NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » WZW B A KORUPCJA? ZAMÓWIENIA RZĄDOWE.

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

WZW B a Korupcja? Zamówienia rządowe.

  
MareczekX5
18.02.2013 11:12:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1195588
Od: 2012-7-24
Za: http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/wzw_b_a_korupcja,p2091453113

Obrazek

Od wielu lat środowiska medyczne dopominają się o jawność w zakupach tzw. publicznych, prowadzonych przez rozmaitego rodzaju instytucje medyczne. Wiadomo, że wszelkiego rodzaj utajnianie prawdziwych danych dotyczących ustawiania przetargów nieodparcie rodzi pytanie o prawidłowość prowadzonych transakcji. Czy np. nie istnieją pozamerytoryczne powody, że urzędnik, najczęściej bezimienny, nie kierował się innymi powodami przy zakupie określonego produktu, aniżeli tymi jakie były podane w ogłoszeniu o przetargu.
Takie myślenie nie jest bezpodstawne. Świadczą o tym wykrywane coraz częściej afery tzw. urzędnicze: a to afera drogowa o wartości ponad 3.5 miliarda euro, narażająca skarb państwa na cofnięcie i niewypłacanie kwot przyznanych przez Unię Europejską, a to afery budowlane z ustawianiem przetargów i zmową firm. Nawet powołane do przestrzegania prawa Ministerstwo Sprawiedliwości jest kontrolowane przez CBA. Jak podała ostatnio prasa jest ono zamieszane w przetarg o wartości 160 milionów złotych przy zakupie budynku w Gdańsku.

Innym przypadkiem korupcji jest prowadzenie oficjalnego śledztwa przez FBI w stosunku do łapówkarstwa firm farmaceutycznych. Wiadomo, że tylko jedna z firm zgodziła się dobrowolnie poddać karze rzędu ponad 3.5 miliarda dolarów [GSK- 3500 000 000 dolarów] w związku z dawaniem łapówek lekarzom w krajach Europy Środkowej. W Polsce zakupy szczepionek są regulowane centralnie przez Ministerstwo zwane Ministerstwem Zdrowia. Dlatego zdziwienie budzi informacja z Interia.pl z 31 grudnia 2012 roku pt; ”FBI sprawdzi korupcję polskich lekarzy”. Przecież lekarze w Polsce nie mają żadnego wpływu na zakupy szczepionek czy innych leków. Robią to przecież urzędnicy.

Do dnia dzisiejszego nie rozliczono w Ministerstwie Zdarowia takich spraw jak: sprawy lokalnej epidemii polio w województwie poznańskim w wyniku podania dzieciom zakażonej szczepionki. Pomimo wiedzy, [od 1960 roku] o skażeniu szczepionek polio małpim rakotwórczym wirusem SV-40, w krajach Europy Środkowej do lat 80-tych szczepionki te były sprzedawane. Takich afer było wiele i jak wiadomo wszystkie były zamiatane pod dywan. Kolejne przykłady to: afera z zakupem ponad 200 aparatów USG w 1996 roku, czy też afera z zakupem koreańskich szczepionek, po których nastąpiły zgony. Żadna prokuratura ani CBA nie zainteresowały się problemem. Nie znane są żadne przypadki ukarania jakiegokolwiek urzędnika.

Ta rzeczywistość polskiego państwa, rodem z cywilizacji bizantyjsko- azjatyckich, czyli nadrzędności urzędniczej nad obywatelem, każe patrzeć bardzo uważnie na kolejne “przetargi”. Szczególnie ważne jest prowadzenie tzw zamówień publicznych w resorcie zdrowia, albowiem urzędnicy ministerstwa podejmują decyzje, za które nie ponoszą ŻADNEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI, a skutki ich błędów muszą pokrywać podatnicy.

Tak więc należy bardzo krytycznie oceniać, centralne zakupy rozmaitych preparatów medycznych. Każda praca naukowa, od 30 lat, musi mieć potwierdzenie braku konfliktu autora publikacji z firmami produkującymi dany preparat. Dlatego środowiska medyczne domagały się publikowania nazwisk ludzi podpisujących się pod zakupem danego preparatu. Postulowano również o podanie do publicznej wiadomości nazwisk ludzi powoływanych do oceny merytorycznej zakupu i kryteriów oceny danego preparatu, czyli mówiąc prościej czy się opłaci skórka za wyprawkę. Kogo i na jakiej zasadzie powołano w skład komisji oceniającej dany preparat. Jak do tej pory wszelkie te informacje są tajne.

Niestety właśnie opublikowany komunikat takiego zespołu - Zakładu Zamówień publicznych przy Ministerstwie Zdrowia z dnia 29 stycznia 2013 roku znak ZZP-12/13, poz 1-3 dotyczący zakupu szczepionek przeciwko Wirusowemu Zapaleniu Wątroby typu B nie spełnia podstawowych zasad informacyjnych.
Komunikat informuje, że jedynym kryterium zamówienia była cena preparatów. Tak można kupować np. skarpetki, jak się podrą to je wyrzucimy, ale nie leki.

Podstawowym kryterium powinna być czystość preparatu, zawartość zanieczyszczeń, zawartość substancji szkodliwych np. rtęci, aluminium, obcego białka czy formaldehydu w preparacie. Trudno nawet sugerować, że specjaliści obecni przy zakupie tych szczepionek nie wiedzieli o tym. Przecież skutki powikłań zarówno bezpośrednie jak i odległe zależą od sumy wstrzykniętych dziecku toksyn, a nie tylko od jednorazowej dawki. Czyżby Szacowna Komisja nie znała pojęcia indeksu toksyczności? Dlaczego do dnia dzisiejszego przy zakupie szczepionek nie podaje się ich składu chemicznego? Dlaczego Narodowy Instytut Zdrowia [jakiego narodu, Polska była zawsze wielonarodowa], utrzymywany i opłacany z pieniędzy podatnika [chyba, że istnieją inne źródła finansowania?] na swoich stronach internetowych nie podaje składu rzekomo badanych szczepionek?

Przecież jeżeli suma związków toksycznych u dziecka posiadającego mniejszą masę się skumuluje to negatywne skutki będą obserwowane dopiero po kilku miesiącach, latach, a koszty leczenia będą pokrywane z pieniędzy podatnika pomimo winy urzędnika, który dopuścił się zaniedbania. Ewidentne zaniedbanie polega na niesprawdzeniu zawartości substancji toksycznych w szczepionce i porównanie ich z obowiązującymi dopuszczalnymi normami. To przy wyborze oferty urzędnik decyduje, czy zawartość toksyn jest odpowiednia do masy ciała noworodka. Obliczenie wielkości dopuszczalnej toksyny w przeliczeniu na masę ciała pacjenta jest wymagane przy zaliczeniu farmakologii na 4 roku studiów medycznych. Jeżeli dopuszczalna dawka np. aluminium dla dziecka jest 5 pikogramów, a w szczepionkach przeciwko WZW B znajduje się 25 mcg. czyli wg naszych specjalistów z Ministerstwa Zdrowia, Zakładu Zamówień Publicznych dziecko powinno ważyć w pierwszej dobie życia, ok. 1.5 tony, lub jak kto woli ok. półtora tysiąca kilogramów.

Na pewno Szanowny Zespół zna takie przypadki, ale normalni lekarze nie spotykają się z takimi noworodkami. Ten fakt braku informacji o zawartości substancji dodatkowych w zakupionych szczepionkach wyjaśnia dlaczego jedynym kryterium była cena. Innym powodem zdziwienia jest podanie informacji, że były tylko dwie oferty i obie zostały przyjęte. Co to znaczy: jeżeli cena tych dwu firm była taka sama, to może świadczyć o zmowie cenowej. A to podobno jest już sprzeczne z prawem. Przynajmniej tak uważała Komisja Europejska zamrażając dotacje na dalszą budowę dróg w Polsce. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że szczepionki przeciwko WZW B nie mają żadnego pozytywnego znaczenia dla naszego zdrowia. Wyraźnie pokazuje to poniższy wykres ilości zachorowań na WZW w minionym okresie od 1950 roku - 256 przypadków do maksimum w latach 60- tych ok. 128 000 i powolny spadek zachorowań w latach 80-tych. Notowany wzrost zachorowań w końcu latach 80 - tych spowodowany był reglamentacją mydła przez Huntę wojskową. Wprowadzenie szczepionek przeciwko WZW zahamowało naturalny spadek zachorowań i od ponad 10 lat nie notujemy żadnych istotnych zmian.

Obrazek

Zupełnie niezrozumiałe jest więc podawanie w szczepionce, bezpośrednio do krwioobiegu metali, kiedy wiadomo, że do ok. 3 roku życia bariera krew- mózg jest niewykształcona. Takie działanie zasługuje w pełni na ocenę: “Kto świadomie naraża zdrowie lub życie ludzi zasługuje na karę. Kara jest wyższa jeżeli robi to z chęci zysku”. Chyba tak brzmi w prawie karnym odpowiedni paragraf. W każdym razie nie znane są informacje o takich eksperymentach, wstrzykiwaniu metali do mózgu, przeprowadzanych w obozach koncentracyjnych nawet na o wiele mniejszą skalę.

Jak zwykle w cywilizacjach azjatyckich brak odpowiedzialnego za zakup szczepionek. Jedna grupa bezimiennych urzędników podejmuje decyzję o konieczności zakupu szczepionek, bez podania oczywiście podstaw merytorycznych podejmowanej decyzji. A inna wybiera kontrahenta.Także kryteria tego wyboru są niejasne. Przykładowo poniższy wykres powikłań występujących u szczepionych dzieci. Koszty leczenia ponoszą oczywiście rodzice i społeczeństwo.

Wykres poniżej pokazuje różnice występowania chorób u dzieci szczepionych-niebieskie słupki i nieszczepionych- czerwone słupki. Dzieci szczepione chorują od 300 do 2000% częściej. O tym nasi eksperci nawet nie pomyślą. Przecież oni robią to w trosce o nasze zdrowie i .......
Obrazek

I w ten prosty sposób ok. 10 milionów złotych wypłynęło z kasy państwowej, bez żadnych podstaw merytorycznych. Zrozumiałe wydaje się więc unikanie podawania nazwisk Szanownych Specjalistów powoływanych przez Ministerstwo Zdrowia. Firmy które wygrały przetarg to IBSS Biomed SA oraz Polypharma SA. na stronach internetowych tych firm także brak jakiejkolwiek informacji o składzie chemicznym szczepionek.

Pomimo unikania podawania składu chemicznego szczepionek przez instytucje państwowe w Polsce, biorące pieniądze za informowanie społeczeństwa, to możemy znaleźć te dane na stronach internetowych Johns Hopkns Bloomberg.

I tak rtęć jest zawarta w następujących szczepionkach:
szczepionka przeciwko tężcowi firmy Sanofil Pasteur zawiera rtęci 25 mcg/0.5ml
szczepionka przeciwko grypie Merck zawiera rtęci 24.5mcg/0.5ml
szczepionka przeciwko grypie GlaxoSmithKline zawiera rtęci 25 mcg/0.5ml
szczepionka przeciwko grypie Novaris zawiera rtęci 25 mcg/0.5 ml
szczepionka p.meningokokom Sanofil Pasteur zawiera rtęci 25 mcg/0.5 ml

W Polsce natomiast lekarze chcący uczciwie informować o skutkach szczepień są zwalniani z pracy. Takich informacji jak poniższa otrzymuję również sporo.

Niedawno u mnie na blogu pojawił się komentarz lekarza, który chciał uczciwie i zgodnie z praktyką lekarską raportować działania niepożądane szczepionek do sanepidu. Efekt? Zastraszanie i zwolnienie z pracy: za arek Kefir w dniu 17 Styczeń 2013. Cytuję: “Myślisz że tak łatwo lekarzom rzetelnie przedstawiać pacjentom wiedzę o szczepieniach. Jestem lekarzem i z tego między innymi powodu musiałam zmienić miejsce pracy – z powodu szczepień, zaczęłam rozpoznawać powikłania, wysyłać na konsultacje itp. Niestety procedura jest taka, że idzie to przez sanepid. I jak moja szefowa otrzymała pismo zwrotne z sanepidu to jej wody odpłyneł̨ y, od następnego dnia zostałam odsunięta od szczepień, a ponieważ nie byłam zatrudniona na stałe to przyszedł czas na mnie i nie przedłużono ze mną umowy, bez tłumaczenia. W ostatnim miejscu mam zapowiedziane, że jak będę zniechęcać (a to dzięki pacjentom niestety którzy od razu poszli skonfrontować informacje ode mnie z szefowąoczko zostanę odsunięta po raz kolejny od szczepień. Łatwo jest krytykować ale nie jest to takie proste. Lekarze są przestraszeni. Pozdrawiam." koniec cytatu.


Dr Jerzy Jaśkowski SFMRM Kontakt do autora: jjaskow@wp.pl
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » WZW B A KORUPCJA? ZAMÓWIENIA RZĄDOWE.

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny