Tusku, ucz się!

Kto nie kliknie Lubię to ten za Tuskiem, HOP HOP HOP i podaj dalej

Około 6 tysięcy kibiców Legii Warszawa zgromadziło się przed stadionem na Łazienkowskiej, gdzie klub ten - bez udziału publiczności - gra mecz ligowy. To protest przeciw decyzji wojewody o zamknięciu obiektu.

W czwartek wojewodowie - mazowiecki Jacek Kozłowski i wielkopolski Piotr Florek - w związku z zamieszkami po wtorkowym finale Pucharu Polski w Bydgoszczy podjęli decyzje o rozegraniu przez zespoły Legii i Lecha najbliższych meczów ekstraklasy przy pustych trybunach.

- Będziemy zbierać podpisy pod pozwem zbiorowym przeciwko wojewodzie mazowieckiemu - oświadczył Wojciech Wiśniewski z zarządu Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa.

Protest zaczął się na Łazienkowskiej o godz. 19:30.

- Zachowujemy pełną trzeźwość, niekonsultowane z osobami decyzyjnymi przyniesienie pirotechniki niewskazane. Protest ma charakter obywatelski, organizowane będą również pikiety. - apelują organizatorzy.

Kibice apelują także, aby osoby posiadające bilet na mecz Legia-Korona nie występowały do klubu o zwrot pieniędzy.

- Nie klub jest tu winien -- w przygotowaniu pozew zbiorowy przeciwko rządowi. Nie ma zgody na komunistyczne metody stosowania odpowiedzialności zbiorowej. Zwłaszcza w sytuacji, gdy nie dowiedziono ani winy klubu (nie biorącego udziału w organizacji finału PP) ani braków w zabezpieczeniu stadionu Legii ani -- co najważniejsze -- jakichkolwiek przejawów łamania prawa nie tylko przez kibiców, którzy byli w Bydgoszczy, ale np. nie wybiegli na murawę albo niczego nie demolowali (dowodów na demolkę do tej pory brak) -- także takich, którzy na finale PP nie byli - czytamy w apelu kibiców.

Poniżej zdjęcia z protestu kibiców (fot. Andrzej Hrechorowicz): http://niezalezna.pl/10128-donald-mat...bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM