Polska wypłaci emerytury ocalałym z Holocaustu mieszkającym zagranicą

Polska wypłaci emerytury ocalałym z Holocaustu mieszkającym zagranicą
Za Raphael Ahren, Times of Israel tłum. goniec.net

Zmiany proceduralne umożliwią ok. 50 tys. Izraelczyków polskiego pochodzenia na złożenie wniosków o zapomogę miesięczną w wysokości ok. 135 USD.

Polska ułatwiła ocalałym z holocaustu i innym ofiarom nazistowskich i sowieckich prześladowań składanie wniosków o miesięczne świadczenia, co pozwala dziesiątkom tysięcy osób mieszkających w Izraelu a posiadających polskie korzenie na otrzymanie pierwszych świadczen już od lata przyszłego roku – dowiaduje się Times of Israel.

Niedawno władze w Warszawie zmieniły przepisy prawa zezwalając polskiemu Urzędowi do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych na transferowanie miesięcznego świadczenia w wysokości ok. 100 euro dla osób, które nie mieszkają w Polsce i nie mają konta w polskim banku.

Uprzednio osoby pochodzenia polskiego o uznanym statusie weterana lub ofiary prześladowań, mogły dostawać takie świadczenia jedynie wówczas, kiedy miały konto bankowe w Polsce, lub znały w Polsce osobę chętną do transferowania im tych środków. Jedynie garstka mieszkających poza Polską – ok. 50 osób – pobierała w ten sposób te świadczenia.

Jak się szacuje, ok. 50 tys. Izraelczyków może skorzystać z nowych przepisów, które już w przyszłym roku wejdą w życie, liczba takich osób w innych krajach jest trudna do ustalenia.

- To co zmieniło się w tych przepisach to, że władze polskie, zwłaszcza zaś te odpowiedzialne za zabezpieczenia socjalne będą mogły transferować świadczenia weterańskie do wnioskodawców mieszkających gdziekolwiek na świecie na koszt Polski. – wyjaśnia Sebastian Rejak, specjalny delegat polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych do kontaktów z diasporą żydowską. – W skrócie, kwalifikująca się osoba mieszkająca w Izraelu, lub ktoś, kto ucierpiał podczas II wojny światowej pod okupacją niemiecką i/lub sowiecką, będzie mógł dostawać miesięczne świadczenia bezpośrednio na swe konto w kraju zamieszkania. Do tej pory trzeba było mieć konto w polskim banku, lub też upoważnić kogoś mieszkającego w Polsce do pobierania świadczenia. Obecnie sytuacja będzie wyglądała inaczej – powiedział we wtorek w Jerozolimie Rejak w wywiadzie dla The Times of Israel.

- Otrzymywaliśmy głosy od ludzi z całego świata, którzy byliby zainteresowani uzyskaniem statusu weterana lub osoby prześladowanej, ale przeszkodą – z ich punktu widzenia – była kwestia kont bankowych i transferów pieniężnych – wyjaśnił. – Stare procedury były uciążliwe dla wielu potencjalnych wnioskodawców” – dlatego rząd polski postanowił przejąć na siebie finansowe obciążenia konieczne dla przeprowadzenia operacji bankowych i transferu pieniędzy do osób spoza Polski jak również zrezygnował z wymogu posiadania polskiego adresu.

Rejak dodał, że nie może powiedzieć ile osób będzie mogło skorzystać z nowych regulacji, ale stwierdził, że możliwe, iż kwalifikować się będą tysiące. – Kwestia w tym ile z nich będzie zainteresowanych, ale nie widzę powodu, dla którego ktoś, kto się kwalifikuje miałby nie złożyć wniosku”.

Nowe przepisy zostały już zatwierdzone przez polski parlament i prezydenta Bronisława Komorowskiego; zaczną od października obowiązywać w przypadku obywateli Unii Europejskiej, a od kwietnia 2015 roku, w przypadku osób mieszkających w pozostałych krajach świata.

-Waga tej decyzji polega na tym, że po raz pierwszy rząd polski wyciąga rękę do tej konkretnej grupy osób – skomentował Bobby Brown – odchodzący dyrektor Project Heart (Holocaust Era Asset Restitution Taskforce) – wspólnej inicjatywy izraelskiego rządu oraz Agencji Żydowskiej, która niedawno zawiesiła działalność z uwagi na brak funduszy. – W moim odczuciu Holocaust w wielu aspektach jest wspólnym doświadczeniem. Polacy nie ponoszą odpowiedzialności za to, co się stało, ale spoczywa na nich odpowiedzialność opieki się tymi, którzy ucierpieli w ich kraju”

Brown, który współpracował w tej sprawie z rządami Polski i Izraela, powiedział, że znaczącą rolę w przeprowadzeniu zmian odegrał izraelski minister ds. emerytów Uri Orbach

Kto może się zakwalifikować do miesięcznych świadczeń?

Każdy obywatel polski, który ucierpiał w rezultacie okupacji nazistowskiej – będąc w obozie śmierci, pracy, lub przejściowym, bądź też ukrywał się – to samo dotyczy kolejnej okupacji – sowieckiej – do roku 1956 może ubiegać się o miesięczne świadczenie. To samo dotyczy małżonków.

„Ta grupa kwalifikujących się świadczeniobiorców obejmuje osoby uwięzione, skierowane do kolonii karnych i gett, jak również deportowane wgłąb Związku Sowieckiego. Dodatkowa kategoria obejmuje dzieci zabrane rodzicom w celu eksterminacji lub germanizacji” – czytamy na stronie internetowej Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

” - Na przykład, żołnierz Armii Czerwonej, który – podczas marszu na zachód w czasie II wojny światowej – zatrzymał się w Polsce i poślubił polską obywatelkę lub obywatela, a następnie po wojnie wyjechał z kraju do Związku Sowieckiego może ubiegać się o to świadczenie – I jeśli poza Polską w Związku Sowieckim urodziło się dziecko – powiedział Rejak – i to dziecko nigdy nie otrzymało polskiego obywatelstwa, ale cierpiało jako dziecko polskiej rodziny w Związku Sowieckim to to dziecko – dzisiaj osoba dorosła może ubiegać się o status weterana wojennego lub osoby prześladowanej. Jego rodzice od dawna mogą już nie żyć, on sam nigdy nie był polskim obywatelem, ale wciąż może taki ktoś złożyć wniosek”

Według szacunków Browna ok. 50 tys. obywateli Izraela – w tym małżonkowie ocalałych z holocaustu, jak również urodzeni po wojnie w komunistycznej Rosji – mogą kwalifikować się do otrzymania świadczeń od rządu polskiego.

Wnioskodawcy będą musieli dostarczyć dokumenty, aby udowodnić swe prawa, ale Rejak twierdzi, że polski urząd do spraw kombatantów będzie uznawał wyciągi z archiwów takich jak wydawane przez muzeum holocaustu Yad Vashem, a nawet ustne świadectwa świadków.
„- Według mojej wiedzy, nie ma żadnego powodu, aby urząd ds. kombatantów i osób represjonowanych kwestionował dokumentację, która wygląda wiarygodnie – powiedział Rejak. – Musi zostać ustalone, że ktoś urodził się jako obywatel polski, ucierpiał podczas wojny w okupowanej Polsce lub w innym miejscu, ponieważ był zmuszony opuścić Polskę, lub też urodził się po wojnie w rodzinie, która została zmuszona do opuszczenia Polski w czasie wojny, a więc jako dziecko osoba taka miała udział w ich losach i prześladowaniach. Taki ktoś kwalifikuje się do otrzymania świadczeń”.

Celem polskiego rządu jest „oddanie sprawiedliwości tym, którzy ucierpieli podczas wojny, tak właśnie postrzegamy naszą odpowiedzialność, jako troskę o tych ludzi – powiedział Rejak. Oczywiście, nie tylko Żydzi skorzystają z nowych przepisów. „Kryteria etniczne są tutaj bez znaczenia, ale działamy ze szczególnym wyczuleniem w przypadku Żydów ocalonych z zagłady, dlatego chcieliśmy poznać jak rząd Izraela widzi te sprawy. Podjeliśmy decyzję, że te poprawki odnosić się będą nie tylko do mieszkańców Unii Europejskiej, ale także wszystkich pozostalych krajów”.

Jednakowoż, dodał Rejak, Polska „zdecydowanie” ma szczególną sympatię dla ocalałych z Holocaustu. – Cytując Elie Wiesela: nie wszystkie ofiary były Żydami, ale każdy Żyd był ofiarą, Dlatego ofiary żydowskie – gdy mówimy o II wojnie światowej – muszą być traktowane ze szczególną uwagę – co nie zmienia faktu, że ich status prawny jest taki sam – jest to kwestia wrażliwości i wyciągnięcia ręki.”

Kiedy nowe przepisy wejdą w życie w kwietniu, władze polskie poinformują wnioskodawców czy kwalifikują się do miesięcznych świadczeń i w takim przypadku będą musieli oni wypełnić dodatkowy formularz zanim Polska zacznie transferować im pieniądze.

- Sądzimy, że przykład Polski będzie precedensem dla innych krajów. I zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by inne państwa poszły za tym przykładem – powiedział Brown. Mimo, że nie pracuje już dla projektu HEART, Brown zapewnia, że będzie kontynuował poszukiwanie dróg pomocy ofiarom holocaustu i ich spadkobiercom w odzyskaniu własności w Polsce, która została rozszabrowana podczas ery holocaustu.

Powołany do życia w 2011 roku z zadaniem pomocy w odzyskaniu zagrabionej własności pierwotnym właścicielom i ich zstępnym Projekt HEART został na początku bieżącego miesiąca włączony do izraelskiego Ministerstwa ds. Emerytów i gdzie nadal będzie funkcjonował przy ograniczonych środkach.

Brown powiedział również, że pragnąłby aby izraelski National Insurance Institute zaczął wypłacać miesięczne świadczenia ludziom uznanym z „sprawiedliwego wśród narodów świata” przez Yad Vashem. „Byłoby to spłacanie długu, jaki mamy wobec tych osób”.

Jak można się było domyślać, Warszawie spodobał się pomysł. „Jeśli rząd Izraela w jakimś czasie w przyszłości postanowi wypłacać emerytury Polakom, którzy ocalili Żydów podczas holocaustu – powiedział Rejak – byłoby to docenione nie jako quid pro quo, ale jako hojny gest”
Napisane przez Raphael Ahren – Times of Israel
Opublikowano w Teksty Goniec.net


  PRZEJDŹ NA FORUM