Ciekawy temat
Czyja świnia?
17 czerwca już minął, a dotąd nie wiemy do kogo należy świnia. Dokładniej kto komu ma ją sprzedawać. Nadal nie ma jasnej kwestii na temat ukraińskiego embarga na polską wieprzowinę.
W czym winne świnie? Dokładnie niewiadomo. A polscy politycy? Rzecz nieznana. Ale jeszce bardziej niejasnym jest fakt gdy ministrowie powtarzają, że „ukraińskie embargo jest niezrozumiałe”. Gdzie w tym wypadku rozum?Ale cóż winić rząd ukraiński? Przecież to poprzedni tyran – prezydent nałożył embargo. Z którego obecny demokratyczny i europejski rząd nie ma zamiaru rezygnować. I nie ważne, że mogłoby to obniżyć cenę dla zwykłego obywatela Ukrainy na mięso. Bo po co komu mięso kiedy idzie „walka” o wolność w tym kraju?
Polska jest na tyle zasłużonym krajem, że dostała embargo już w 4 państwach. Może nie popierała demokracji w Rosji, na Białorusi czy też w Chinach? Ale co to dało, skoro, tak czy siak Polska mierzy , a embargo się należy. Coż to jest dla polskiej gospodarki 10 mln straty na dzień? Toć kraj bogaty i urodzajny. Nie ma znaczenia, że pogłowie świń nie było tak małe od 50 lat, czyli od głębokich czasów PRL. Ok. 280 firm działających na polskim rynku same sobie poradzą. Bo nie ma to jak ogólna strata, przyszłe bezrobocie i zmywak np. w Anglii. Przynajmniej obejdzie się bez świń. Już nie ważnbe przez kogo podłożonych…
I jeszcze jeden szczegół – Rosja, Ukraina i Białoruś to kraje, w których właśnie rozprzestrzenia się afyrkański pomór świń, czyżby swój do swego po swoje? A ASF w tym czasie wcale nie jest groźna dla ludzi. No i tu jak zawsze biedna Ukraina – znieść embrgo dla Polski za co dostać zakaz importu tego mięsa do Rosji czy zrobić rewers? Pytanie brzmi – co bardziej się opłaca? Wszak wsparcie UE nie jest tak mocne jak Putina z którym obecnie trwa wojna na wschodzie.
Mała świnia, duża świnia się embargu nie uchyla.
Jak namierzy je europa – będzie to totalna wtopa.
Ale dla polskiego błazna atmosfera to przyjazna,
wszak przed szereg się wychyli i znów śmiechem świat umili.
Widząc co się dzieje i wychodząc z realiów politycznych – pomagajmy nadal, pomagajmy wszystkim. Może coś nam za to przybędzie? Być może kolejne embargo? Bo na co innego Polska rozliczać nie może. A być może już do tego przyzwyczailiśmy się? Tu mamy demokrację w całym swoim kolorycie. I założenie „jak Kuba Bogu” tu nie działa. Tu nie działają żadne prawa polityki w związku z jej ogólną linią, ekonomiki bo takiej brak, no i zdrowego rozsądku bo rozum gdzieś się zapodział. Wniosek taki:
Chrońmy przed pomorem świnie, a Polaków część niech ginie… wesoły
Maria Pyż

Woda z mózgu…
Wprawia się w tym ministerstwo spraw zagranicznych wprawnie jak nigdy dotąd. Zapowiedź o utworzeniu TV Polska dla Polonii przez min. Sikorskiego to bardzo trafna rzecz. Szczególnie, że obywatel na „zielonej wyspie” nie będzie mógł zobaczyć jak robi się ludziom wodę z mózgu poza granicami Polski. Wystarczy, że kanał nie będzie dostepny w kraju. Dobra, wszyscy się zgodzą że kanał Polonia jest martwy a większośc o nim wogóle nie słyszała i dawno go trzeba zastąpić czymś w miarę oglądalnym. Ale 90 mln na nową telewizję to globalnba przesada. Tym bardziej, że ma to być „kanał bez zagrożenia wewnętrzną konkurencją”. I ma promować Polskę. Chyba faktami z tvn i serialami z tvp.
I jeszcze jedno. Zapowiedź o nowym kanale podała GW. Co to będzie za kanał? Nie wiemy. Być może rolę przewodniczącego dostanie Michnik? Czy to kolejna afera MSZ? Po usunięciu Ciska jako rzekomo majwiększego ministra MSZowskich przekrętów kto przejmie tą rolę? Czy min Sikorski zechce wziąć ciężar winy na siebie? Raczej wątpię. A nowa telewizja to kolejny rozdział afer różnego rodzaju. Zamknietych w kuluarach z każdej strony.
Jak pokazać za granicą to, czego nikt nie chce obejrzeć w kraju i jeszcze zrobić tak, aby nikt o tym w kraju nie wiedział? Gratuluję pomysłu!
Czy od tego właśnie stworzono komisję z 40 osób w MSZ dla przyznania dotacji od rządu polskiego na potrzeby mediów polonijnych? Pomysł rewelacyjny. I to z naszych podatków. Być może będzie się tam prezentował Bauman jako naukowiec naszych czasów? Czy może Aleksandra Jasińska – Kania która przybliży nam sylwetkę swojego ojca Bieruta? I też nie obejdzie się bez towarzysza „Bolka”. Do tych szacownych ludzi brakuje tylko jednego – Polski.
Aby zająć się promocją swojego kraju nie trzeba być geniuszem. Wystarczy stołek w ministerstwie…
Maria Pyż, Lwów


  PRZEJDŹ NA FORUM