W Anglii i Walii Polki rodzą na potęgę
Za: http://marucha.wordpress.com/2013/09/19/w-anglii-i-walii-polki-rodza-na-potege/

W 2012 roku w Anglii i Walii Polki urodziły łącznie 21,2 tys. dzieci. To już 2,9 proc. wszystkich urodzeń na wyspach. Nasze rodaczki pod tym względem są w Wlk. Brytanii niekwestionowanymi liderkami. Wyprzedziły Pakistanki (19,1 tys. urodzeń dzieci), Hinduski (14,6 tys.) oraz matki pochodzące z Bangladeszu (8,2 tys.).

Doskonałe statystyki demograficzne dotyczące urodzeń w Anglii i Walii bardzo wyraźnie kontrastują z dramatem jaki dzieje się obecnie nad Wisłą. W pierwszym półroczu bieżącego roku w naszym kraju urodziło się o 20 tys. osób mniej, aniżeli zmarło. Tak złych statystyk nie było od czasu zakończenia drugiej wojny światowej! Jeśli tendencja się utrzyma, to do końca 2013 roku liczba zgonów może aż o 40 tys. przekroczyć liczbę urodzonych nad Wisłą dzieci (urodzi się 360 tys. Polaków, umrze – 400 tys.).

Prof. Robert Gwiazdowski (Centrum im. Adama Smitha) szacuje, że koszt wychowania jednego dziecka wynosi blisko 200 tys. zł. To – wraz z poczuciem niepewności jutra, wysokimi podatkami, bezrobociem i brakiem stabilizacji – ma być główną przyczyną, dla której Polacy w swoim kraju nie decydują się na posiadanie dzieci. ”Skoro mamusia i tatuś muszą połowę swojej pensji oddać państwu, to nie stać ich na utrzymanie potomstwa” – mówi sarkastycznie Gwiazdowski.

Czytaj więcej: Polki rodzą na Wyspach (Rp.pl), Polski dramat demograficzny (Rp.pl)
http://niewygodne.info.pl


  PRZEJDŹ NA FORUM