NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DROGA MŁODZIEŻY!!!!! NIGDY WIĘCEJ WOJNY!!!!!

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Droga młodzieży!!!!! Nigdy więcej wojny!!!!!

  
MareczekX5
18.02.2013 10:57:53
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1195557
Od: 2012-7-24
Za: http://niepoprawni.pl/blog/2964/droga-mlodziezy-nigdy-wiecej-wojny

Każdy kto chodził do szkoły w PRL przynajmniej dwa razy do roku słyszał powyższe słowa wygłaszane z trybun obleczonych biało-czerwoną lub czerwoną materią. Na trybunie stał zwykle jakiś pogodzony z ustrojem weteran września lub żołnierz I albo II armii LWP, jeśli rzecz odbywała się na zachód od Poznania i drżącym głosem zaczynał: droga młodzieży!!! Kończył zaś słowami: nigdy więcej wojny!!! Tym co było pomiędzy wymienionymi hasłami nikt się nie przejmował. I tak to my właśnie, młodzież PRL-u byliśmy kształtowani przez naszych opiekunów, nauczycieli i ludzi aspirujących do bycia autorytetami. I zawsze zastanawialiśmy się dlaczego ci wszyscy ludzie tak okropnie przynudzają, dlaczego nie wpadną na pomysł, by trafić do nas w jakiś inny sposób? I nie mogliśmy tego odgadnąć.
Dziś wiemy to aż nadto dobrze. Ci biedni staruszkowie, ci byli wojskowi, a nawet partyjni kacykowi z powiatu, te łase na byle co przygłupy z popsutymi zębami i żółtymi od papierosów włosami i palcami, byli jedynie figurantami. Oni nie mieli dla nas żadnej oferty, bo jej mieć nie mogli. To było tylko przedstawienie, posiadające wszelkie cechy złudzenia aptecznego. Prawdziwy bowiem przekaz jaki władza miała dla nas był gdzie indziej. On się znajdował w tygodniku „Na przełaj” między innymi. I jeszcze na koncertach w Jarocinie można było znaleźć jakieś fragmenty jak ktoś dobrze poszukał i nie był za bardzo pijany. Właściwy przekaz wysyłał ze sceny Zbigniew Hołdys i jego koledzy śpiewający buntownicze teksty. I Agnieszka Holland epatowała nas tym właściwym przekazem w swoich filmach, takich jak obraz „Zabić księdza”. Do dziś pamiętam zdziwienie mojego kolegi Marka K. (pozdrawiam Pana Panie Marku), który wrócił z tego filmu zdziwiony jak nie wiem co, bo skonstatować musiał, ku wielkiemu swojemu zaskoczeniu, że film ten jest historią ubeka mordercy, a nie księdza bohatera. Ja całe szczęście nie chodziłem na aż tak ambitne filmy.
Właściwy przekaz był również dostępny w czasie zbiórek harcerskich prowadzonych prze niezwykle wyluzowanych i sympatycznych druhów i druhny. A w naszej szkole był mieliśmy do tego jeszcze wizyty niezwykle interesujących oficerów tajnych służb, który wyglądali znacznie lepiej niż James Bond w którejkolwiek odsłonie. Byli to albo faceci, których wygląd obliczony był na zrobienie wrażenia na paniach nauczycielkach i dziewczętach, których w naszej szkole nie było, albo faceci w typie Indiany Jonesa, tyle że bez kapelusza. Ci drudzy opowiadali tak fantastyczne historie ze swoich misji w egzotycznych krajach, że śmialiśmy się z tego z kolegami szczerze jeszcze wiele dni po takim spotkaniu.
Takie właśnie władza w PRL miała sposoby docierania do młodzieży i ta młodzież niczego więcej nie pragnęła jak tylko słuchać tej władzy i utożsamiać się z nią. To zaś co było na akademiach ku czci, czyli tych biednych staruszków w za dużych mundurach młodzież miała głęboko w nosie. I jeszcze była przekonana, że ma w nosie komunistów, którzy próbują ją indoktrynować i zmieniać. A młodzież chciała być niezależna i mieć własne zdanie, tak jak dzisiaj. I dlatego właśnie się buntowała i dlatego słuchała piosenek Hołdysa oraz oglądała filmy Holland. Chciała po prostu uzyskać jakiś własny świato, kurcze, pogląd. Czyż to nie jest ważne w życiu człowieka? Oczywiście, że jest, a w życiu człowieka młodego jest najważniejsze.
I teraz dochodzę do sedna. Odkąd napisałem pierwszy tom Baśni jak niedźwiedź, który jest po prostu opowieścią o bohaterach, ludzie zadają mi pytanie: dlaczego pan nie próbuje z tym dotrzeć do młodzieży? I ja nie potrafię wyjaśnić tym dobrym ludziom, że oni nie wiedzą o czym mówią. W jaki sposób my autorzy możemy, nawet przy założeniu, że nasz przekaz jest czysty jak łza, myśleć w ogóle o tym, by pokazywać te książki jakiejś młodzieży? Przecież to jest absurd. W dodatku absurd chroniczny i niezmienny od dziesiątków lat. Nie widzicie tego? Młodzież jest nam kradziona już na samym początku. Ktoś wczoraj napisał, że nie ma żadnych nici łączących wychowanie szkolne i domowe. Nie ma, bo być nie może. Tak jest to wszystko ustawione i my nie możemy nic z tym zrobić. Młodzi ludzie to ta grupa, która znajduje się w obrębie monopolu władzy, no chyba, że akurat ma silne związki z Kościołem, ale to wcale nie wyklucza urabiania psychiki przez Lewiatana. Pisałem tu kiedyś o takim koledze, który był niezwykle religijny, tak religijny, że nie tylko się modlił bez przerwy i uczestniczył we mszach, o których ja nie miałem nawet pojęcia, ale także czytał pasjami Dobraczyńskiego, wybitnego katolickiego pisarza, tworzącego dla młodzieży właśnie. Potem został księdzem, ale nie pobył nim długo, bo uwiodła go uczennica i teraz ma rodzinę i jest szczęśliwy. Ponoć. Tak więc z młodzieżą sprawa jest dosyć klarowna i czysta.
Wolny autor może dziś w Polsce, a pewnie i nie tylko w Polsce przemawiać do ludzi dojrzałych, którzy maja za sobą jakieś doświadczenia. Upierając się przy tej młodzieży naraża się on nie tylko na klęskę, ale także na obłęd, który doprowadzić go musi wprost do jakichś kontaktów z tą – bez przerwy wpływającą na młode umysły – władzą. Jeśli ktoś ma na tyle zdrowia, by wdrapywać się na trybunę i ze świadomością całkowitej nieskuteczności tych działań i słów wołać: „droga młodzieży!!!!” „Nigdy więcej wojny!!!!!”, proszę bardzo, może to czynić. Ja nie mam zamiaru. I nawet jeśli wziąć pod uwagę, że jedna czy dwie osoby przejmą się tymi słowami, nie ma to znaczenia. Nie jest nawet ów czyn tak umiłowanym przez wielu masochistów duchowych poświęceniem w imię wyższych racji. Jest to ślepota po prostu i kanał. Linia frontu jest bowiem w zupełnie innym miejscu.

W portalu niezależna ukazała się druga część naszej rozmowy z Józefem Orłem o doktrynie. Oto link http://vod.gazetapolska.pl/3326-politycy-tego-nie-robia-zrobimy-my-blogerzy-na-wizji-cz-22

Wszystkich oczywiście zapraszam na stronę www.coryllus.pl oraz do księgarni www.multibook.pl, http://www.ksiazkiprzyherbacie.otwarte24.pl/ do księgarni wojskowej w Łodzi przy Tuwima 34, do księgarni Wolne Słowo W Lublinie przy ul. 3 maja, do księgarni „Ukryte miasto” w Warszawie przy Noakowskiego 16, W księgarni Tarabuk przy Browarnej 6 w Warszawie, oraz do sklepu FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy w Warszawie.
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DROGA MŁODZIEŻY!!!!! NIGDY WIĘCEJ WOJNY!!!!!

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny