Tłumy w Krakowie domagały się dymisji rządu Tuska
Tłumy w Krakowie domagały się dymisji rządu Tuska
Afera podsłuchowa rozwija się ku przerażeniu członków nie-rządu premiera Donalda Tuska pod patronatem prezydenta Polski B. Komorowskiego ksywa Bull….
Od restauracji dla bogatych urzędników państwowych ‚Sowa i przyjaciele’, po dużo bardziej ekskluzywną Amber Room w pałacyku Sobańskich http://www.amber-room.pl/.
Przyssani do rządu, czyli żyjący na koszt podatników dzięki decyzjom rządowym publicyści o dziwnie szczurzej urodzie, profesorowie takich „nauk” jak socjologia i politologia, występując na zmianę w TVP-Info z wielkim zadęciem podnoszą nielegalność nagrań bagatelizując jednocześnie treść rozmów. Tymczasem to nie są nagrania rozmów o pogodzie, ani ploteczki o „dziewczynkach”, ani wymiana doświadczeń w alkowie, czy uprawy działki.
To są rozmowy polityków ściśle związane z ich pracą urzędniczą. To są rozmowy najwyższych urzędników państwowych o najtajniejszych sprawach, ich prawdziwe oceny innych ważnych polityków w tym zagranicznych, ujawnianie tajemnic, działania sprzeczne z prawem.
Typy w rodzaju posła Niesiołowskiego nie widzą zupełnie powodu do dymisji rządu.
Media zagraniczne nie pozostawiają na rządzie suchej nitki. Tam pewnie mało kto rozumie dlaczego drugi tydzień po ujawnieniu pierwszego nagrania ten rząd jeszcze nie podał się cały do dymisji.
Nie bacząc na żałosnych rządowych propagandystów, trzeba sobie jasno powiedzieć, że Donald Tusk i cały jego rząd oraz prezydent Bronisław Komorowski (po wydaniu oświadczenia w sprawie nagrań) STRACILI ZDOLNOŚĆ REPREZENTOWANIA POLAKÓW GDZIEKOLWIEK!!!!!
Każde ich publiczne wystąpienie to PUBLICZNA. KOMPROMITACJA.
Czy można sobie wyobrazić sytuację, że minister spraw zagranicznych R. SIKORSKI jedzie gdzieś za granicę w naszym imieniu i ma coś ustalić??!!! Czy ktoś tam poda mu rękę na powitanie? Takiej szui, papli i człowiekowi bez zdolności honorowej i publicznej? Przecież żaden zagraniczny urzędnik, rząd nie będzie ryzykował swojej reputacji! (Teraz jest ponoć w Brukseli na konferencji ministrów s.z. NATO!!)
A minister spraw wewnętrznych Bartosz Sienkiewicz, prawnuk noblisty? Pomijam jego zagraniczne wojaże – nie musi jeździć. Ale jak skompromitowany facet może być przełożonym specjalistów ze służb specjalnych? Facet, który dał się nagrać na gorącym uczynku, jak małe dziecko?
Dlatego w naszym interesie jest bezwzględna zmiana rządu, wybory, najlepiej jednomandatowe (JOW), bo były mało podatne na ruskie serwery.
Paplanie o jakichś grupach przestępczych, które nagle się objawiły na złość rządowi jest żenujące.
Najlepiej skomentował to Ryszard Makowski http://wpolityce.pl/polityka/201981-bydlo-okazalo-sie-byc-nie-tam-gdzie-domniemywal-profesor-bartoszewski


  PRZEJDŹ NA FORUM