NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » SEZON NA LESZCZA, CZYLI JAK OSKUBAĆ SPOŁECZEŃSTWO NA “SZCZEPIONKĘ”. #2

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Sezon na leszcza, czyli jak oskubać społeczeństwo na “szczepionkę”. #2

  
MareczekX5
12.09.2012 11:47:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1007688
Od: 2012-7-24
Obrazek

Kontynuacja artykułu: Sezon na leszcza, czyli jak oskubać społeczeństwo na “szczepionkę”. #1

Trochę historii.
Wirus grypy po raz pierwszy został zidentyfikowany dopiero w 1930 roku, ale przed 1940 rokiem już wyprodukowano szczepionkę którą podawano żołnierzom w czasie II Wojny Światowej. Pomimo, że ponad 100 milionów Amerykanów szczepi się przeciwko grypie, nadal nie ma żadnych dowodów na skuteczność tej szczepionki. Rząd USA przelewa rocznie ponad 3 miliardy publicznych pieniędzy na zakup szczepionki do prywatnych firm farmaceutycznych. Dr Lisa Jackson z Resarch Ceter w Seattle po przebadaniu 72 000 chorych w wieku powyżej 65 lat, nie znalazła żadnej różnicy w przebiegu zachorowań na grypę wśród szczepionych i nieszczepionych. Jak podał natomiast Raport Cochrane Database Syst. Rev. 2006.jan.25 (1), analizujący 263.987 dzieci, stosowanie szczepionki przeciw grypie u małych zdrowych dzieci nie ma ŻADNEGO znaczenia i jest tyle samo warte co placebo [czyli nic].

Natomiast wydawany w Polsce biuletyn reklamowy “Medycyna Praktyczna” w numerze z 05.03 2009 podaje: “szczepienia wszystkich dzieci od 6 miesięcy do 18 lat należy rozpocząć przed sezonem epidemicznym grypy.” Pytanie, czyżby autorzy tego raportu nie znali prac amerykańskich, na które to prace w swoim biuletynie pod nazwą Medycyna Praktyczna, głównie się powołują? Jest to bardzo wątpliwe, ponieważ głównym autorem polskiego raportu jest dr Jacek Mrukowicz, redaktor naczelny Medycyny Praktycznej, a jednocześnie pracownik Instytutu, którego platynowym sponsorem jest główny producent szczepionek GSK. W instytucji tej złotym sponsorem można być po wpłaceniu 25000 euro. Nie podano tylko miesięcznie czy kwartalnie. GSK jest platynowym sponsorem. Recenzentem natomiast pracy był prof. Jacek Wysocki, Prezes Towarzystwa Wakcynologicznego... czyli kółko się zamyka.

Jednocześnie w Am. J.Clin. Nutr. 2010 maj ,91 (5) ukazała się praca przedstawiająca w badaniu randomizowanym, czyli zgodnym z zasadami prac naukowych, która wykazała, że podawanie witaminy D dzieciom w zapobieganiu grypie sezonowej zmniejsza w sposób istotny występowanie grypy. Jak wiadomo w Polsce ostatnia ogłoszona przez Ministerstwo Zdrowia wystąpiła epidemia grypy, była w 1972/73 roku. W około rok po zaprzestaniu podawania tranu w szkołach. Czyżby przypadkowa zbieżność? A polscy pediatrzy tego zupełnie nie widzą i pomimo ponad 20 lat, od czasu upadku komunizmu, nadal w szkołach, mas mediach nic nie mówi się o konieczności podawania tranu dzieciom, młodzieży i osobom starszym. Zamiast tego wprowadza się leki toksyczne np. kalcytoninę podawaną osobom starszym, rzekomo zapobiegająca osteoporozie.

Podobne wyniki zapobiegania wystąpieniu “grypy” zanotowano u dorosłych. Centr.for Diesese Control and Prev. 4770 Buf.High 09.12.2010. opublikował pracę, w której autorzy wykazali, że stężenie witaminy D było odwrotnie proporcjonalne do śmiertelności w grupie dorosłych. Cochrane Collaboration ISSN 1464-780X podaje, że pomimo iż szczepienia przeciwko grypie są lansowane na całym świecie i to szczególnie od 25 lat, do dnia dzisiejszego brak prac, które potwierdzały by celowość podawania szczepień osobom starszym. Trójwartościowa inaktywowana szczepionka jest najczęściej stosowaną w praktyce. Ze względu na niską jakość dostępnych dowodów, żadnych wniosków dotyczących wpływu szczepionki przeciw grypie dla osób w wieku powyżej 65 lat, nie można wyciągnąć. Innymi słowy wartość szczepionki przeciwko grypie jest taka sama jak mycie rąk. Problem w tym, że po myciu rąk nikt powikłań i zgonów nie zanotował. W tym samym czasie, w Polsce Medycyna Praktyczna otwiera kolejną reklamówkę o szczepieniach, przeznaczoną specjalnie dla pediatrów. A w niej znajdujemy czysto naukowe artykuły np. “Dzieci mają prawo do zdrowia”- to mówi Konsultant Krajowy prof. Anna Dobrzyńska. Na pewno z nawału pracy niepamiętająca o tranie. “Szczepienia w Sejmowej Komisji Zdrowia” i wywiad z dr Bolesławem Piechą , przewodniczącym Komisji Zdrowia. Co zupełnie wyjaśnia szybkość opiniowania ustawy. “Samorządy uczą się szczepić”, i wiele innych równie ciekawych publikacji.

Kolejny raport Cochrane Database Syst Rev 2010.07.07 “szczepionka w zapobieganiu grypie u zdrowych dorosłych”. Wnioski: szczepionki przeciwko grypie mają niewielki wpływ w łagodzeniu objawów grypy i utraconych dni pracy. Nie ma dowodów, że wpływają one na zmniejszenie powikłań m.in. takich, jak za- palenia płuc. Okazało się także, że większość prac naukowych chwalących szczepionki ukazuje się w czasopismach finansowanych przez przemysł farmaceutyczny. Czyli pomimo stosowania przez ponad 70 lat szczepionek [trzy pokolenia] przeciwko grypie brak jakiejkolwiek pracy, wykonanej zgodnie ze standardami prac naukowych, która potwierdziłaby celowość podawania szczepionki.!!!


Obrazek

Dedykuję powyższą tabelę wszystkim PT Kolegom Pediatrom w Polsce. Dlaczego jej nie ma w reklamówce- Medycyny Praktycznej?

Wiadomo, że szczepionka np. FLUARIX zawiera między innymi związek o nazwie Polisorbat 80, zwany inaczej Tween 80. Jest to detergent. Związek ten powinien być zalecany rutynowo osobom w wieku 20 - 40 lat nie chcących mieć dzieci. Powoduje on bowiem u szczurów m.in: uszkodzenia pochwy i macicy, zmiany hormonalne, deformacje jajników i bezpłodność. Jak wiadomo wprowadzone przepisy chronią producentów przed odpowiedzialnością. Żadna ze szczepionek przeciwko grypie nie przeszła badań związanych z ich potencjalnie możliwymi działaniami rakotwórczymi i mutagennymi.

W skład szczepionek przeciwko grypie wchodzą takie substancje jak:
1. Glikol etylenowy- ochrona przed mrozem,
2. formaldehyd- znany od 150 lat czynnik rakotwórczy,
3. antybiotyki- neomycyna, streptomycyna, gentamycyna,
4. aluminium- neurotoksyna uważana za główną przyczynę choroby Alzheimera,
5. Triton 100- detergent,
6. Glutaminian sodu MSG,
7. polisorbat 80 - Tween 80,
8. udowodniono także, na podstawie badań w krajach skandynawskich, że szczepionka przeciw grypie powoduje narkolepsję.

Ryc. poniżej pokazują zawartość rtęci w innej szczepionce Fluzone. Także tutaj przekroczenie dopuszczalnego stężenia wynosi 300%.

Obrazek

W Australii zabroniono stosowania szczepionki zawierającej H1N1 dla dzieci do lat 5. Rycina pokazuje zawartość rtęci w szczepionce FLULAVAL czerwony słupek i dopuszczalną normę zielony słupek. Jest to tylko 500% przekroczenie dopuszczalnej normy. Oczywiście musimy tutaj uwzględnić zalecenia polskich ekspertów, którzy twierdzą, że dzieci także szczepić trzeba. Problem polega na tym, że mózg dziecka rozwija się co najmniej do 3 roku życia, powstają nowe synapsy, neurony. Rtęć jest neurotoksyną bardzo trudno usuwalną, kumulującą się. Jeżeli uszkadza się mózg już w tak młodym wieku to nie daje mu się żadnej szansy na prawidłowy rozwój w wieku późniejszym. Najlepiej świadczą o tym wyniki porównania występowania autyzmu u dzieci Anishów 1: 10 000 - nieszczepiących, z dziećmi szczepionymi wg zaleceń ekspertów z dziedziny epidemiologii i pediatrii 1: 100. To porównanie nie wymaga to specjalnego komentarza.

Oczywiście musimy donieść, że oprócz rtęci w szczepionkach znajduje się inna neurotoksyna -ALUMINIUM oraz rakotwórczy FORMALDEHYD-[Substancja toksyczna lub szkodliwa, żrąca lub drażniąca (w zależności od stężenia) oraz rakotwórcza (kat. 3) wg wykazu substancji niebezpiecznych]. Jako związek rakotwórczy nie powinno go w ogóle być w szczepionkach. Dlatego nie podaje się normy. A jest go ponad 100 mcg. A trzeba podkreślić, że dziecko dostaje kilkanaście szczepionek w ciągu roku. A jak mamusie są "nadopiekuńcze i nowobogackie” to fundują dodatkowe szczepionki. Dlatego 80% kobiet w Polsce kończy edukację na poziomie szkoły podstawowej. Taka jest polityka kolejnych rządów od 1945 roku.

Kiedy w latach 2005 Donald Rumsfeld był sekretarzem obrony, USA wydało 1.8 miliarda dolarów na gromadzenie przez wojsko leku przeciwko grypie. Nie podano tylko do powszechnej wiadomości, że p. D.Rumsfeld miał udziały w firmie, która produkowała lek przeciwko grypie o nazwie TAMIFLU. W rzeczywistości leczenie grypy za pomocą aspiryny czy ibuprofenu jest o 200 razy tańsze, a tak samo skuteczne. "Zanim objął on pozycje Sekretarza Obrony, w administracji Busha, Donald Rumsfeld piastował stanowisko CEO (Chief Executive Oficer - odpowiednik Dyrektora Naczelnego) w korporacji o nazwie: Gilead Sciences Inc. Obejmując stanowisko Sekretarza Obrony, D. Rumsfeld zrezygnował z zarządzania firma, pozostawiając sobie spora ilość udziałów w niej.

Korporacja ta okazuje się być właścicielem patentu na jedną z najbardziej znanych na świecie szczepionek przeciw grypie o nazwie: TAMIFLU. Szczepionka ta jest do teraz używana w szczepieniach przeciwko Ptasiej Grypie i została tez zarekomendowana jako szczepionka zapobiegawcza przeciwko Świńskiej Grypie. Okazuje się, że już grubo ponad 50 milionów osób zostało zaszczepionych tą szczepionką, także przeciwko zwykłej grypie. Czyli ok. 1% całej populacji świata. Ponadto WHO zaleciło wszystkim krajom członkowskim zakupienie TAMIFLU w ramach przygotowań do ew. pandemii. Nie zapominajmy przy tym, że tylko 2 państwa w świecie nie należą do WHO!!! Tylko rząd USA, za administracji Busha, w której nota bene zasiadał właśnie Donald Rumsfeld, przeznaczył 1,4 miliarda dolarów na zakup TAMIFLU." Wypada także podać, że Tamiflu jest związany z co najmniej 50 wypadkami śmierci u dzieci w Japonii.

Jeżeli nie szczepionki to co?
Otóż badania tzw randomizowane, ze ślepą próbą, czyli jedna grupa dzieci otrzymywała witaminę D, druga była szczepiona, a trzecia nie trzymała nic, wykazały, że dzieci w wieku szkolnym otrzymujące tran mniej chorowały aniżeli dzieci szczepione, a nie otrzymujące tranu. I tutaj mamy dylemat. Podobno misją Narodowego Instytutu Zdrowia jest bezpieczeństwo i zdrowie społeczeństwa. Jak co starsi Czytelnicy mogą sobie przypomnieć, do lat 70 ubiegłego wieku dzieci i młodzież w szkołach otrzymywały tran. Pomimo długotrwałych poszukiwań w bibliotekach i internecie nie znalazłem, żadnej pracy naukowej, astronomicznej o zmianie osi ziemskiej w ten sposób aby większa ilość promieniowania słonecznego docierała do ziemi.

Powstaje więc problem jakich mamy specjalistów z pediatrii i chorób wewnętrznych, że pomimo wiedzy, iż powyżej 38 równoleżnika zawsze brakuje słońca przez ostatnie 22 lata żaden PT Ministrów Zdrowia, żaden przewodniczący Komisji Zdrowia Sejmu i Senatu, ŻADEN Konsultant Krajowy czy wojewódzki, nie wpadł na pomysł przywrócenia podawania tranu w szkołach. Wypada zauważyć, że wszystkie wymienione powyżej instytucje wykazują niezwykły zapał i zaangażowanie we wprowadzeniu przymusu szczepień, a ŻADNA NIE RUSZY przysłowiowym PALCEM aby zabezpieczyć tak naprawdę zdrowie społeczeństwu!

Tutaj mamy jeszcze jeden problem. Obecnie większość tych krajów, która porobiła sobie zapasy szczepionek przeciwko świńskiej [nomen omen pasuje nazwa do tych, którzy chcieli zarobić na ludzkim nieszczęściu] grypie, usiłuje sprzedać te szczepionki poprzez WHO do Afryki. I mamy dwa problemy; po pierwsze w Afryce, grypy na ogól nie ma. Po drugie zakup szczepionek finansuje Fundacja Melindy i Billy Gatesa. Jak to podawała wielokrotnie prasa, Fundacja ta głównie finansuje działania mające na celu depopulację ludności o co najmniej 15%. Trudno więc sądzić, że znakomity finansista, organizator, multimilioner B.Gates nagle zachorował na schiozofrenię i wydaje ciężko zarobione pieniądze w drugą stronę.



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ FILMY » DARMOWA REJESTRACJA






TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ FILMY » DARMOWA REJESTRACJA



problem trzeci: większość tych szczepionek jest rozprowadzana za pomocą misji kościelnych, które zajmując się szerzeniem wiary i niejako przy okazji zajmują się medycyną. Jak pogodzić podawanie środków poronnych z ostrym sprzeciwem, wręcz zakazem Kościoła uprawiania morderstwa poprzez aborcję? A czym jest podawanie szczepionki, która powoduje aborcję?

Może grają inne pozamerytoryczne czynniki? Ostatnio np. Departament Sprawiedliwości USA, oskarżył firmy produkujące m.in. szczepionki o płacenie olbrzymich łapówek lekarzom. No, a słońce nie płaci. Wiadomo natomiast, że kary finansowe nałożone na przemysł farmaceutyczny w 53% dotyczyły 4 z największych przedsiębiorstw produkujących szczepionki. Np GSK zapłacił 3 miliardy dolarów kar, co przy dochodach 28 miliardów stanowi niewielki procent. Wiadomo także, że systematyczne zmniejszanie wydatków na leki powoduje, że pacjenci prywatnie płacą już ponad dwa razy więcej za leki -17.7 miliarda złotych aniżeli płaci za to NFZ - 8.5 miliarda złotych. I z tej sumy jeszcze wyrzuca się niepotrzebne pieniądze na szczepienia? Dlaczego?

źródło: http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/sezon_na_leszcza_czyli,p2136063221
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » SEZON NA LESZCZA, CZYLI JAK OSKUBAĆ SPOŁECZEŃSTWO NA “SZCZEPIONKĘ”. #2

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny