NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » W ODPOWIEDZI ZRÓBMY FILM O JANIE DOBRACZYŃSKIM!

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

W odpowiedzi zróbmy film o Janie Dobraczyńskim!

  
MareczekX5
27.06.2013 09:45:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1511382
Od: 2012-7-24
Za: http://marucha.wordpress.com/2013/06/27/w-odpowiedzi-zrobmy-film-o-janie-dobraczynskim/

Film „Nasze matki, nasi ojcowie” w reżyserii Philippa Kadelbacha jest kolejną produkcją niemieckiej kinematografii, która za cel, mniej więcej od połowy lat 80. ub. wieku, stawia sobie częściowe zdjęcie z narodu niemieckiego odium zbrodni popełnionych w czasie ostatniej wojny światowej. Niewątpliwą zaletą filmu jest jego świetna realizacja.

Obrazek
AK w filmie “Nasze matki, nasi ojcowie” przypomina bandę kryminalistów, a nie partyzantów.



Dobrze dobrani aktorzy i wartka akcja czynią film łatwym w odbiorze. Kinematografia niemiecka zdążyła nas zresztą już do tego przyzwyczaić. Dość wspomnieć klasyczną już pozycję kina wojennego pt.: „Okręt” („Das Boot”), czy jedną z ostatnich produkcji – „Upadek” („Der Untergang”).

Dyskusja nad filmem, która rozgorzała przed jego premierą w telewizji polskiej (TVP 1 emitowała trzy kolejne odcinki filmu w dniach 17-19. 06. br.), odżyła ostatnio na nowo. Pomimo protestów związanych z emisją filmu w telewizji publicznej, stwierdzić należy, iż dobrze się stało, że polski widz miał okazję go obejrzeć. Aby móc się na dany temat wypowiadać, trzeba go poznać. Prawda zdaje się oczywista, niestety nie dla wszystkich.

Przechodząc jednak do filmu, stwierdzić trzeba, że w sposób całkowicie zrozumiały wzbudził on falę krytyki wśród polskiej opinii publicznej. Główny zarzut odnosi się do sposobu, w jaki ukazana została przez twórców filmu Armia Krajowa. Nie znający realiów widz (a takich jest niestety coraz więcej) zobaczy formację zbrojną, która za swój główny cel, poza walką z Niemcami, uznawała mordowanie Żydów. Nie jest to jednak zarzut jedyny, jaki można postawić autorom filmu.

Niemcy zostali w nim ukazani tak, jakby w ogóle nie było narodowego socjalizmu. Spośród piątki głównych bohaterów jedynie Charlotte, marząca o roli frontowej sanitariuszki, wyznaje do pewnego momentu ideologię III Rzeszy. Nieco bardziej sceptyczny Wilhelm, oficer Wehrmachtu, szybko traci wiarę w Führera w realiach frontu wschodniego. Generalnie jednak bohaterowie filmu spędzają wolny czas na beztroskich zabawach oraz słuchaniu zakazanego swingu. Jednym z piątki przyjaciół jest Viktor – niemiecki Żyd, który niemal bez żadnych niedogodności żyje w stolicy III Rzeszy A. D. 1941. Podobnych nieścisłości jest w filmie zresztą więcej, skąd na przykład w roku 1941 znaleźli się pod Smoleńskiem Ukraińcy?

Wracając jednak do Niemców, którzy poza wąską grupą członków partii oraz SS ukazani zostali jako obojętni lub wręcz wrodzy wobec nazizmu, film można odczytywać jako obraz mający schlebiać niemieckiemu widzowi. Przekaz jest prosty – III Rzesza to były oczywiście zbrodnie i nieludzki system, ale Niemcy jako tacy prezentowali w niej różne postawy. Były takie, które można nazwać cynicznymi, fanatycznymi, ale także takie, które cechował humanitaryzm i patriotyzm. Twórcy filmu zdają się mówić: wasze matki i ojcowie w tych strasznych czasach podlegali także ludzkim odruchom, byli tacy jak wy. Co więcej, i tu dochodzimy być może do sedna, nie byli jedynymi, którzy popełniali zbrodnie. Mieli wspólników – brudną, słowiańską tłuszczę ze wschodu, łaknącą żydowskiej krwi.

W filmie, który nie stanowi w niemieckiej kinematografii jakiegoś wyjątku, nie jest to powiedziane wprost, ale widz (szczególnie polski) instynktownie wyczuwa, jak głęboko w niemieckiej mentalności osadzony jest stereotyp słowiańskich podludzi. Polacy, Ukraińcy i inne „ludy wschodu” pełnią w filmie rolę zdecydowanie negatywną. Nie mają oni już tych rozterek, które walczą w niemieckiej duszy, zdają się być w ogóle do wyższych uczuć niezdolni. Nieco inaczej twórcy filmu ukazują Rosjan. Stanowią oni oczywiście siłę barbarzyńską, brutalną i dziką, dostrzegalny jest jednak pewien respekt, z jakim są ukazywani. O ile Rosjan Niemcy się boją, o tyle Polakami, Białorusinami i Ukraińcami po prostu gardzą.

Kolejnym bohaterem zbiorowym filmu, trzeba od razu zaznaczyć, że pozytywnym, są Żydzi, których symbolizuje Viktor. Są oni nierzadko niemieckimi patriotami (jak ojciec Viktora), cierpiącymi w wyniku brutalnej polityki fanatyków z SS i NSDAP. Pewnej pikanterii dodaje fakt, iż głównym konsultantem filmu jest niemiecki historyk żydowskiego pochodzenia. Film do pewnego stopnia można też odczytywać jako kolejną już próbę częściowej rehabilitacji Niemców, przy wydajnej pomocy (niemieckich tym razem) środowisk żydowskich.

Pytanie, które powinni sobie postawić Polacy w związku z filmem „Nasze matki, nasi ojcowie”, brzmi: jaka powinna być nasza odpowiedź na niemiecki obraz? Oczywiście, musi on spotkać się z jednoznacznym potępieniem wszystkich Polaków, bez względu na doraźne podziały, czy może być to jednak reakcja jedyna?

Polską odpowiedzią, na świetną skądinąd kinematografię niemiecką, powinny być równie dobre filmy polskie, ukazujące jak było w rzeczywistości. Czy nie możemy zrealizować na przykład filmu o Janie Dobraczyńskim – narodowcu, w czasie wojny oficerze AK, ratującym żydowskie dzieci, które umieszczano w katolickich sierocińcach i domach zakonnych? Będzie to najlepsza odpowiedź na niemieckie kłamstwa i o polskich antysemitach, i o rzekomo mordującej Żydów Armii Krajowej, i o postawie przytłaczającej większości Polaków w czasie ostatniej wojny.

Maciej Motas
http://sol.myslpolska.pl

_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » W ODPOWIEDZI ZRÓBMY FILM O JANIE DOBRACZYŃSKIM!

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny