Orlę z Powstania Warszawskiego
Witek Modelski „Warszawiak”
Za: http://marucha.wordpress.com/2013/09/20/orle-z-powstania-warszawskiego/

Dzieci w Powstaniu Warszawskim to temat głęboko poruszający. Ich udział w walce był wymuszony sytuacją. Często była to ucieczka z domu. Przykłady z historii Polski działały na ich wyobraźnię: Orlęta Lwowskie, Jurek Bitschan, 15–letni żołnierz spod Lwowa w Grobie Nieznanego Żołnierza. Chcieli być tacy jak oni.



Te dzieci nie mają w podręcznikach swojego przedstawiciela, którego losy mówiłyby o nich wszystkich. A jest taka postać, która może być symboliczna. To 11-letni Witek Modelski „Warszawiak”. Nawet dzień jego urodzin prosi o pamięć – 11 listopada.

Był łącznikiem w batalionie „Gozdawa”. Niewiele o nim wiemy. Rodzice zginęli w Powstaniu, w wyniku bombardowania. Walczył na Starym Mieście, a po przejściu do batalionu „Parasol” – na Czerniakowie. 23 sierpnia 1944 r. został mianowany na stopień kaprala czasu wojny i odznaczony Krzyżem Walecznych za odwagę.

Zginął na Wybrzeżu Czerniakowskim, w domu przy Wilanowskiej 1. Ma grób na Powązkach, w kwaterze „Parasola”. W Muzeum Powstania Warszawskiego jest patronem Sali Małego Powstańca.

Lucjan Fajer „Ognisty” dał piękne świadectwo o Witku: „Był to chłopczyk w wieku 11 lat, podobno syn inżyniera (…). Ubrany był jak prawdziwy żołnierz: w hełm francuski, w mundur żołnierski. Za pasem nosił granat ręczny. Tam, gdzie nikt z łączników nie odważył się biec z meldunkiem, ’Warszawiak’ zgłaszał się na ochotnika”.

Tadeusz Szyma napisał kiedyś wiersz, którego fragment dedykujemy pamięci Witka, prosząc rodaków o pamięć o nim: „

Chłopcze, chłopczyku, ile miałeś lat, kiedy z harcerza stałeś się żołnierzem?
Czyś na Starówce czy na Woli padł – Szarych Szeregów szary bohaterze? (…)
Żołnierzu, nadal łącznikiem nam bądź, meldunki składaj nadal, choć bez słowa
– Aby pamięcią przeszłość z jutrem spiąć, sercom rytm podać ’Marsza Mokotowa’!”.

Piotr Szubarczyk
http://naszdziennik.pl


  PRZEJDŹ NA FORUM