 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Siostra Krystyna znowu nadaje |  |
| | | | marcus | 03.06.2014 11:38:04 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 2112 #1856160
Od: 2014-5-4
| 
Jak widać w Kościele nie ma bata na takie indywidua. Bat jest wyłącznie na pobożne i ortodoksyjne Franciszkanki Niepokalanej.
[Chodzi o siostrę Cristina Scuccia, "śpiewającą zakonnicę", o której można sobie poczytać na stronie:
http://tygodnik.onet.pl/wiara/spiewajaca-siostra/b1n6t - admin]
Ale, jak mawiają Francuzi, revenons à nos moutons.
Siostra CristinaSiostra Krystyna śpiewa piosenkę z filmu Dirty Dancing:
With my body and soul
I want you more than you’ll ever know
So we’ll just let it go
Don’t be afraid to lose control, no
Yes, I know what’s on your mind
When you say, „Stay with me tonight.” (stay with me)
And remember
You’re the one thing
I can’t get enough of…
(Bill Medley and Jennifer Warnes: (I’ve Had) The Time of My Life)
Czyli, że całym ciałem i duszą chce go bardziej niż się jemu wydaje, niech się dzieje co chce, ma się (ten on, co z nią tańczy) nie obawiać, że straci kontrolę nad sobą, że ona wie co mu chodzi po głowie, gdy mówi, żeby została z nim na noc i że nigdy nie będzie mieć go dość.
Taka tam, antyfona moczopłciowa. A katolickie merdia znowu się będą jarać…
Napisał Dextimus dnia 31.5.14
http://breviarium.blogspot.se | | | | | marcus | 03.06.2014 11:38:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2112 #1856161
Od: 2014-5-4
| Profany sa teraz wyjatkowo popularne i nawet maja niezla i kase i widownie.
Przykre.
I bardzo smutne.
Bo oto profany zupelnie zniszczyly nie tylko rodzima kulture, ale i caly system wartosciowania.
Pozwole sobie zauwazyc, ze nie ma juz dobrych komedii, programow rozrywkowych. Zrobilo sie smutno.
Kiedys spiewalismy razem rozne madre i glupie piosenki i przyspiewki , a jedna osoba grala na gitarze czy pianinie ( za darmo!)
Teraz wszyscy siedza i gapia sie w jedna osobe, ktora caly swoj watpliwy talent poswieca na szokowanie widowni za grube pieniadze.
Gerard Depardieu wrecz przyznaje, ze nie chce mieszkac we Francji bo Francja zrobila sie smutna. Ze nie chodzi mu nawet o podatki, bo w Belgii placi 50% i nie narzeka. A Francja zrobila sie smutna i szara.
Filmy sie teraz produkuje glownie o zboczeniach, terrorze, horrorze, morderstwach, gwaltach i agresywnym spolkowaniu i holokauscie..
Komedii obyczajowych juz nie ma – bo nie ma obyczajow.
Sa tez ‚wybitne’ dramaty osob, ktore przezywaja osobosta tragedie z powodu nie tej plci co trzeba.
Filmy sa marne i maja malo odbiorcow ale dostaja nagrody, bo cos trzeba z tymi nagrodami zrobic. Najlepiej rozdzielic miedzy ‚swoich’.
Fin de siecle sie zakonczyl; czy zaczelismy nowy wiek od wojen i dekadencji? |
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
| << Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
| Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|