Homoataki na byłych gejów |
Za: http://marucha.wordpress.com/2013/07/24/homoataki-na-bylych-gejow/ Były homoseksualista protestuje przeciwko nagonce i przemocy wobec osób, które podjęły leczenie zaburzeń seksualnych Douglas McIntyre, obecnie mąż i ojciec trojga dzieci, a dziadek czworga, ogłosił, że jest „wściekły” i udaje się do Waszyngtonu, by domagać się poszanowania swoich praw. Podróż z rodzinnego Teksasu zajmie mu dziesięć dni, podczas których w różnych miastach USA będzie mówił o sobie i innych byłych homoseksualistach. A szczególnie o działającym w Ameryce homoseksualnym lobby oraz atakach i nękaniu ludzi dla niego niewygodnych. – Chcę zwrócić uwagę na homofaszyzm w tym kraju. Państwo jest zastraszone przez działaczy gejowskich, którzy nie tolerują innego niż własne spojrzenia na homoseksualizm – mówi McIntyre. Dla mieszkańca Teksasu impulsem do protestu stało się zamieszanie wokół zaplanowanej przez jego środowisko imprezy „Miesiąc Dumy Byłych Homoseksualistów”. Spotkanie osób wyzwolonych z tego zaburzenia i ich rodzin miało odbyć się 31 lipca w siedzibie Centrum Badań nad Rodziną w Waszyngtonie (www.frc.org) i nawiązywać do parad organizowanych przez lobby homoseksualne w Europie i USA. Wydarzenie stało się głośne i przyciągnęło media. Wkrótce jednak zaczęły się ataki i groźby ze strony homoaktywistów przede wszystkim w internecie: wyśmiewanie i pogróżki wobec kierownictwa Centrum. W tym kontekście przywołuje się przykład ubiegłorocznego ataku z bronią w ręku 28-letniego mężczyzny na siedzibę piszącego o przezwyciężeniu homoseksualizmu i walczącego z gejowską propagandą portalu internetowego. W rezultacie impreza „byłych homoseksualistów” została przeniesiona na wrzesień w „nieznane miejsce”. McIntyre, współzałożyciel organizacji Anonimowi Homoseksualiści (www.ha-fs.org), stwierdził, że „ma tego dość”. Chce zaprotestować przede wszystkim przeciwko wpływowi homoseksualnej propagandy na wychowanie dzieci. Podaje przykłady adresowanych do najmłodszych filmów rysunkowych, komiksów czy zabawek, w których pojawiają się związki jednopłciowe czy postaci pozbawione płci lub ją zmieniające. Anonimowi Homoseksualiści działają od 1980 roku i pomagają osobom chcącym walczyć ze swoim problemem. Taka działalność jest jednak wbrew politycznej poprawności i nie ma szans na darmową popularyzację w mediach. – Gejowscy aktywiści zmuszali nas do milczenia, marginalizowali nasz głos i eliminowali z debaty. Nawołują do tolerancji, a stale uprawiają dyskryminację wobec byłych homoseksualistów takich jak ja, którzy wybrali inną drogę – twierdzi McIntyre. Piotr Falkowski http://naszdziennik.pl |