Nielegalny olej napędowy zalewa Polskę.
Za: http://www.aferyibezprawie.org/

Niektórzy eksperci oceniają, że ok. miliona ton paliw, czyli 7 proc. krajowego rynku, sprzedawane jest już w szarej strefie – potwierdza PKN Orlen.

Wskazują na to również dane rynkowe. Według Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego oficjalny import oleju napędowego spadł niespodziewanie w minionym roku o połowę. Tymczasem zapotrzebowanie rynku na paliwo zmalało w tym czasie tylko o ok. 8 proc., zaś produkcja krajowa na rynek wewnętrzny wzrosła o 1 proc. Co zatem stało się z ponad miliardem litrów diesla?

Do Polski przypływają tankowce z paliwem zamówionym np. przez firmy będące w upadłości. Znane też historie przetargów paliwowych organizowanych przez samorządy, które wygrywają firmy handlujące zabawkami czy psią karmą. Są one w stanie zaoferować znacznie niższe ceny niż krajowi producenci paliwa – wylicza Leszek Wieciech, dyrektor generalny POPiHN. Jak podkreśla, organizacja zebrała dane o eksporcie diesla do Polski z Niemiec, Litwy i Łotwy i zestawiła z polskimi danymi o imporcie. – Wynik był porażający. Okazało się, że zniknęło 670 tys. m sześc. surowca. To jedna trzecia tego, co w 2012 r. legalnie sprowadzono – podkreśla Wieciech.

Źródło: Biznes Gazeta Prawna


Światowa mapa cen benzyny (RANKING)

Polak na paliwo wydaje 2,03 proc. swoich dochodów, mniej więcej tyle, ile Irlandczyk, Australijczyk czy Rosjanin – wynika z rankingu Bloomberg Gas Price*. Dużo? Nie narzekajmy. Grek na benzynę przeznacza co dwudzieste zarobione euro, a mieszkaniec RPA 4 proc. dochodów. Z „nowych” państw Unii Europejskiej, paliwo ma większy udział w budżetach Słoweńców, Estończyków, Bułgarów, Węgrów, Czechów i Łotyszy. Oczywiście, mogłoby być lepiej. Na przykład tak jak w Wenezueli, gdzie prezydent Hugo Chavez dba o zadowolenie wyborców, którzy na paliwo przeznaczają niespełna promil dochodów. Czy w Honkgongu, gdzie metro, tramwaje i łodzie skutecznie zastępują samochody.



  PRZEJDŹ NA FORUM