NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » MEANDRY MYŚLENIA OBRZEZANYCH I SZABESGOJÓW…

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Meandry myślenia obrzezanych i szabesgojów…

  
MareczekX5
29.08.2013 08:55:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1583612
Od: 2012-7-24
Za: http://marucha.wordpress.com/2013/08/25/meandry-myslenia-obrzezanych-i-szabesgojow/

Nie pisałem [swego czasu] o pieniądzu, ale o wykorzystywaniu narkotyków i seksu jako broni w celu niszczenia społeczeństw. Rzecz jasna liberałowie nic sobie z tego nie robią. No bo skoro nie obchodzi ich fakt, że polonofoby mogą wykupić sprzedawane przez nich drogi, szpitale i szkoły, to czemu mieliby się przejmować faktem, że w celu zniszczenia naszego społeczeństwa będzie się promować zgniliznę zachodu u naszej młodzieży, a narkotyki CIA z Afganistanu dowiezie się nam w pociągach, liczone w dziesiątkach ton.

Obrazek

Każde Imperium stało się nim tylko dlatego, że dbało o narodowy kapitał i o własną produkcję, wspierało ją.

Liberałowie to V kolumna prawicy, zaczadzeni Talmudem goje. Jest to ideologia dla młodych mężczyzn, silnych i niezależnych, którym marzy się zero państwa w ich życiu i całkowita wolność (oczywiście do czasu aż dostaną po rzyci, wtedy z płaczem biegną do znienawidzonego państwowego socjalu i państwowych szpitali). Jest to ideologia atrakcyjna dla egoistów, tak jak altruistów gromadzi w sobie ruch socjalistyczny. Wiadomo np. że kobiety są bardziej emocjonalne, zamartwiają się o los innych ludzi, chciałyby aby wszystkim było dobrze – to i więcej ich na lewicy niż na prawicy. Jest to równie proste co konstrukcja cepa i nie ma nad czym dyskutować.

Niemieccy i Austriaccy obrzezani śmiecie wymyślali komunizm, libertarianizm, socjalizm, liberalizm… Dwa bieguny z pozoru różne, które dążą do tego samego.

Liberalizm był na początku. Pozwolił im przegnać ludzi ze wsi do miast, pozamykać w fabrykach i zmuszać do katorżniczej pracy. Warunki były jakie były, pod pewnymi względami nawet lepsze niż dzisiaj. Lecz dziś również jesteśmy niewolnikami, w dodatku tych samych rodzin. Był to wyzysk za pomocą którego Rockefeller zgromadził fortunę 500 miliardów dolarów (ówczesnych rzecz jasna, więc niech psychopata od szczepionek i aborcji Bill Gates się chowa). Coś takiego rozdzielić, a potem mnożyć przez kolejne dziesiątki lat było szczególnie łatwo. Zwłaszcza jeśli zarżnęło się 20.000 prywatnych rodzinnych banków w samych Stanach Zjednoczonych, a potem ustanowiło za pomocą podobnych sum istne monopole rynkowe. Socjalizm je tylko przygwoździł na stałe.

Po ogromnym wyzysku ludzkości przyszła pora na zabezpieczanie majątków i niszczenie wszelkiej konkurencji. Socjalliberalizm okazał się w tym wyjątkowo skuteczny, gdyż pozostawiano części wolnego rynku, lecz stworzono systemy makro-gospodarki, tak inne od tych znanych nam przed wiekami mikro-gospodarek opartych na rolnictwie, na innym typie handlu, cechach rzemieślniczych i uczciwej roli pieniądza w państwach chrześcijańskich. Kościół Katolicki jest jedyną instytucją, która w teorii wskazała nam właściwy sposób tworzenia gospodarek, roli pieniędzy, kwestii pożyczek i konieczności tworzenia własnych ośrodków produkcji. Wiedział to np. Antonio de Oliveira Salazar.

Liberałowie nie rozumieją, że powrót do ich systemu nic nie da, gdyż systemy stworzone od początku do końca przez obrzezanych są systemami w których tylko i wyłącznie oni będą się odpowiednio orientować. Rzecz jasna na wolnym rynku znowu oni zwyciężą dzięki swojemu egoizmowi, braku moralności i etyki. Zwycięzcą wyścigu szczurów jest ten, który nie cofa się przed niczym. Oszukuje, wyzyskuje i bezwzględnie niszczy. Obrzezani mają w tym doświadczenia setek lat, nie można się z nimi w tej dziedzinie równać. Z kolei silnych młodych liberałów również pozbawionych troski o losy Państwa, Narodu, czy religii będzie się wykorzystywać tradycyjnie jak wszystkich szabes-gojów. Nigdy nie dopuści się ich do prawdziwych fortun, będą po prostu małymi kierownikami banków, korporacji i hipermarketów należących do tej samej gromady, która ma pieniądze dzisiaj.

Problem z liberalizmem polega w głównej mierze na tym, że nie zakłada on walki z niszczycielami naszej cywilizacji. Nie widzi on potrzeby konfliktu z ludźmi, którzy nas nienawidzą i brzydzą się nami. Z ludźmi, którzy nas trują i zabijają. Wręcz przeciwnie, to wszystko dla liberałów nie ma znaczenia. Każdy polakożerca jest dla nich po prostu podmiotem na rynku, a skoro ma sporo kasy to tym lepiej bo wykupi całą własność NARODU (błędnie nazywaną “państwową”). Oto prawdziwe oblicze V kolumny prawicy. Nie przeciwstawianie się tym, którzy widzą nas jako robali i bydło, lecz maksymalizacja zysku, bezwzględna pogoń za utopią, która doprowadzi nas do kolejnego i już kompletnego uniezależnienia, utraty naszej suwerenności i większości członków Narodu.

Spędziłem dwa lata w UPR-WiP i w KNP będąc administratorem u Korwina, także o liberałach w Polsce wiem sporo. Nie chcę już pisać, że ideologia liberalna wyjątkowo dobrze pasuje do treści Talmudu – dla tych 3% ortodoksyjnych żydów na świecie socjalizm, oraz liberalizm są systemami ich pseudo-braci, zatem systemami z pozoru różnymi, jednak dążącymi do tego samego. Liberalizm ma w sobie ten Kult Mamony, czytając blogi ludzi o tego typu poglądach po pewnym czasie dostrzega się nie tylko egoizm, ale pogardę do słabszych i wszystkich tych, którzy mogliby sobie w takim systemie nie poradzić. Tak jak liberałowie widzą “nieudaczników”, tak obrzezani widzą wszystkich nas. Jest to problem ignorowany, ale jest lustrzanym odbiciem stosunku żydów do gojów. Socjalizm z kolei ten podział na lepszych i gorszych, na niewolników i panów, na właścicieli banków i fabryk, oraz ich wyzyskiwanych niewolników pogłębia. Jest idealny w krajach wcześniej zliberalizowanych, gdyż po zgromadzeniu setek miliardów fortun można je skutecznie zamrozić, wszelką konkurencję zmieść z ziemi i kontynuować wyzysk, ale na inną skalę, przy całkowitym monopolu rynkowym i odrobinę też jako wyzysk “nieuświadomiony”, ukryty poprzez podatki i znikomą wolność obywatelską.

To co mnie szczególnie irytuje to ideologie-gotowce. Wiara w to, że jakiś obrzezany Austriak 150 lat temu przewidział, że 90% produkcji światowej żywności może być w rękach 5 rodzin, że przewidział obecną inwigilację społeczeństw, ten system ukrytego totalitaryzmu i makro-gospodarki z niszczeniem wsi, oraz małych przedsiębiorców. Mam problem z socjalistami i liberałami, gdyż uważam ideologię za budulec, a nie fundament. Uważam, że wszystko można dopracować, że nic nie jest idealne, że pewne rzeczy tracą na ważności, a inne zyskują. Problem tkwi zatem w tym, że nawet jeśli jakaś choćby najdrobniejsza część ideologii liberalnej bądź socjalistycznej mogła zagrozić w jakiś sposób Polsce i Polakom, ta ideologia dla jej zwolenników jest nietykalna i stoi ponad racją stanu. To tak jak kazać psu gonić kota po domu – kot jako ideologia będzie dla psa jako jej upragnionego zwolennika zapewne w 100% nieosiągalny, mogą co najwyżej dzielić ich różne dystanse. Nic więc dziwnego, że zwierzęta nie widzą, iż zdemolowały cały dom i potłukły wazony w tej szaleńczej gonitwie za tym co nieosiągalne, za utopią. Porównanie może kiepskie, lecz chcę zobrazować fakt dla którego zamykanie się w ramach pewnych ideologii jest szkodliwe.

Teraz przechodząc do konkretów, chciałbym podkreślić, że jestem zwolennikiem niższych niż obecne podatków, łatwego zakładania przedsiębiorstw (jedna wizyta w urzędzie, papierek, rejestracja – razem 2 godziny roboty) i tym podobnych części ideologi wolnościowej, jednakże wolę chyba obecną ekipę z rządu niż ludzi, którzy w imię tejże ideologii sprywatyzowali by wszystko – nie ważne komu, nie ważne co, byle by temu kto da najwięcej. A ja niestety wiem kto ma najwięcej i kto jest w stanie to wszystko kupić. Skoro robią to teraz, czemu nie mogą tergo zrobić na większą skalę jeśli stracą swoich ludzi u władzy? Będą mogli przecież zabezpieczyć swoje interesy. Mogą dalej niszczyć naszą młodzież w szkołach, dalej odmawiać leczenia pewnych chorób w szpitalach, dalej budować najdroższe i najgorsze jakościowo drogi, dalej mogą rozwalać nam kolej, którą na prawdę łatwo sprzedać i rozebrać, ale której odnowa i tworzenia kosztuje o wiele więcej. Oni nadal będą mieć swoje hipermarkety i banki, nie utracą monopolu na nic. Dalej każdy państwowy zakład pracy będzie skupywany przez Niemców, którzy cały sprzęt wywiozą, ludzi zwolnią, a zakłady zamkną. Nie będzie stoczni, kopalń, hut i cukrowni. Patentem na GMO mogą nam zniszczyć rolnictwo, a i z rybołówstwem sobie poradzą. O przemyśle zbrojeniowym czy motoryzacyjnym w kraju sprzedanym, będącym w rękach obcych można co najwyżej pomarzyć. A przecież część wodociągów jest nadal państwowa, reszta należy do firm w Izraelu. Są jeszcze elektrownie, plaże, lasy… Cały dorobek kilku pokoleń Polaków może znów pójść w łapy polonofobów, nienawidzących nas i naszego kraju socjopatów. Co nam wtedy zapewni “nasz” rząd skoro będzie miał trochę policji, wojska i sądy? Da nam pracę? Przecie rząd liberalny nie może dawać pracy. Wymuszą u nich by nam więcej płacili? Przecież się nie wtrącą.

Na prawdę, długo byłem za liberałami chociaż nigdy nie optowałem za np. prywatyzacją służby zdrowia. Byłem z nimi za długo nim zrozumiałem, że jest to ideologia idealna dla młodych mężczyzn (co widać po filmikach z np. Kongresu kiedy na 3000 ludzi 2500 to mężczyźni w wieku studenckim na siłę wciśnięci w krawaty i sprane garniaki, bo na co dzień na wykłady jakiegoś prawa chodzą w dresie i w bluzach, ot tacy konserwatyści i złota młodzież). Lecz nie jest to ideologia, która odpowiadałaby na obecne potrzeby Polski i Polaków. W teorii wszystko wygląda pięknie, ale socjalizm również tak w teorii wygląda. Myślę, że zwyczajnie mało ingerencji państwa w rynku to dobry pomysł o ile nasz kraj byłby w rękach naszych! Żebyśmy mieli stocznie my, a nie “inwestorzy z Kataru”. Chodzi o nasze kopalnie, a nie o kopalnie Czechów. Nasze wodociągi, nie firm z Izraela. Nasze zakłady pracy, nie szkopskie.

Powtarzam: KAŻDY KRAJ który KIEDYKOLWIEK stał się Imperium dbał o narodowy kapitał i wspierał narodową produkcję. Innej drogi nie ma niż dbać o swój interes. Ale są tacy co uważają, że sprzedaż wszystkiego załatwi… wszystko. Mają rację. Załatwi Polskę i Polaków na dobre.

Robert Grunholz
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » MEANDRY MYŚLENIA OBRZEZANYCH I SZABESGOJÓW…

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny