Żyd przyznaje, że “holocaust” jest oszustwem i elementem wojny psychologicznej
Źródło:
http://johnfriendsblog.blogspot.com/2012/07/jew-admits-holocaust-is-fraud-and-psyop.html

Carolyn Yeager zamieściła naprawdę ciekawe wyjątki ze swego artykułu “On the Roads of Truth: Searching for Warwick Hester” autorstwa Klausa Schwensena, opublikowanego w najnowszej edycji „Inconvenient History”, w którym amerykański żyd przyznaje, że domniemany “Holocaust” sześciu milionów żydów w Europie z rąk Hitlera i NSDAP podczas II WŚ jest totalnym oszustwem. Carolyn pisze:

“Zdumiewające wyznanie ze strony amerykańskiego żyda, psychologa, znaleźć można w artykule z letniego wydania (2012) periodyka „Inconvenient History Journal”. Schwensen mówi o jakimś “Warwicku Hesterze”, który (w latach 50-tych) napisał „krytycznie na temat liczby 6 milionów i o rozmiarach żydowskiej ofiary w czymś, co odtąd wryło się w historię pod nazwą – Holocaust.’”Jest on zatytułowany “On The Roads of Truth: Searching for Warwick Hester”, a autorem jest Klaus Schwensen.

Schwensen opowiada o jakimś “Warwicku Hesterze”, który (w latach 50-tych) napisał “krytycznie o liczbie 6 milionów i całej żydowskiej hekatombie ofiar w czymś, co odtąd znane jest jako ”holocaust”.

“Warwick Hester” oblicza światową populację żydowską w okresie 1933 r. oraz około 1950 r., na 3 miliony, co jest oczywiście liczbą stojącą w rażącej sprzeczności wobec 6 milionów zamordowanych rzekomo przez nazistów. W związku z tym, opowiada on następującą historię:

Ostatnio podczas rozmowy z osobą pochodzenia żydowskiego, którą bardzo cenię, zwróciłem uwagę na dysproporcję (członków żydowskiej populacji). Zapytałem go, czy on sam wierzy szczerze w to, że naziści zabili 6 milionów ludzi. Odpowiedział: „Naturalnie, że nie. Oni nie mieliby na to ani czasu ani środków. To, co na pewno mieli – to zamiar zrobienia tego. Tutaj zaczyna się oczywiście polityka (tzn. psychologia propagandy). Stosując rozumowanie na temat zamiaru, możesz wtedy dojść do wykazania jakiejś liczby. Uważaliśmy, że 6 milionów to nie nadto wiele, aby wydawało się dopuszczalne, ale to wystarczało, aby ludzkość trzęsła się przez cały wiek. Taką szansę dał nam Hitler, a my zrobiliśmy całą resztę, aby to miało dobry efekt”.

Powiedziałem, że on powinien brać pod uwagę, że kłamstwo polityczne takie, jak to, w świetle konsekwentnych badań, samo się zdemaskuje i obróci się w efekcie przeciw temu, kto to wymyślił. Lecz ten żyd, psycholog, zaprzeczył temu. To (propaganda) wniknęło tak głęboko w podświadomość mas, że to łgarstwo nigdy nie zostanie obalone. Człowiek ogólnie biorąc jest zupełnie bezkrytyczny. To, co zostaje zakorzenione w podświadomości, nawet u osobnika posiadającego zdrowy rozsądek, prawie nigdy nie może zostać wyrzucone z tej sfery psychiki. Jako dowód, zacytował fakt, że już obecnie [1954!], po relatywnie krótkiej kampanii propagandowej, to zagadnienie nie wymaga dalszej pogłębionej dyskusji. „Nie mamy z tym problemu, gdyż stworzyliśmy historyczny fakt, który teraz jest w podręcznikach szkolnych do historii, tak jak daty bitew”.

Więc mamy tu niezły “pasztecik”, technika Wielkiego Łgarstwa oraz psychologicznej manipulacji połączonej z eksploatacją użyta przez międzynarodowe żydostwo po to, aby forsować swą rasistowską agendę światowej dominacji i podległości, co opisuje i przyznaje sam żyd. Przypomina mi się doskonałe podsumowanie całej tej taktyki żydowskiej przez Hitlera, która celuje w „bezkrytyczność” mas (w tym i żydów), grając na ich psyche i emocjach.

“Ale to przylgnęło do żydów tak mocno, wraz z ich niezmierzoną zdolnością do czynienia fałszów, oraz ich walczących towarzyszy, Marksistów, aby składać odpowiedzialność za upadek dokładnie na człowieka, który sam przed sobą okazał wolę i energię nadludzką w swych wysiłkach powstrzymania katastrofy, jaką przewidział, aby uchronić naród przed nadejściem godziny jego zupełnego rozpadu i hańby. Przez złożenie odpowiedzialności za przegranie wojny na barki Ludendorffa, oni odebrali broń prawa moralnego z rąk jedynego przeciwnika dość niebezpiecznego, który mógł odnieść sukces w zaprowadzeniu zdrajców przed oblicze Ojca Sprawiedliwości. A wszystko to brało się z zasady, jaka zresztą jest dość prawdziwa w swej istocie, że w wielkim kłamstwie jest zawsze pewna siła wiarygodności; z racji tego, że szerokie masy narodu zawsze są łatwiejsze do skorumpowania w głębszej warstwie swej natury emocjonalnej niż możnaby to osiągnąć środkami świadomymi albo dobrowolnie; w ten sposób w prymitywnym uproszczeniu takich umysłów, są one gotowe znacznie szybciej popaść w sidła wielkiego kłamstwa niż małego kłamstewka, gdyż częściej one same stosują małe kłamstewka w małych sprawach, lecz poczułyby się nieswojo, gdyby miały zanegować fałszerstwu na wielką skalę.

Nigdy nie wpadnie im do głowy fabrykowanie kolosalnych łgarstw, a przez to, że nigdy nie uwierzyliby, że inni mogliby mieć tyle bezczelności, aby wypaczać prawdę w tak niesłychany i haniebny sposób. Nawet jeśli istnieją fakty, jakie dowodzą tego łgarstwa, a zatem mogłyby wnieść światło prawdy w ich umysły, oni nadal będą wątpić i wahać się i wciąż myśleć będą, że może istnieć jakieś inne wyjaśnienie. Bowiem nadmuchane bezczelne kłamstwo zawsze zostawia ślady za sobą, nawet po tym, jak zostanie przygwożdżone prawdą, jest to fakt znany wszystkim ekspertom od kłamania na całym świecie oraz wszelkiej maści konspiratorom zbierającym się w imieniu sztuki kłamania. Ci ludzie wiedzą nawet zbyt dobrze, jak używać fałszerstwa dla osiągania najbardziej zasadniczych celów.

Od niepamiętnych czasów żydzi jednak wiedzieli lepiej od innych, jak prawidłowo wykorzystywać fałsz i kalumnie. Czyż całe ich jestestwo nie jest zbudowane na jednym wielkim kłamstwie, mianowicie, że są religijną społecznością, podczas gdy w istocie są rasą? I co to za rasa! Jeden z największych myślicieli, jakich wydała na świat ludzkość, określił żydow na wszystkie czasy etykietą, jaka do głębi jest odzwierciedleniem prawdy. On (Schopenhauer) nazwał żyda “Wielkim Mistrzem wszelkiego kłamstwa”. Ci, którzy nie zdają sobie sprawy, jak wygląda prawda oraz nie pojmują tego określenia, albo wierzyć mu nie chcą, nigdy nie będą zdolni użyczyć swej dłoni w wysiłku dowiedzenia prawdy”.

Adolf Hitler, cytat z Mein Kampf (str. 184-185) – tłum. z j.ang. – przypis tłum.

Również niedawno ogłoszono, że 80 tysięcy kolejnych „ocalałych z holocaustu” otrzyma rekompensaty od rządu niemieckiego, w sumie 300 mln $:

“Niemcy zgodziły się na wypłatę odszkodowań dla dodatkowych 80.000. żydów, co urzędnicy Konferencji ds Roszczeń opisują jako historyczny przełom. Umowę zawarto po negocjacjach między urzędnikami niemieckimi i reprezentantami Konferencji ds Roszczeń, i będzie ona skutkować wypłatą dodatkowych odszkodowań na sumę w przybliżeniu 300 mln $. Większość środków trafi do ofiar nazistowskich z byłych republik Związku Sowieckiego, które nigdy wcześniej nie spełniały warunków uzyskania rent lub odszkodowań ze strony państwa niemieckiego.

„To już ostatnia grupa osób, które nigdy nie dostały żadnych odszkodowań”, powiedział Greg Schneider, wiceprezes Konferencji ds Roszczeń dla gazety JTA w rozmowie telefonicznej z Waszyngtonu, gdzie odbywały się te negocjacje.

„Dla ludzi, którzy tyle wycierpieli podczas Shoah, przyznanie się Niemiec jest bardzo ważne. Aby mogło do tego dojść, musiała zaistnieć 60 lat temu pierwsza umowa o odszkodowaniach, a to że zaspokojenie uzyska 80.000. ludzi jest wielkim świętem” powiedział. „Dla osoby ocalałej teraz w tak podeszłym wieku, ostateczne przyznanie się ze strony Niemiec jest niezwykle ważne”.

Słowa nie są w stanie opisać w jak zacofanym i niesprawiedliwym świecie obecnie żyjemy. Żydowscy ocaleńcy z “holocaustu” na całym świecie (chwila, myślałem jednak, że Niemcy próbowali pozabijać wszystkich żydów? A więc dlaczego jest tylu ocaleńców?) otrzymali niewypowiedziane miliony dolarów od tych ludzi, którzy doświadczyli prawdziwego holocaustu podczas IIWŚ: od Niemców.

W świecie sprawiedliwym, to żydzi musieliby zapłacić odszkodowania dla świata innowierców za wszystkie wojny, śmierć, zniszczenie, ludobójstwo i inne okrucieństwa i psychologiczne manipulacje, jakimi nas prześladowali. Plutokratyczni żydowscy kapitaliści, bankierzy, podżegacze wojenni i bandyci żerujący na ludzkim nieszczęściu, magnaci mediów i w ogóle wszelkiej maści oszuści w tym świecie zostaliby natychmiast aresztowani, pozbawieni swych majątków i zesłani do Guantanamo Bay na przesłuchania, skutecznie i na stałe odizolowani od społeczeństwa, i nigdy nie pozwolono by im więcej zajmować stanowisk dających wpływ na sprawy nie-żydowskiego świata. Ale pewnego dnia…


  PRZEJDŹ NA FORUM