NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DUCH POGAŃSTWA

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Duch pogaństwa

Nie zmogła rzymska szubienica Boga Swarożyca
  
MareczekX5
02.04.2013 22:37:49
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1295878
Od: 2012-7-24
Za: http://opolczykpl.wordpress.com/2013/04/02/duch-poganstwa/

Obrazek

.

O cywilizacji, o kulturze, o żywiole słowiańskim pisałem już wielokrotnie. Był on na terenie Europy niepowtarzalny. Przez tysiąclecia trwał na naszych ziemiach. Nie próbował podbić go Rzym, nie zniszczyli Hunowie. Przechodzili przez nasze ziemie Celtowie, Goci. Okresowo miały miejsca wahania klimatu, zdarzały się klęski naturalne. Niszczycielskie żywioły są bowiem integralną częścią Natury. Każdorazowe znieszczenie tworzy nową niszę do zasiedlenia jej po ustaniu kataklizmu. Tak upływały tysiąclecia, a nasi przodkowie trwali na ich Ziemi.

Cywilizacja wytworzona przez naszych przodków koncentrowała się na kulcie Przyrody i sił Natury, na solidarnej wspólnocie rodowo-plemiennej i na obronie wolności przed zakusami zewnętrznej autorytarnej władzy. Słowiańszczyzna nie wytworzyła społeczeństwa stanowego, obce jej były ogromne różnice w poziomie życia najbogatszych i najbiedniejszych. Nie było w niej garstki uprzywilejowanych i rzesz podporządkowanych elicie. Nie było u Słowian zwłaszcza fanatyzmu religijnego. Wyrocznie w Arkonie czy Radogoszczy znane były poza granicami słowiańskiego żywiołu. Do Arkony przybywali wysłuchać wyroczni pogańcy Wikingowie, Celtowie, Germanie, a nawet dogmatolubni jahwiści. Nikogo z przybyszy spoza słowiańskiego świata nie zmuszano do wiary w Świętowita (lub w Swarożyca w Radogoszczy). Słowianie, sami wolni od fanatyzmu, pozwalali też jahwistom osiedlać się na ich terenach, a nawet wznosić ichnie żydłackie kościoły – zawsze z tym samym skutkiem: gdy tylko jahwiści wybudowali ich kościół, zaczynali domagać się likwidacji świątyń pogańskich, wycinania świętych gajów i likwidacji wiary w “bałwany”. Nigdy, w ani jednym przypadku, nie byli gotowi tolerować obok siebie prawowitej rodzimej, pogańskiej wiary.

Wypływało to z chorej, dualistycznej, żydłackiej wizji świata – na świecie wg ich ideologii walczą ze sobą dobro i zło. Dobro to jahwizm, Jahwe, żydo-biblia, żydo-chrześcijaństwo. Zło to pogaństwo, “bałwany” (oraz jahwistyczne herezje) i szatan kryjący się za nimi. Jahwiści nie są w stanie tolerować pogan, dlatego że ich chora doktryna wszystko co nie jest ortodoksyjnie jahwistyczne ogłasza złem, dziełem szatana – które należy wytępić.

Kult Przyrody i sił Natury cechujący życie naszych przodków łatwo jest zrozumieć – byli oni doskonałymi obserwatorami Przyrody, czytali w księdze Natury – i dlatego wiedzieli, że Przyrodzie, Naturze zawdzięczają wszystko. Ziemia była dla nich Matką, Domem, Żywicielką - i Boginią.
Czcili też Słońce – życiodajny Ogień Swarożyca na niebie. Bez sond kosmicznych wiedzieli, że słoneczne światło i ciepło jest warunkiem życia na Ziemi. Uważali je za dar Natury. Dar bogów Natury.

W panteonie Słowian znajdziemy wielu innych bogów – i to nie tylko bogów Przyrody. Także bogów losu, zaświatów itp. Mam przy tym ogromne wątpliwości, czy wymieniony w panteonie Czarnobóg nie został Słowianom dopisany przez żydłactwo. Bogów programowo złych poganie raczej nie znali. Złe, złośliwe duchy już tak. Ale i te można było darami, magią czy amuletami trzymać w ryzach. Choć nawet, jeśli “zły” Czarnobóg (o tym czy innym imieniu) istniał w słowiańskim panteonie, to nie był on ani najwyższym, ani jedynym bogiem. I programowego ludobójstwa nie nakazywał. Gdyby tak było, żydłackie kroniki zapewne by to odnotowały.

Bogów Przyrody nazywanych “bałwanami” tępiło fanatyczne żydłactwo w imieniu żydowskiego, wyssanego z palca przez żydowskich kapłanów bałwana – ludobójcę Jahwe. U którego ludobójstwo było programowe:

„Wytracisz więc wszystkie narody, które twój Bóg, Jahwe, wyda tobie. Nie będziesz znał litości nad nimi”
Powtórzonego prawa 7, 2

Spotykam się z zarzutami, że zbyt wiele piszę o jahwiźmie i że zbyt gorliwie z nim walczę. Zarzuty te padają z różnych stron. Obawiam się jednak, że ludzie tak myślący nie dostrzegają nieuleczalnego fanatyzmu nadjordańskiej dżumy i nieuleczalnej jej nienawiści do wszystkiego, co z nią jest sprzeczne. Nawet jeśli my będziemy dżumie okazywali życzliwość i tolerancję – to dżuma odpowie pogardą, bzdurnymi oskarżeniami i będzie starała się nas wytępić.

Bo taka jest już jej chora i zboczona natura.

Znalazłem w sieci sążnisty elaborat żydłackiego doktora, wykładowcy żydłackiego uniwersytetu, Stanisława Krajskiego. Pisze on o pogaństwie:

“Było więc (…) jak to z pogaństwem, przegniłe moralnie, dotknięte wieloma chorobami duchowymi, skazane, z tego powodu, na zagładę. Królował w nim relatywizm poznawczy (nie ma prawdy), relatywizm moralny (nie ma dobra), pycha, kult anarchii (róbta co chceta), obojętność i bierność (tzw. tolerancja), konsumpcjonizm, kult użycia, przeświadczenie o tym, że człowiek jest najwyższa istotą, Panem Świata i Prawodawcą (to, co ustalimy jest prawda i dobrem) itp., itd.”

Ani jeden z jego “zarzutów” nie ma w odniesieniu do Słowiańszczyzny ani odrobiny zasadności. Wszystko to są żydłackie propagandowe brednie. Co najśmieszniejsze – wytwór chrześcijaństwa – masonerię – próbuje doktor żydłak Krajski wrobić w pogaństwo.

Tekst jest zbyt długi i zbyt wiele w nim bełkotu, kłamstw i demagogii, aby wszystko to zdemaskować. Podam jednak kilka fragmentów tego bełkotu i pomówień:

Doktor żydłak pisze:

“Pogaństwo rozpadło się wtedy, umarło w wyniku działania trzech czynników. Po pierwsze, więc zniszczyły je jego własne wartości powodując degenerację i skarłowacenie ludzi. Po drugie chrześcijaństwo zaczęło przejmować dusze ludzkie, uzdrawiać je i kierować w stronę Chrystusa i Jego kultury i cywilizacji. Po trzecie przyszli barbarzyńcy, które wykończyli pogaństwo fizycznie.”

- Pogaństwa Arkony, Radogoszczy, Ślężan, Wiślan, Polan nie zniszczyły jego własne wartości – Arkona i Radogoszcz padły pod ciosami toporów i mieczy żydłackiej dziczy. A pogaństwo Ślężan, Wiślan, Polan niszczyły żydłackie wojska tłumiące reakcję pogańską.

- Chrześcijaństwo “przejmowało dusze” i “uzdrawiało je” obcinaniem języków i rąk, wyłupywaniem oczu, torturami, mieczem i przemocą.

- Jedynym prawdziwym stwierdzeniem jest, że przyszli barbarzyńcy, które wykończyli pogaństwo fizycznie. Szkoda tylko, że doktor żydłak Krajski nie zauważa, iż tym barbarzyńcą, który fizycznie wykańczał pogaństwo na naszych ziemiach to właśnie jego ukochana żydłacka nadjordańska dżuma.

A wszytkim tym, którzy mnie krytykują za moją “krucjatę” antyżydłacką polecam poniższy fragment bełkotu żydłackiego doktora, wykładowcy uniwersyteckiego:

“Dziś pogaństwo wraca, odradza się podnosi głowę. To, co niektórzy nazywają neopogaństwem jest “neo” tylko w sensie czasowym. Jest czymś nowym w dwudziestym wieku. W istocie jest to jednak dokładnie to samo pogaństwo, co wtedy. Historia powtarza się w pewnych perspektywach “toczka w toczkę”.
To pogaństwo dziś tak jak pogaństwo wczoraj ma tysiące twarzy i imion. Pamiętajmy, że tylko prawda jest jedna i jedno jest dobro, jedna mądrość i sprawiedliwość. Kłamstw, fałszów, postaci zła i głupoty jest wiele [zgadza się - odprysków żydochrześcijaństwa jest ponad 42 tysiące - AS].
Masoneria to tylko jedna z form doktrynalnych i organizacyjnych pogaństwa. Oczywiście poganie trzymają się razem, współpracują ze sobą. Dzieli ich wiele, ale mają też wspólne fundamenty ideowe i, przede wszystkim, wspólnego wroga. Każdy poganin, gdy kieruje się swoim pogaństwem (a nie swoim człowieczeństwem) odrzuca prawdę, dobro, Boga, uznaje za swojego wroga chrześcijaństwo, a przede wszystkim Kościół katolicki [biedny ten kościół katolicki - taki szlachetny, dobry, humanitarny, cywilizowany - a poganie go tak nie cierpią - AS].
Trudno żyć pod jednym dachem chrześcijanom i poganom tym bardziej, że poganie nigdy nie grają czysto [wychodzi na to, że to skurwysyńska, zbrodnicza, ludobójcza, krwiożercza dzicz spod znaku rzymskiej szubienicy zawsze grała "czysto". I że to poganie napadali na odwiecznie katolickie ziemie, zagrabiali i niszczyli ich święte miejsca, a opornych tępili krucjatami, szpiclowali i sądzili inkwizycją i palili na stosach - AS]. Mówią o tolerancji, ale zaraz też mówią: “Nie ma tolerancji dla przeciwników tolerancji. Mówią o nieograniczonej niczym wolności, ale zaraz też mówią o tym, że nie ma wolności dla tych, którzy chcą w jakikolwiek sposób tę wolność ograniczyć, dla tych więc, którzy powtarzają za papieżem Janem Pawłem II: “Nie ma wolności bez prawdy.” Mówią o demokracji, której nic nie ogranicza, a zaraz stwierdzają, że kończy się ona wtedy, gdy ich“wartości” są zagrożone lub, choćby, przestają dominować.
Dzisiejszy świat, pogański świat budowany jest na wzór RPA sprzed kilkunastu lat tylko, że to chrześcijanie mają tu być murzynami, zamykać się w gettach, być obywatelami piątej kategorii, najemnymi pracownikami, sługusami pogan [nie słyszałem o ani jednym żydłackim księdzu, biskupie lub zakonniku, który niewolniczo pracuje u "poganina" - AS], tymi, którzy nie mają nic do powiedzenia, bo są obcy, bo to nie jest ich świat, kultura i cywilizacja. Ten świat coraz bardziej konsekwentnie budowany jest przez pogan tylko dla pogan [brednie - budowany jest przez starszych braci w wierze dla starszych braci w wierze - na podstawie żydowskiej biblii, która jest dla katolików "pismem świętym" - AS] .
Oczywiście prędzej czy później musi się rozpaść. Taka jest jego logika. Mysłę, że na jego “twarzy” widać już pierwsze oznaki “trądu”. Pogaństwo jak rak niszcząc ludzki i społeczny organizm niszczy samo siebie [żydłak projektuje na pogaństwo jego własną żydłacką dżumę - AS]. Mam nadzieję, że ch5rześcijanie, szczególnie katolicy nie będą czekali aż pogaństwo wykończy się samo. Jeśli bowiem tak się stanie przyjdzie jako kolejny etap tylko barbarzyństwo. Myślę, że Bóg znowu daje nam szansę. Powinniśmy zacząć od nowa powoli i systematycznie odbudowywać nasz ludzki świat, kulturę i cywilizację chrześcijańską [Może jeszcze inkwizycję i stosy przywrócicie, bandyci? Niedoczekanie - żydłacka ludobójcza dżumo - AS].
Pogaństwo to przecież powrót do jaskini, to fałsz, głupota i zło ubrane w atrakcyjne szaty.Szaty te często zwodzą chrześcijan, także katolików. No, bo jak to? “Przecież to elity”, “Przecież to intelektualiści”, “Przecież to wielka kultura”. Tak, wszystko to prawda. Tylko, że to elity, intelektualiści i kultura pogańska. Już dziś widzimy negatywne owoce tego. Już dziś świat pogański się sypie. Jego kultura “pada”, staje się obrazkową kulturą jaskini, tasiemcowych seriali telewizyjnych dla kucharek i komiksów, hamburgerów i coca-coli.. Poganie nie ustają zaś w swojej pracy niszczenia Europy, eliminowania resztek cywilizacji i kultury chrześcijańskiej. Pracują równolegle we wszystkich możliwych porządkach. Tworzą pogańską, nieludzką kulturę [za to ich wielomilionowe ludobójstwo, okaleczanie ludzi, stosy i palenie żywcem było "ludzkie"- AS], duchowość, “moralność”, gospodarkę, państwo, szkołę itp., itd.
O tym są te szkice. Są to “Szkice”, bo prezentują tylko, w niektórych aspektach pewien wycinek jednego z wielu problemów, które wiążą się z masonerią i pogaństwem. Są to zarazem w większości materiały, które ukazały się już na łamach “Naszego Dziennika”.

(…)


Tak. Pogaństwo ma wiele twarzy. Masoneria to pogaństwo. “Społeczeństwo otwarte” to pogaństwo. Teozofia i aotropozofia, jak również każde odwoływanie się do tych “nauk” czy poważne ich traktowanie to pogaństwo. Globalizm to pogaństwo. Feminizm to pogaństwo. “Niech Moc będzie z tobą” – to pogaństwo.”





I w tym miejscu życzę moim krytykom pokojowej koegzystencji z biednym, niepotrzebnie i niesłusznie “atakowanym” przeze mnie żydłactwem. W którego oczach jesteśmy masonerią, RPA, “jaskinią” i “nieludzką kulturą”. A także globalizmem, feminizmem i wszystkim złem na świecie. Które sprzysięgło się przeciwko jedynej jedynie dobrej, sprawiedliwej i prawdziwej wierze – katolicyzmowi. Będącemu jedynym gwarantem pokoju, sprawiedliwości i cywilizowanego życia.

Najbardziej absurdalne jest oskarżanie nas – pogan – o globalizm. Przecież watykańskie żydłactwo samo jest globalistyczną i kosmopolityczną ideologią (jeden pasterz i jedna owczarnia), marzącą o “chrześcijańskim globaliźmie“.

Konkurentami katolików w globalistycznych zapędach są ich starsi bracia w wierze, którzy budują NWO na bazie żydowskiej biblii.

Dlaczego Polak (?), wykszałcony, doktor, wykładowca uniwersytecki, osoba publiczna pisząca i występująca w rebe-rydzykowych me(n)diach może być tak ślepy, tępy, durny i odmóżdżony? Odpowiedź jest tylko jedna – tak właśnie działa nadjordańska dżuma.

Ciekawą opinię na temat przyczyny upadku Polski znalazłem w innym miejscu. Choć opinia ta dotyczy w zamyśle autorki jedynie terenów dawnych Prus Wschodnich. Autorka (sama mocno zaczadzona poprawnością polityczną) pisze tak:

“A może to zemsta pradawnych, pogańskich bóstw – zemsta za wybicie czczących je plemion, za ich zapomnienie, za zapominanie o tych ciemnych kartach chrześcijaństwa, kiedy w imię Boga wyżynano całe plemiona (a na marginesie – o podobnym problemie mówi w swej akcji dwaesha).
Gdy przestano oddawać im część, skończył się na tych ziemiach urodzaj. Dawna bogini płodności została przekształcona w pokorną, niewinną panienkę – służebnicę.”

Zemstą pogańskich bogów upadek Polski nie jest. Nasi bogowie nie są mściwi jak nadjordański Jahwe. Choć trudno nie zauważyć (znając rzeczywistą historię pogaństwa w Polsce) tego, że w miarę przybywania fanatyków katolików i zmiejszania się liczby pogan – gdy przestano oddawać im (bogom słowiańskim) część, skończył się na tych ziemiach “urodzaj” – przynajmniej w tym sensie – że miliony żyły w głodzie i biedzie. Na pewno zaś dawna bogini płodności została przekształcona w pokorną, niewinną panienkę – służebnicę.“
W tym przypadku zadziałało po prostu zwykłe prawo naturalne! Dokąd Matka Ziemia była czczoną boginią, dokąd ją szanowano, dbano o nią – dotąd była ona boginią Żywicielką, żywiącą jej lud. Nadjordańska dżuma Matkę Ziemię uczyniła przedmiotem, danym przez plugawego Jahwe jego wyznawcom do czynienia Jej im poddaną. Matkę Ziemię zaczęto eksploatować, niszczyć, truć, wykorzystywać dla zaspokojenia własnej chciwości. Stała się obiektem handlu i spekulacji. Zalewa się ją betonem, asfaltem, posypuje chemicznymi nawozami, pryska pestycydami i chemtreilsem. Zamienia się ją w śmietnisko. I z tych właśnie powodów Matka Ziemia nie odpłaca – jak w przeszłości – płodnością gardzącym Nią i niszczącym Ją wyrodnym dzieciom.

Odpowiedzialność zaś za to ponosi kolejna nadjordańska dżuma – NWO – instalowana na Ziemi zgodnie z planem opisanym w żydowskiej biblii.
O ile dla naszego Ducha śmiertelnym zagrożeniem jest żydo-katolicyzm oraz poprawność polityczna (tego samego chowu), o tyle naszej biologicznej egzystencji, zdrowia, politycznej wolności zagraża żydowskie NWO. Opowiada o nim poniższy długi film. Uważam jednak, że warto poświęcić mu dwie godziny.
.


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ FILMY » DARMOWA REJESTRACJA


.
Pozwolę sobie jedynie na garść uwag…

I tak, David Icke mówi (ok. 54 min.), że udzielając kredytu banki nie dodrukowują pieniędzy. Jest to nieprawda. Każdy “kredyt” udzielony przez bank podległy bankom centralnym jest dodrukowaniem pieniędzy – rzeczywistych lub wirtualnych. Pieniądz ten jest tworzony z powietrza po to, aby kredytobiorcy mieli czym spłacać zapisane im na ich kontach dług.

Pisałem już o tym w innym miejscu:


“Im Eurosystem entsteht Geld vor allem durch die Vergabe von Krediten…”

(“W systemie euro pieniądz powstaje przede wszystkim poprzez przydzielanie kredytów”.)

Techniczne szczegóły tej grabieży nie są istotne. Ważne jest zrozumienie faktu, że przyznając komukolwiek na cokolwiek “kredyt” bank tworzy z powietrza, z niczego, nowy pieniądz – a nie pożycza nam pieniądze własne czy cudze trzymane w depozycie. Suma wszystkich “kredytów” zostaje bowiem przez banksterski bank centralny dodrukowana. Banki wysokości przyznanego “kredytu” nie odpisują z własnego konta, a jedynie jako dług do spłaty zapisują na koncie “kredytobiorcy”. Po czym informują bank centralny o nowym udzielonym kredycie, a ten dodrukowuje nowe banknoty.
W uproszczony, obrazowy sposób można to przedstawić tak: idziesz do banku po kredyt/pożyczkę w wysokości 100 000 zł. Bankster przyznaje ją tobie, po czym idzie po pieniądze na zaplecze. Nie idzie jednak do kasy czy sejfu a do pomieszczenia z drukarką. Dodrukowuje tam 100 000 zł, po czym je tobie wręcza. Tak w uproszczeniu funkcjonuje system bankowo-kredytowy.”

Jest w tym miejscu rzeczywiście nieistotne, czy nowo tworzony poprzez tzw. “kredyty” pieniądz dodrukowany zostanie fizycznie, czy stworzony pozostanie jedynie wirtualnie – w momencie rzekomego udzielania każdego kredytu banksterzy tworzą z niczego, z powietrza, nowe pieniądze, które “kredytobiorca” zobowiązany jest odnieść/spłacić im w ich banku. Naturalnie z “należnymi” odsetkami.

Kolejna uwaga…
Film zbyt słabo podkreśla fakt, że politycy i tzw rządy zachodu są marionetkami banksterów. Płatnymi marionetkami banksterów. Polityków kreują usłużne banksterom, najczęściej do nich należące mass-media. Tylko gorliwie wypełniające polecenia banksterów marionetki osiągają najwyższe marionetkowe urządy – zostają marionetkowymi prezydentami, premierami, kanclerzami. I jewropejskimi komisarzami. Zbuntowanych, samodzielnych, nieposłusznych eliminuje się medialnie lub w ostateczności fizycznie (JF Kennedy, J. Haider, A. Lepper). Nie zapominajmy, że prezydenci, premierzy, kanclerze, komisarze przychodzą i odchodzą. A klany banksterskie pozostają – i wszystko trzymają w ich łapskach.

Niepotrzebnie dorzucono wstawkę o iluminatach. Iluminaci od początku byli tylko i wyłącznie wykonawcami poleceń banksterów. Nigdy nie byli decydentami.

Przypominam…

W roku 1773 Mayer Amschel Rothschild we Frankfurcie na spotkaniu z kilkunastoma innymi żydowskimi banksterami przedstawił im projekt NWO – projekt przejęcia władzy nad światem przez żydowską lichwę. Poinformował ich też, że ma odpowiednią osobę do pomocy w realizacji jego planów. Tą osobą był Adam Weishaupt, który trzy lata później założył “zakon” iluminatów.

Najwięcej moich zastrzeżeń budzi końcówka filmu i zaprezentowany program naprawy świata. Jest on po prostu naiwny i nierealny. Proponuje wiele elementów współczecnej chorej antycywilizacji zachować, a ją tylko “zreformować”, ulepszyć i poprawić, odrzucając jedynie banksterski globalizm i totalitaryzm. Nie tędy jednak droga. Przytoczę w tym miejscu sen Mezamira:

“Śnił mi się gnijący trup na ulicy i słyszałem czyjś głos który mówił że aby wybudować nowe,najpierw trzeba zlikwidować stare.
Budowanie na trupie spowoduje że to co nowe zacznie gnić i śmierdzieć razem z trupem.”

Mezamir ma całkowitą rację – aby budować nowe, należy zlikwidować stare. Film natomiast chce zaadoptować do nowego kult bogacenia się, znaczenie pieniądza, liberalizm skojarzony z konserwatyzmem (wynalazki żydo-anty-cywilizacju) czy kult indywidualizmu, zamiast poczucia solidarności wspólnotowej.

Niemniej opis planów, metod i narzędzi stosowanych przez banksterów w podboju świata jest jak najbardziej poprawny i dlatego film godny jest, aby poświęcić mu uwagę.

Aby zbudować rzeczywiście wolny i sprawiedliwy świat należy powrócić do kultury i cywilizacji przed-żydowskiej – czyli pogańskiej. Najlepiej wzorowanej na Słowiańszczyźnie. Która uchroniła się od wielu “chorób” pogaństwa np. rzymskiego. Słowiańszczyzna wolna była od imperialnych zapędów, militarnych podbojów, niewolnictwa, wyzysku i rządów bogatej elity – co zapewniło Rzymowi początkowo wzrost i potęgę, ale ostatecznie doprowadziło do jego nieuchronnego upadku. Bo nie da zbudować się trwałego i stabilnego państwa i ładu społecznego bazujących na ucisku, wyzysku i zniewoleniu.

.
opolczyk

.
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DUCH POGAŃSTWA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny