NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » WYWIAD USA TERRORYZUJE WENEZUELĘ

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Wywiad USA terroryzuje Wenezuelę

  
marcus
28.06.2014 12:50:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 2112 #1876195
Od: 2014-5-4
Przez kilka miesięcy, amerykańskie służby wywiadowcze rozbudowywały swe wysiłki mające na celu destabilizację Wenezueli. Protesty ograniczone do kilku dzielnic były w nieproporcjonalny sposób relacjonowane przez media, aby stworzyć wrażenie, że pochłaniają one cały kraj. Pojawia się coraz więcej znaków świadczących o tym, że Waszyngton przyłożył rękę do tych wydarzeń. [Jak do chyba każdej innej rozróby na świecie - admin]

Po zwycięstwie następcy Hugo Chaveza, Nicolasa Maduro, w wyborach prezydenckich w 2013 r. CIA próbowała użyć unowocześnionej wersji „scenariusza chilijskiego” by go obalić. Czterdzieści lat temu ten scenariusz zadziałał: we wrześniu 1973 r. rząd Salvadora Allende został dosłownie zniszczony.

Represyjna dyktatura przechwyciła Chile na wiele lat, a zwolennicy Allende stali się jej ofiarami. Dziesiątki tysięcy Chilijczyków przeszło przez ośrodki tortur i obozy koncentracyjne. Wielu zostało zmuszonych do emigracji, ale nawet za granicą nie czuli się bezpiecznie. Tajna policja Pinocheta tropiła znaczące osoby w ruchu oporu i używała trucizny i materiałów wybuchowych, aby je wyeliminować.

W Wenezueli chilijski scenariusz nie zadziałał. Spiskowcy, postępując zgodnie z instrukcjami swoich nadzorców z CIA, planowali wywołać masowe niezadowolenie. Próbowali wszystkiego: sztucznego niedoboru podstawowych surowców, sabotażu środków transportu publicznego, ataków na agencje rządowe, barykadowania głównych autostrad i dróg na obszarach mieszkalnych. Wszędzie nad miastami – jako zastraszający znak niestabilności – wisiał czarny dym z płonących opon (wymowne echo kijowskiego Majdanu)

… Wszystko to było zsynchronizowane i dobrze zorganizowane. Nicolas Maduro i rząd boliwariański nie poddali się. A prezydent Obama, który poniósł porażkę na praktycznie wszystkich frontach w walce o hegemonię USA, zezwolił na zaostrzenie działań mających na celu wpływ na boliwariański system…

W mieście San Cristobal aresztowano obywatela USA, T. М. Leiningera. Został zatrzymany za ciężkie zranienie Wenezuelczyka, którego podejrzewał o pracy dla boliwariańskiej agencji bezpieczeństwa; starał się ukryć, ale został odnaleziony przez policję. Kiedy przeszukano jego mieszkanie, znaleziono skrytkę z bronią palną: trzema karabinami (w tym jednym z lunetą i tłumikiem), dwoma pistoletami, pokaźnym zapasem amunicji i kilkoma rodzajami kamuflażu. Amerykanin jest podejrzewany o planowanie aktów terroru. Dochodzenie jest w toku, a okoliczności użycia tej broni przez grupy bojowników radykalnego sprzeciwu są w trakcie ustalania.

Z polecenia CIA rozpoczęto kampanię medialną w obronie schwytanego agenta. Podobno przybył do Wenezueli z przyczyn humanitarnych: przywiózł żywność dla ubogich krewnych. Mówią, że Leininger jest z natury nieskłonny do przemocy i ryzykownych przedsięwzięć, nie mówiąc już o użyciu broni. Jeśli coś w tym rodzaju miało miejsce, to tylko dlatego, że Leininger jest „nie czuł się do końca dobrze i miał manię prześladowczą». Ta ostatnia teoria, rzekomo pochodząca od jego matki, ma na celu wyjaśnić, dlaczego u Amerykanina znaleziono broń.

Jest znamienne, że w ostatnim czasie wenezuelskie służby bezpieczeństwa zatrzymały co najmniej 60 cudzoziemców z bronią, co do zasady, w regionach kraju, które zostały uznane przez CIA jako obiecujących obszarów dla tworzenia punktów zapalnych. Według śledczych, CIA rekrutuje terrorystów z całego świata do pracy w Wenezueli. Wenezuelskie służby bezpieczeństwa otrzymywały informacji o działalności placówek CIA w Kolumbii, Hondurasie, Meksyku, Panamy i kilku innych krajach polegających na przeniesieniu «sterowanych» bojowników z karteli narkotykowych do Wenezueli.

Wystarczy wspomnieć, że niektóre z barykad w okresie najintensywniejszych powstań radykalnej opozycji były kontrolowane przez kolumbijskich narcotraficantes, poszukiwanych przez Interpol. Fotografie przestępców wśród działaczy opozycji w Wenezueli przedostały się do Internetu. Jednak w takich sytuacjach agenci CIA cieszą się immunitetem na przekór Interpolowi i normom prawa międzynarodowego.

Praktycznie we wszystkich dużych miastach Wenezueli, w tym w stolicy, często słychać było strzały w czasie miesięcy antyrządowych demonstracji. Większość z tych, którzy zginęli, byli zwykłymi obywatelami. W pierwszej fazie operacji terrorystycznych mających na celu obalenie rządu Maduro, najemnicy CIA celowo i konsekwentnie wybierali ofiary po obu stronach barykady (tak jak na kijowskim Majdanie). Ich celem było zaostrzenie konfrontacji między zwolennikami rządu a opozycją.

W praktyce amerykańskiego wywiadu, «statystyki uboju» są ważnym aspektem wojny dywersyjnej przeciwko wybranym do destabilizacji krajom … W kampanii propagandowej CIA, przeważa następująca teza: trend wzrostowy w liczbie nagłych śmierci jest dowodem chaosu i niezdolności rządu wenezuelskiego do normalizacji sytuacji i powstrzymania elementów przestępczych. Wenezuelczycy są szczególnie oburzeni zabójstwami ludzi sztuki, teatru i kina.

W kwietniu i na początku maja statystyki ataków na funkcjonariuszy partii rządzącej PSUV ((Partido Socialista Unido de Venezuela, PSUV, hiszp. Zjednoczona Socjalistyczna Partia Wenezueli), żołnierzy i policjantów wzrosły gwałtownie. Broń palna była wykorzystywana praktycznie we wszystkich tych przypadkach.

Wenezuelski minister spraw wewnętrznych Miguel Rodriguez Torres stwierdził, że w nowy etap działalności sabotażowej CIA koncentruje się na «selektywnych zabójstwach». Jako cele wybierani są ci, których śmierć będzie miała maksymalne reperkusje polityczne: «Bez wątpienia ​​starają się realizować tajny plan destabilizacji kraju i obalenia prezydenta Nicolasa Maduro i rządu. Z tego powodu nasi przeciwnicy uciekają się do selektywnych zabójstw. »

Wśród ofiar był wybitny polityk boliwariański Eliezer Otaiza. W pierwszych latach administracji Hugo Chaveza kierował DISIP, służbą kontrwywiadu (teraz SEBIN). Otaiza, który nigdy nie korzystał z ochrony osobistej, został napadnięty przez paramilitares na opustoszałej drodze, torturowany, a następnie zabity strzałami w plecy. Zdaniem wielu analityków Ameryki Łacińskiej, Otaiza potajemnie organizował grupy oporu w Wenezueli mające zacząć działać w przypadku zbrojnej agresji ze strony USA.

Kilku oficerów kontrwywiadu wojskowego (DIM) w różnych stanach w całym kraju również stało się celami «selektywnego odstrzału». DIM zajmuje się identyfikacją i neutralizacją wrogich agentów w oddziałach wojskowych i ochroną ważnych strategicznie miejsc w kraju przed sabotażem. Dzięki wydajnej pracy DIM, grupa generałów sił powietrznych, którzy planowali zbrojne powstanie przeciwko rządowi została niedawno zdemaskowana. Generałowie ci byli swego szkoleni w USA, a po zwycięstwie rewolucji boliwariańskiej utrzymywali niejawne kontakty z pracownikami biura attaché wojskowego w amerykańskiej ambasadzie w Caracas. DIM otrzymało sygnały o działaniach spiskujących generałów od młodych oficerów. Podjęto próby zwerbowania ich do działań antyrządowych, w tym zorganizowania ucieczki jednego z pilotów w samolocie SU rosyjskiej produkcji.

Środki zapobiegawcze boliwariańskich organów ścigania w stosunku do spiskowców i terrorystów kierowanych przez CIA są stopniowo coraz bardziej skuteczne. Funkcjonariusze SEBIN byli w stanie zidentyfikować strukturę przywództwa konspiracji, nagrać treść rozmów między spiskowcami i ich nadzorcami z CIA, oraz ustalić kanały importu broni i materiałów wybuchowych do kraju i źródła finansowania. Na niektórych skonfiskowanych laptopach znaleziono listę czawistów do eliminacji. SEBIN brało udział w demontażu opozycyjnych obozów namiotowych w Caracas, które według planów CIA miały zostać przekształcone w „wenezuelski Majdan”. Podczas operacji znaleziono duże kwoty pieniędzy, broń, koktajle Mołotowa i narkotyki.

Jednym z największych sukcesów SEBIN była operacja zdemaskowania jednej z pracownic biura prezydenta Maduro, która miała powiązania z ekspozyturą CIA. Przekazywała ona poufne informacje o zajęciach i planach podróży prezydenta i jego otoczenia do ambasady USA przez swojego krewnego. Według wenezuelskich politologów, CIA mogła wykorzystać te dane do przygotowania zamachu na Nicolasa Maduro.

Nil Nikandrov

Źródło: voltairenet.org/article183856.html
Tłumaczenie: Redakcja Xportal.pl
http://xportal.pl

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » WYWIAD USA TERRORYZUJE WENEZUELĘ

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny