Zagraniczne podróże posłów kosztowały nas 3 mln złotych
Wygląda na to, że posłowie chętnie podróżują w egzotyczne miejsca. Tylko w 2013 roku politycy z Wiejskiej wyjeżdżali za granicę 272 razy. Wydali na to ponad 3 miliony złotych. Z kieszeni podatników.

Do najdroższego z wyjazdów, jak donosi RMF.FM, doszło w marcu ubiegłego roku, kiedy to kilku posłów, wśród nich: Wanda Nowicka, Ryszard Kalisz i Franciszek Sefaniuk (PSL) wzięło udział w sesji Unii Międzyparlamentarnej... w Ekwadorze. Rachunek za tygodniowy pobyt wyniósł 140 tysięcy złotych. Po przeliczeniu, koszt wyjazdu jednego posła do Ekwadoru to ponad 23 tysiące złotych. Zagraniczne podróże posłów kosztowały nas 3 mln złotych

A jeśli już mowa o podliczeniu, a właściwie, przeliczeniu na jednego posła, to w 2013 roku najdroższa była podróż Witolda Waszczykowskiego do San Diego i San Francisco na Zachodnim Wybrzeżu USA w ramach prac Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. Wyjazd służbowy posła PiS kosztował 27 tysięcy złotych. Zagraniczne podróże posłów kosztowały nas 3 mln złotych

Najbardziej aktywnym polskim posłem za granicą jest Tadeusz Iwiński. Tylko w 2013 roku poseł SLD, jak podliczyło RMF.FM, miał na swoim koncie 27 zagranicznych wizyt. Kosztowały one podatników łącznie blisko 170 tysięcy złotych. Iwiński odwiedził służbowo między innymi: Armenię, Azerbejdżan, Estonię, Francję, Gruzję, Holandię, Irlandię, Izrael, Jordanię, Maroko, Nigerię, Portugalię, Palestynę, Rosję. Obserwował też z bliska start rakiety w Gujanie Francuskiej. Innym najczęściej wyjeżdżającym za granicę posłem jest Jan Dziedziczak. W 2013 roku poseł PiS odbył 19 wizyt zagranicznych. Rachunek? 82 tysiące złotych.

Tu na zdjęciu archiwalnym Dziedziczak podczas meczu eliminacyjnego piłkarskich mistrzostw Europy: Polska - Finlandia. Sporo kosztowała też ubiegłoroczna wizyta Beaty Kempy (Solidarna Polska), Małgorzaty Szmajdzińskiej (SLD) i Beaty Szydłowskiej (PO) na Światowym Szczycie Kobiet w Kuala Lumpur. Za ich pobyt w Malezji kancelaria sejmu zapłaciła ponad 56 tysięcy złotych. Czyli prawie 19 tysięcy złotych od posłanki. Delegacja polsko-singapurskiej grupy parlamentarnej z Marzeną Wróbel (Solidarna Polska), Maksem Kraczkowskim (PiS), Jackiem Żalkiem (wtedy PO) i Andrzejem Jaworskim (PiS) odwiedziła Singapur w lipcu 2013 roku za 63 tysiące złotych. "Tylko" 19,5 tysiąca złotych kosztowało towarzyszenie w kwietniowej delegacji rządowej w Nigerii posłów Killiona Munyamy i Johna Godsona (obaj z PO).

Jeśli do kosztów wizyt zagranicznych (ponad 3 miliony złotych) dodamy koszt wszystkich poselskich podróży w kraju (blisko 10 milionów złotych), robi się naprawdę ciekawie...

http://wiadomosci.wp.pl/gid,16676052,kat,1342,title,Zagraniczne-podroze-poslow-za-3-mln-zl,galeria.html









  PRZEJDŹ NA FORUM