Czy wiesz, że wyrabiając nowy plastikowy dowód osobisty zrzekłeś się praw człowieka?
Sprzedano w ten sposób już setki milionów ludzi, niczego nie podejrzewających zacnych celów instytutów rządzących i tych którzy cały Świat chcieli by mieć tylko dla siebie. Sprawa wygląda następująco, że gdy staramy się o wyrobienie jakiego kolwiek dowodu tożsamości w bezczelny sposób okrada nas się z konstytucyjnej wolności. A wszystko to za sprawą podpisu jaki składamy gdy staramy się o wydanie dowodu osobistego. Jak każdy z Państwa zauważył, nad naszym podpisem nasze imiona i nazwiska są pisane z dużych drugowanych liter. W prawie międzynarodowym jest trzy rodzaje dokumentów określających fakt NAD LUDZI, LUDZI i POD LUDZI... Nad ludzie to osoby, które zazwyczaj rządzą danymi rejonami. Ich dowód osobisty pełni miano inmunitetu nietykalności. Tego typu dowód ma tylko DUŻE PIERWSZE LITERY imion i nazwisk, np. Jan Kowalski. Jeżeli na dowodzie osobistym tylko nazwisko jest określane z dużych liter, np. Jan KOWALSKI, to owa osoba posiadająca dany dokument może być karana, lecz nie można ją więzić i pozbawiać wolności. W przypadku gdy wszystko na dowodzie osobistym jest pisane z dużych drukowanych liter, np. JAN KOWALSKI, to można ową osobę karać, ograniczać jej wolność i aresztować, oraz przetrzymywać tyle ile chce tego władza. Konstytucyjnie każdy prezentujący w prawie identyfikator tożsamości ma datę ważności, więc w przyszłości zadbaj o to byś nie podpisał dokumentu, jaki sprawi że staniejsz się niewolnikiem systemu, sztucznego tworu biznesowego. Tylko gdy podpisujesz dokument jaki ma określony cel w tym pozbawienia Ciebie praw, stajesz się nie chronionym obywatelem danego kraju, nie chroni Cię takżę Konstytucja gdyż dobrowolnie zgodziłeś się na to, by być niewolnikiem. Zauważmy fakt, że jeżeli obcokrajowiec coś złego zrobi w naszym kraju, bezwzględnie jego kraj może wnieść pozew o eksmitowanie go do kraju gdzie ma obywatelstwo. Jest to fakt, iż tylko tam miał podpisane papiery do tego, aby być niewolnikiem własnego kraju. Państwa troszczą się o swoich niewolników, jaki sowicie karają ich za niszczenie dobrego imienia danego Państwa.

Podpis jest bardzo ważnym argumentem w dzisiejszej prawnej rzeczywistości, bez jego nikt nie może Cię karać iż nawet do przestępstwa trzeba się przyznać skąłdając podpis, chyba że już to zrobiłeś w chwili składania papierów po dowód osobisty. W urzędzie osoby zgłaszające wniosek o wydanie dowodu nie są informowane o tym zacnym planie reżimu, co jest świadomym faktem wprowadzania ludzi w niewolę. Urzędnicy argumentują sprawę tego typu iż muszą wpisywać we wniosek imiona i nazwiska dużymi drukowanymi literami, iż mają taki przepis. Przepis ten jest jawnym oszustwem, gdyż dany dokument ma prezentować "CAŁEGO MNIE" czyli nie powinno być tzw. przepisu czy chcę, aby moje imiona nazwiska były z wielkich czy małych liter. Jeżeli jest taki przepis, że zwykłym ludziom obowiązkowo muszą dawać duże litery, to jest to już przepis reżimowy! Nie ma wolności nawet w prezentowaniu samego siebie, więc wydany wg przepisów konstytucji dany dokument jest dokumentem tożsamości sztucznej osoby i dopiero po wyrażeniu zgody pisemnej, zgadzamy się np. w sądach reprezentować osobę nieistniejącą i zgadzać się z wyrokami uiszczając nasz osobowy podpis.

W starych dowodach osobistych byliście nietykalni, teraz zrobiono wsyztsko byście byli zmuszeni do podpisania się na dokumencie odbierającym Wam wolność!


Z sieci wzięte:
Odnosząc się do stanu faktycznego opisanego w treści pytania, niestety należy zgodzić się ze stanowiskiem prezentowanym przez urząd, ponieważ w obecnym stanie prawnym brak jest możliwości wpisania do dowodu osobistego partykuły „de” małą literą.
Zgodnie bowiem z treścią § 19 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 lutego 2009 r. w sprawie wzoru dowodu osobistego oraz trybu postępowania w sprawach wydawania dowodów osobistych (Dz. U. z 2009 r. Nr 47, poz. 384 z późn. zm.): „dowód osobisty ma formę spersonalizowanej przy użyciu wielkich liter, a w przypadku adresu przy użyciu wielkich i małych liter, karty identyfikacyjnej o wymiarach 54 x 85 mm, wykonanej z tworzywa sztucznego, zawierającej dane osobowe, zdjęcie i podpis posiadacza, trzyliterową serię i sześciocyfrowy numer dowodu osobistego, nazwę organu wydającego dowód osobisty, datę wydania i termin ważności oraz elementy zabezpieczające dokument przed podrobieniem i sfałszowaniem”.
Przepis powyższy wskazuje, że wprawdzie do dowodu osobistego można wpisać małe i wielkie litery, ale tylko i wyłącznie w przypadku adresu.
Imię i nazwisko osoby musi być wpisane wyłącznie dużymi literami, również dużymi literami muszą być zapisane partykuły.
Oznacza to, że wszystkie osoby, które mają w swoich nazwiskach partykuły pisane małymi literami, np. „de”, muszą godzić się z tym, że te części ich nazwisk będą w dowodzie osobistym zapisane dużymi literami.
Jeżeli złoży Pani wniosek o zmianę dowodu osobistego, a urząd odmówi wpisu partykuły „de” przed nazwiskiem małą literą, to przysługuje droga odwoławcza.
Odwołanie od wydanej decyzji odmownej składa się zgodnie z treścią pouczenia zamieszczoną w decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Od orzeczenia Samorządowego Kolegium Odwoławczego przysługuje skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Ponieważ przepis prawa wskazany wyżej jest bardzo czytelny, trudno wyrokować, jakie będzie orzeczenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego oraz Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Zarazem nie sposób się z Pani stanowiskiem nie zgodzić, że nazwisko w dowodzie osobistym powinno być zgodne z treścią aktu urodzenia. Jednak w tym względzie przesadzają przepisy obowiązującego prawa, które dla organu wydającego dowód osobisty są wiążące.

Tak jak masz w akcie urodzenia zapisane imię i nazwisko, tak powinieneś mieć zapisane je w dokumencie stwierdzającym Twoją tożsamość!



  PRZEJDŹ NA FORUM