Obama upomina Francję

Prezydent USA Barack Obama wezwał Francję do wstrzymania się ze sprzedażą Rosji okrętów desantowych Mistral. – Lepiej byłoby przycisnąć klawisz pauzy – powiedział po szczycie G7 w Brukseli.

– Wyraziłem pewne obawy – i nie sądzę, że jestem w tym osamotniony – co do kontynuowania znaczących transakcji dotyczących obronności z Rosją w czasie, gdy pogwałciła ona podstawowe prawo międzynarodowe i suwerenność terytorialną sąsiada – powiedział Obama na konferencji prasowej.

– Uznaję, że to duża transakcja i że miejsca pracy we Francji są ważne. Ale byłoby lepiej przycisnąć klawisz pauzy. Prezydent (François) Hollande jak dotąd podjął inną decyzję – dodał amerykański prezydent.

Wartość transakcji dotyczącej sprzedaży okrętów Mistral opiewa na 1,2 mld euro.

MM, PAP
http://naszdziennik.pl
Gdyby ten kontrakt realizował USRael to pewnie było by wszystko ok. Obama może sobie upominać. W biznesie nie ma sentymentów. Kasa misiu, kasa wesoły Dawniej propaganda opozycyjna dowodziła, że tylko w państwie socjalistycznym /komunistycznym/ polityka decyduje o gospodarce. Przykładając to do słów prezydenta USA, jest on komunistą lub socjalistą.


  PRZEJDŹ NA FORUM