Ślady po herbicydach stosowanych przy GMO odnaleziono nawet u nienarodzonych dzieci

Opracowanie opublikowane ostatnio w piśmie branżowym na temat toksykologii to kolejny koszmar dla firmy Monsanto. Po oskarżeniach o to, że spożywanie kukurydzy NK603 może powodować raka, co sformułowały laboratoria europejskie mamy kolejny skandal, tym razem związany z glifosatem.



Naukowcy z University of Sherbrooke Hospital Center w Quebecu twierdzą, że u 100 procent ciężarnych i ich nienarodzonych dzieci wykryto toksyny GMO we krwi. Ma to dowodzić, że materiał transgeniczny ze spożywanych roślin nie jest trawiony jak się powszechnie uważa tylko istnieje w nas nadal już po spożyciu tych substancji.



W badaniu wzięło udział 39 kobiet i 30 kobiet w ciąży. Badacze pod kierownictwem Aziz Aris oraz Samuela Leblanca szukali we krwi grupy badawczej śladów związków opartych o glifosat i glufasinat, czyli herbicydów stosowanych wraz z uprawami GMO.



Jak podaje serwis naturalnews.com u wszystkich badanych kobiet zidentyfikowano obecność pozostałości herbicydów stosowanych w procesach uprawy roślin GMO. U 93% kobiet znaleziono pochodne glufasinatu a u 80% zlokalizowano obecność toksyny Cry1Ab.



Unia Europejska zabroniła stosowania glufasinatu po tym, gdy ustalono, że jego stosowanie może mieć bardzo negatywny wpływ na zdrowie ludzi z rakiem włącznie. Nie mamy jednak pewności, że substancje dodawane do żywności nie zawierają domieszek organizmów modyfikowanych wyprodukowanych właśnie z taką herbicydową technologią.





Źródła:

http://www.cbgnetwork.org/2785.html

http://www.naturalnews.com/037493_GMO_toxins_pregnant_women.html


  PRZEJDŹ NA FORUM