Dezinformator Benjamin Fulford
Źródło: http://radtrap.wordpress.com

Artykuł nadesłany przez czytelnika. Kilka spostrzeżeń Fujiwary na temat Benjamina Fulforda.



Fujiwara

Jak już mówiłem, mam pewne doświadczenie z ninjutsu które było jednym z moich dawnych zainteresowań.

Benjamin Fulford (urodzony 1961) jest dziennikarzem i pisarzem kanadyjskim, polsko-żydowskiego pochodzenia, lecz żyje w Japonii. Pracował między innymi dla miesięcznika “Forbes” w Azji, choć pisał również dla innych pism, głównie w Azji. W 2007 roku przyjął obywatelstwo japońskie. Osiągnął wielką popularność przeprowadziwszy wywiad z dość nieosiągalnym Davidem Rockefellerem w listopadzie roku 2007.

W ostatnich czasach udzielał wielu wywiadów i pisał na temat teorii spiskowych otrzymując między innymi że:

AIDS i SARS są broniami biologicznymi zaprojektowanymi w celu zmniejszenia zaludnienia w Azji.

Tajne stowarzyszenie “Zielonych i czerwonych” liczące 6 milionów członków, w tym 1,8 miliona przestępców i 100 000 zawodowych morderców postawiło organizacji Illuminati ostateczny warunek, że Illuminati zostaną wręcz wymordowani, o ile nie przerwą swoich działań według planu zmierzającego do wyludnienia Ziemi. To chińskie stowarzyszenie weszło w sojusz z Rosją, Chinami, Indiami, Południową Ameryką, ASEANem, wolnymi krajami muzułmańskimi i Afryką, który to sojusz jednoczy się w powstrzymaniu planu Illuminati.

Niedawno Fulford stwierdził, że USA sa w stanie zmieniać klimat i używając energii mikrofalowej wielkiej mocy wywołują trzęsienia ziemi łącznie z tsunami w Azji i kataklizmami w Japonii i w Chinach. Program o którym mowa znany jest pod nazwą HAARP High Frequency Active Auroral Research Program.

Benjamin Fulford vs. David Rockefellar Pt 2.



Cóż. Nie wydaje mnie się żeby Japońskie i Chińskie tajne stowarzyszenia były fikcją, jak to co niektórzy myślą. Organizacja o której mówi Fulford naprawdę istnieje. Pierwszy Czarny Smok, następca czarnego oceanu, miał potężną siatkę wywiadowczą na całym świecie. Niestety, ten który mnie wykładał Ninjutsu podał tylko jego historię do 1945 roku – ale jedno wydarzenie powinno nam dopowiedzieć trochę o tym, co stoi za tą organizacją: W 1941 roku Czarny Smok zawarł sojusz z Towarzystwem Thule i Lożą Vrill. Co ciekawe, potwierdzenie tego faktu można znaleźć nawet w ” świeckiej ” literaturze o Ninjutsu!



Fulford z byłym ministrem finansów Japonii, Eizo Takenaką


Aby zająć się ekspozycją samego Fulforda, muszę najpierw powiedzieć trochę o samym ninjutsu.

Jest to sztuka walki używana przez dawnych japońskich ninja powstała w BUDDYJSKICH KLASZTORACH, na której bazują szkolenia dzisiejszych jednostek specjalnych wywiadu ( np. Specnaz GRU ). Wbrew pozorom to coś więcej niż machanie mieczami i rzucanie szurikenami. To sztuka łącząca walkę, działania wywiadowcze ( zdobywanie informacji, sztuka ucieczki ) i…. okultyzm. Tak. Okultyzm. W każdym klanie Ninja w średniowiecznej Japonii był szaman. Ninja wierzyli że ich sztuka pochodzi od demonów Tengu ( sprawdź: księga Henocha ) . Użycie hipnozy było na porządku dziennym, podobnie jak rytuały, medytacje nad trójkątem wpisanym w koło czy wiara w energię Ki.

Mudry to gesty pokazujące opanowanie poszczególnych etapów/świątyń/ czy jak to się zależnie od szkoły nazywa. Służyły także agentom Ninja do identyfikowania się podczas misji. Mogą się od siebie różnić, ale oto kilka których mnie uczono:



Ten gest znany jest mnie jako Sha – oczyszczający wiatr.



Środkowy symbol w dolnym rzędzie. Znany mnie jako Zai, 1000 kwiatów lotosu.

Ostatni symbol w 2 rzędzie to zaś masońska piramida. Ten który mnie wykładał ninjutsu nie podał mnie tego symbolu, ale dobrze go znać. Wszystko wskazuje na to, że to od owych Ninja swoje zwyczaje przejęli masoni, jeśli to nie Ninja przejęli je z Bablionu.

Fulford twierdzi, że są 3 rodzaje węży: Czarny ( szatan ) którego chcą inwokować illuminati oraz Biały i Złoty, którego chcą inwokować Ninja z towarzystwa Białego Smoka. Wąż może zmienić skórę, ale nadal zostanie wężem. Tym dziwniejsze się wydaje połączenie jak twierdzi “między ludźmi z białego smoka a ludźmi którzy pisali Biblię”. Czyżby wskazywało to na połączenie miedzy Gnostykami ( czy Abraham lub św.Paweł korespondowali z japońskimi poganami i pomagali im, choć są wyraźne – co ciekawe – dowody że japońska kultura była pod wpływem starożytnego Izraela) a kapłanami Shinto?

Wróćmy jednak do samego Pana Fulforda. Wiemy już jak uwikłani w okultyzm są ci jego pomocnicy. Teraz natomiast przyjrzymy się samemu panu fulfordowi. Właściwie Który to?

Ten? http://3.bp.blogspot.com/-GDMTbeBmY0Y/TpCPK0czfzI/AAAAAAAAAOk/EIGcRun5v80/s1600/benjamin_fulford_3.jpg

Czy może ten? http://formerwhitehat.files.wordpress.com/2012/04/benjamin_fulford_clonekiller.jpg

Nawet dziecko może zobaczyć, że To nie jest ta sama osoba. Brak nam źródeł aby stwierdzić, który jest prawdziwy i CZY go podmieniono, ale nie możemy tego wykluczyć.

——

Komentarz Radtrapa:

Wg mnie powyższe zdjęcia przedstawiają tą samą osobę. Zapytałem Fujiware czy jest pewny że to nie kwestia nadprogramowych kalorii. Odpowiedział:

Właśnie według mnie raczej niekoniecznie. Twarz nie poszerza się od razu. Sam pisałeś o tym jak podrobiono jednego papieża.


  PRZEJDŹ NA FORUM