który się nazywa prezes rady ministrów, a nie minister finansów. (...) Ale wtedy moim warunkiem, excuse-moi, jest dymisja ministra finansów. Przychodzi nowy minister finansów, na razie nie muszę wam mówić, kto by mógł być, ale takie nazwiska i tacy ludzie są w kraju. I wtedy zrobimy to co trzeba, żeby uniemożliwić, mówiąc krótko, aby kraj to zrozumiał - to już Belka. Podczas rozmowy szef NBP mówi też o kolejnych oczekiwaniach od rządu. - My mamy swoje drobne interesiki bankowe - tłumaczy. Jednym z nich jest powołanie Rady Ryzyka Systemowego, co proponuje Belka. - Ja nie mam żadnego problemu, ja w jakiejś radzie mogę być zastępcą, bo ja mam naprawdę długiego ch...a, a on nie ma. I w związku z tym musi go sobie sztukować. I to jest problem - skarży się prezes NBP. W trakcie spotkania w warszawskiej restauracji Sienkiewicz snuje polityczne scenariusze na kolejne lata. - Moim zdaniem w 15 będzie po herbacie. W 15 się można rozejść. Ja Ośrodek Studiów Wschodnich zbudowałem na upadających ekipach. Potrafię te sygnały rozkładu widzieć, zanim one następują. One jeszcze nie następują, wbrew pozorom. Ale jeśli tak się zdarzy, to już nie będzie odwrotu. To już kartka, której nie da się już przewrócić - ocenia Sienkiewicz. I tłumaczy, dlaczego przeciętny Kowalski ma dzisiaj w "du..." orliki i autostrady. - Bo jego podstawowe pytanie jest: a co ja z tego kur.. mam?! Gdzie jest ten pieniądz u mnie w portfelu? (...) Więc centralny problem polityczny, jaki jest przed nami, to problem 14 roku i portfela Kowalskiego. Koniec kropka - stwierdza minister. Podczas spotkania rozmówcy poruszyli też wątek problemów we współpracy między NBP i Mennicą Polską, której właścicielem jest Zbigniew Jakubas, jeden z najbogatszych Polaków. Na nagraniach opublikowanych przez tygodnik Belka mówi, że Rostowski "zachował się jak ci.." nie doprowadzając ostatecznie do likwidacji bicia monet groszowych. A Sienkiewicz radzi, jak można prowadzić negocjacje z Mennicą Polską. - (...) może trzeba mu powiedzieć, jak można go bardziej okraść. Może zrozumie - mówi o Jakubasie.

- Państwo polskie istnieje teoretycznie. Praktycznie nie istnieje, dlatego że działa poszczególnymi swoimi fragmentami, nie rozumiejąc, że państwo jest całością. Tam, gdzie państwo działa jako całość, ma zdumiewającą skuteczność - tłumaczy minister. Ostatni wątek rozmowy pomiędzy Sienkiewiczem a Belką, przytoczony przez tygodnik "Wprost" dotyczy Biura Ochrony Rządu. Szef MSW tłumaczy, że problem z BOR-em polega na tym, że "chodzi o instytucję, której się nikt nie dotykał przez lata". - Gdybym był ministrem spraw wewnętrznych na początku czteroletnich rządów, toby to wyglądało inaczej, ale ja nie bardzo mogę sobie pozwolić na głębokie reformy w służbie, od której dyskrecji zależy wiele, he, he, istotnych decyzji w tym kraju na kwartał przed wyborami, bo to jest samobójstwo, he, he - wyjaśnia Sienkiewicz.
z neta.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
  
marcus
16.06.2014 13:45:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2112 #1866894
Od: 2014-5-4


Ilość edycji wpisu: 1
Internet kpi z Sienkiewicza i Belki. Najlepsze memy
Po tym, jak tygodnik "Wprost" opublikował frag­ment nagranej w restauracji roz­mo­wy pomię­dzy mi­ni­strem spraw we­wnętrz­nych Bar­tło­miejem Sien­kie­wi­czem, a pre­ze­sem NBP Mar­kiem Belką in­ter­nau­ci nie po­zo­sta­wia­ją su­chej nitki na bo­ha­te­rach nowej "afery ta­śmo­wej". Zobaczcie najlepsze memy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » WULGARYZMY I POLITYCZNY DEAL SIENKIEWICZA Z BELKĄ.

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny