Grupa: Administrator
Posty: 1196 #1686492 Od: 2012-7-18
Ilość edycji wpisu: 2 |
- Oficjalnie nie posiada żadnego majątku, nie ma konta w banku ani nawet prawa jazdy. Jak na bezdomnego i bezrobotnego wiedzie całkiem udane życie. Nosi drogie ubrania, stołuje się w najlepszych restauracjach, śpi w najdroższych hotelach, jego głównym środkiem transportu są samoloty, a jeśli już gdzieś jedzie autem, to w grę wchodzi luksusowa limuzyna - mówi dla Dużego Formatu Mateusz Dallali.
Mateusz Dallali jest pracownikiem działu kontroli wewnętrznej i skarg Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami Dzielnicy Śródmieście. Od dwóch lat próbuje wyśledzić majątek i źródła dochodu Adama Gesslera, który jest winny Warszawie 32 miliony złotych. - Jest dłużnikiem państwa, zalega podatnikom a pokazuje się w telewizji z ministrami , firmuje markowe restauracje, powstają o nim książki. Kim jest Adam Gessler? Geniuszem, który padł ofiarą urzędników, czy oszustem tak bezkarnym, że aż bezczelnym? - zastanawia się w Dużym Formacie Mateusz Dallali.
Tropienie majątku nie jest proste, bo wszystkie restauracje sygnowane nazwiskiem Gesslera formalnie należą do spółek nie powiązanych z biznesmenem. Nominalni właściciele Restauracji Autorskiej Adama Gesslera w Katowicach czy Gessler - U Kucharzy w Sopocie na Monciaku twierdzą, że restaurator jest tylko doradcą i charytatywnie tworzy menu. Ostatnio jednak poniósł klęskę, bo sąd nakazał licytację jego domu. Gessler chciał odwlec jego sprzedaż. - Złożył wniosek o wykluczenie składu sędziowskiego. Wielokrotnie stosował ten chwyt, często się udawało. Ale nie tym razem. Kiedy wniosek przepadł, nie czekając na orzeczenie, wybiegł z sali sądowej - opowiada Dallali.
- Oficjalnie nie posiada żadnego majątku, nie ma konta w banku ani nawet prawa jazdy. Jak na bezdomnego i bezrobotnego wiedzie całkiem udane życie. Nosi drogie ubrania, stołuje się w najlepszych restauracjach, śpi w najdroższych hotelach, jego głównym środkiem transportu są samoloty, a jeśli już gdzieś jedzie autem, to w grę wchodzi luksusowa limuzyna - mówi dla Dużego Formatu Mateusz Dallali.
Mateusz Dallali jest pracownikiem działu kontroli wewnętrznej i skarg Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami Dzielnicy Śródmieście. Od dwóch lat próbuje wyśledzić majątek i źródła dochodu Adama Gesslera, który jest winny Warszawie 32 miliony złotych. - Jest dłużnikiem państwa, zalega podatnikom a pokazuje się w telewizji z ministrami , firmuje markowe restauracje, powstają o nim książki. Kim jest Adam Gessler? Geniuszem, który padł ofiarą urzędników, czy oszustem tak bezkarnym, że aż bezczelnym? - zastanawia się w Dużym Formacie Mateusz Dallali.
Tropienie majątku nie jest proste, bo wszystkie restauracje sygnowane nazwiskiem Gesslera formalnie należą do spółek nie powiązanych z biznesmenem. Nominalni właściciele Restauracji Autorskiej Adama Gesslera w Katowicach czy Gessler - U Kucharzy w Sopocie na Monciaku twierdzą, że restaurator jest tylko doradcą i charytatywnie tworzy menu. Ostatnio jednak poniósł klęskę, bo sąd nakazał licytację jego domu. Gessler chciał odwlec jego sprzedaż. - Złożył wniosek o wykluczenie składu sędziowskiego. Wielokrotnie stosował ten chwyt, często się udawało. Ale nie tym razem. Kiedy wniosek przepadł, nie czekając na orzeczenie, wybiegł z sali sądowej - opowiada Dallali.
Lista ludzi oszukanych przez Adama Gesslera jest długa. W 1984 roku był właścicielem przedsiębiorstwa zajmującego się wymianą silników benzynowych na oszczędniejsze ropniaki. Chętnych było wielu. Wpłacali zaliczki w dolarach, które zostały wytransferowane na zagraniczne konto. Kiedy klienci nie mogli się doprosić ani o silniki ani o pieniądze, poszli na milicję. Gessler został aresztowany. Z więzienia wyciągnął go ojciec, Zbigniew Gessler, cukiernik i wpływowy działacz Stronnictwa Demokratycznego, poseł na sejm PRL.
Jak Gesslerowi udało się zrobić 32 milionów długu w Urzędzie Miasta? Wynajmował 1,2 tys. metrów kwadratowych, 29 pomieszczeń w samym centrum Warszawy. Przez pierwsze miesiące wywiązywał się z warunków umowy, ale nagle przestał płacić. Nie reagował na monity. Twierdził, że Ratusz jest mu winien za remont lokali. - Korzystał z łaskawości komorników, którzy wykazywali się wobec niego niepojętą łagodnością. Z Krokodyla został eksmitowany po 12 latach od zaprzestania płacenia czynszu - mówi w Dużym Formacie Mateusz Dallali. I dodaje - Do dziś publicznie oznajmia, że "nie jest nikomu nic winien". Sprawy sądowe odwlekał w nieskończoność, a w międzyczasie zarabiał wielkie pieniądze, z których samorząd nie ujrzał ani grosza.
Urzędnicy szacują, że ogólne zadłużenie restauratora sięga 45-50 mln złotych. Lista dłużników zawiera na razie 55 pozycji, ale jest cały czas aktualizowana.
- Wśród ludzi hołubiących Gesslera można znaleźć polityków z pierwszych stron gazet i wszystkich opcji politycznych, znamienitych duchownych, dyplomatów, biznesmenów wpływowych przedstawicieli mediów. To mu dawało poczucie nietykalności, zwiększało tupet i arogancję - skonkludował Mateusz Dallali.
Rozmawiał Marcin Kowalski
Źródło: Duży Format
Czytaj więcej-
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|