NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » KOSZTEM NAJSŁABSZEGO

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Kosztem najsłabszego

  
MareczekX5
05.09.2013 10:41:19
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1591704
Od: 2012-7-24
Za: chttp://marucha.wordpress.com/2013/09/05/kosztem-najslabszego/

Pseudomałżeństwo homoseksualne w krajach, w których zostało narzucone, było na ogół poprzedzone dwoma towarzyszącymi mu ustawami: uznaniem praw par gejowskich oraz wprowadzeniem przestępstwa homofobii.

Nie brakuje, także wśród katolików, takich, którzy łudzą się, że uchwalenie tych ustaw umożliwi złagodzenie skrajnych żądań oraz zapobiegnie „większemu złu”, czyli tzw. małżeństwom gejowskim. Prawda jest jednak taka, że jeśli przyzwoliło się na mniejsze zło, to przyzwoliło się już na wszystko, także dlatego, że w przypadku ustawy o homofobii między nią a pseudomałżeństwem gejowskim nie jest łatwo określić, które z nich stanowi większe zło.

Obrazek
Niewielu zdaje sobie z tego sprawę, ale w XXI wieku także w Europie rozpoczął się czas prześladowań obrońców porządku naturalnego i chrześcijańskiego.


We włoskim parlamencie dyskusja nad ustawą przeciw homofobii i transfobii została przełożona na pierwsze dni września. Aby projekt ustawy stał się prawem obowiązującym w państwie, powinien być przyjęty najpierw w Izbie Deputowanych, a następnie przez Senat. Gdyby tak się stało, rząd Enrica Letty „szerokiego porozumienia”, skupiający dwie główne partie włoskie: Partito Democratico (Partię Demokratyczną, PD) oraz Popolo della Libertà (Lud Wolności, PdL), przeszedłby do historii z tytułu wprowadzenia do prawodawstawa ustawy, której żaden z lewicowych rządów nie zdołał dotąd ogłosić.

Bez poszanowania praw osoby

Główne jej założenie polega na karaniu każdego, kto okaże się winnym „dyskryminacji” z powodu „orientacji seksualnej”. Jednak pojęcia „dyskryminacji” i „orientacji seksualnej” są pozbawione wartości prawnej, a nade wszystko logicznego sensu. Dyskryminować oznacza traktować jedną osobę w sposób gorszy od innej. Ale zasada dyskryminacji reguluje stosunki społeczne. Dyskryminacja sama w sobie może być de facto dobrym lub złym wyborem w zależności od kategorii odniesienia: przy udziale w konkursach publicznych bądź prywatnych, podczas naboru do oddziałów wojskowych albo na zawody sportowe, jak również przy przyjmowaniu do seminarium katolickiego. Zmieniają się kryteria wyboru, ale dyskryminacja jest ciągle obecna. Dlaczego nie powinno być dozwolone choćby poszanowanie podstawowych praw osoby?

Tak samo niejednoznaczne jest pojęcie „orientacji seksualnej” definiowane przez ustawę jako „pociąg wobec osoby tej samej płci, płci przeciwnej albo obydwu płci”. Ta definicja jest zbyt szeroka i ogólnikowa, aby dało się udowodnić dowolny wybór rodzący się z pragnienia jednostki. To samo można by powiedzieć o „tożsamości płci” zdefiniowanej przez tekst ustawy jako „postrzeganie przez daną osobę samej siebie jako należącą do płci żeńskiej lub męskiej nawet w opozycji do własnej płci biologicznej”. Jednak to, co jest poważniejsze, to fakt, że ustawodawca domaga się przyznania tej swobodzie wyboru tzw. orientacji seksualnej „statusu”, tj. sytuacji subiektywnej stanowiącej nośnik praw jako takich z pominięciem jakiegokolwiek odniesienia do obiektywnego systemu wartości.

Jeżeli afirmuje się nieograniczoną wartość wolności wyboru, negując prawo naturalne i moralne stanowiące jej granicę, zmienia się w konsekwencji pojęcie dewiacji i naruszenia norm. Po zanegowaniu prawa naturalnego i przyjęciu zasady absolutnej swobody w wyborze tzw. orientacji seksualnej życie w pedofilii, w kazirodztwie i w każdej innej formie płciowej uważanej dziś za dewiację staje się sprawą otwartą. To, co dziś jest nienormalne, będzie normalne jutro. I odwrotnie – to, co dziś wydaje się normalne, jutro zostanie potępione jako coś nienormalnego. Wszystko jest dozwolone, ponieważ wszystko jest następstwem wolnego wyboru człowieka, który nie może być ograniczany absolutnymi normami niezależnymi od jego woli. Normy niezależne od woli człowieka to normy, które nazywamy prawami moralnymi. Fundamentem moralności jest rozróżnienie między pojęciem dobra i zła. Wynikają z niego normy wskazujące dobro, które należy czynić, oraz zło, którego należy unikać. Jeżeli nie istnieje porządek moralny, to nie istnieją zbrodnie, ponieważ pojęcie zbrodni ma wymiar moralny, który zostaje usunięty przez absolutny relatywizm oparty na prymacie absolutnej wolności człowieka do wyrażania i zaspokajania własnych pragnień.

W ustawach o homofobii, tak jak w tej dyskutowanej we Włoszech, absolutny libertynizm pokrywa się w sposób nieunikniony z maksymalnym totalitaryzmem. Przy braku moralności i obiektywnego prawa społeczeństwo jest redukowane de facto do miejsca konfliktów, w którym prawa najsłabszego są zdominowane przez egoizm najsilniejszych. Nie jest to koniecznie siła indywidualnego stosunku wobec drugiego człowieka, jak to jest w przypadku matki i abortowanego dziecka. Może to być siła zorganizowanych grup, potęg medialnych, interesów finansowych. Homoseksualiści nie są obywatelami bezbronnymi wobec prawa tak jak ofiary aborcji, ale stanowią oni grupę władzy – lobby.

Dziś to lobby narzuca przestępstwo homofobii, jutro może nakazać wyeliminowanie przestępstwa pedofilii w imię swobodnej orientacji seksualnej jednostki chcącej zdecydować o zaspokojeniu własnego pragnienia seksualnego z dzieckiem. Z artykułu 1 ustawy przeciw homofobii wynika, że wymyślonym i chronionym dobrem prawnym jest nie tylko homoseksualizm, lecz także wolność wyboru nieograniczonego seksu co do formy i współuczestników. Dlaczego wykluczyć zeń małoletnich jako możliwy obiekt? Skoro dziecko nienarodzone może być zabite w imię wymogów spełnienia się psychologicznego matki, dlaczego dziecko żywe nie może stać się obiektem pragnień seksualnych osoby dorosłej czy grupy dorosłych, którzy zdecydowaliby o tym większością głosów w sposób demokratyczny? Istota totalitaryzmu nie leży w pojęciu granicy czy w użyciu siły jako takiej, ale w nieuporządkowanym użyciu siły, która staje się ślepą przemocą, ponieważ jest uwolniona z odniesień moralnych. Krótko mówiąc, korzeniem totalitaryzmu jest nieporządek, pomieszanie dobra i zła, tego, co można, a czego nie można czynić. Natomiast pojęcie istnienia absolutnego porządku wartości stanowi obiektywną granicę samowoli i przemocy totalitarnej.

Nie ma praw tam, gdzie nie ma obowiązków

Wprowadzając przestępstwo homofobii, pozbawia się rodzinę ochrony, która się zawsze nią cieszyła na przestrzeni wieków, i zapewnia się ją homoseksualistom uznanym za osoby posiadające prawa. Do osiągnięcia tego celu konieczny jest logiczny przeskok: przejście od praw człowieka do praw homoseksualistów. Homoseksualiści podobnie jak osoby heteroseksualne, będąc ludźmi, korzystają z praw właściwych dla wszystkich osób, jednak nie istnieją w rzeczywistości prawa homoseksualistów, podobnie jak nie istnieją abstrakcyjne prawa związane z płcią czy wiekiem kobiet lub mężczyzn. W istocie nie ma praw tam, gdzie nie ma obowiązków. Istnieją prawa matek, ponieważ istnieją nade wszystko obowiązki matek (i ojców), ale nie istnieją prawa kobiet, ponieważ nie istnieją, ani w sposób abstrakcyjny, ani konkretny, obowiązki związane ze statusem kobiety, a tym bardziej ze statusem homoseksualisty. Jedyne możliwe prawa opierają się na prawie naturalnym i na instytucjach naturalnych takich jak rodzina.

Do tej pory obowiązywał chrześcijański porządek rodziny, w którym homoseksualizm nie był dopuszczalny jako zjawisko niemoralne. Nowe ustawodawstwo chce radykalnie zmienić sytuację, narzucając to, co było uważane za dewiację jako nowy model społeczny, i kwalifikując jako zbrodnię, a więc jako dewiację i nienormalność afirmację zasad chrześcijańskich. Możliwość określania homoseksualizmu mianem dewiacji i zjawiska nienormalnego jest zniesiona przez ustawę, ponieważ jakakolwiek krytyka bądź rezerwa wobec osób homoseksualnych, ich działań i stylu życia zostałaby uznana za formę niesłusznej dyskryminacji. Niewielu zdaje sobie z tego sprawę, ale w XXI wieku, także w Europie, rozpoczął się czas prześladowań obrońców porządku naturalnego i chrześcijańskiego.

Prof. Roberto de Mattei, Uniwersytet Europejski w Rzymie
tłum. WL
http://naszdziennik.pl

Gajowy jest w gruncie rzeczy prostakiem i uważa, że gdyby każda publiczna demonstracja homoseksualizmu kończyła się ciężkim pobiciem dewiantów, rozbestwione pedalskie bydlaki spuściły by z tonu.
Admin


_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » KOSZTEM NAJSŁABSZEGO

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny