Katolicyzm w wersji komuszej
Hanna Gronkiewicz-Waltz będzie ekskomunikowana?
gon.z.pomnika.bolszewika

- Lu­dzie, któ­rzy wspie­ra­ją abor­cję, przy­czy­nia­ją się do zła, które ma cha­rak­ter eks­ko­mu­ni­ko­wa­nia – mówi w wy­wia­dzie dla por­ta­lu Fronda.​pl ks. prof. Paweł Bort­kie­wicz. Su­ge­ru­je, że bi­sku­pi po­win­ni za­sta­no­wić się, czy Hanna Gron­kie­wicz-Waltz, która od­wo­ła­ła prof. Bog­da­na Cha­za­na z funk­cji dy­rek­to­ra szpi­ta­la im. św. Ro­dzi­ny, nie po­win­na być wy­łą­czo­na z Ko­ścio­ła.

- Warto by­ło­by na­praw­dę po­waż­nie po­trak­to­wać spra­wę eks­ko­mu­ni­ki, która nie jest orze­cze­niem ar­bi­tral­nym hie­rar­chii Ko­ścio­ła czy prawa ko­ściel­ne­go, ale jest kon­se­kwen­cją faktu. Lu­dzie, któ­rzy wspie­ra­ją abor­cję w spo­sób wy­mie­nio­ny przez Jana Pawła II w „Evan­ge­lium Vitae”, przy­czy­nia­ją się do zła, które ma cha­rak­ter eks­ko­mu­ni­ko­wa­nia, a więc wy­łą­cze­nia ze wspól­no­ty Ko­ścio­ła – mówi na ła­mach „Fron­dy” ks. Bort­kie­wicz i do­da­je, że „by­ło­by do­brze, gdyby księ­ża bi­sku­pi w spo­sób bar­dzo jed­no­znacz­ny przy­po­mnie­li o kon­se­kwen­cji ta­kich, a nie in­nych de­cy­zji do­ty­czą­cych walki z ży­ciem po­czę­tym”.

- To nie jest mój wy­mysł czy złe ży­cze­nie w sto­sun­ku do pre­zy­dent War­sza­wy, ale kon­se­kwen­cja pew­ne­go faktu. Ktoś, kto wy­łą­cza się w spo­sób dok­try­nal­ny ze wspól­no­ty Ko­ścio­ła, jest poza wspól­no­tą, jest eks­ko­mu­ni­ko­wa­ny – do­da­je du­chow­ny.

Kontrole w szpitalu św. Rodziny

W ubie­głym ty­go­dniu mi­ni­ster zdro­wia Bar­tosz Ar­łu­ko­wicz po­in­for­mo­wał, że NFZ na­ło­żył na szpi­tal im. Świę­tej Ro­dzi­ny karę w wy­so­ko­ści ok. 70 tys. zł. Oprócz NFZ, kon­tro­le w pla­ców­ce prze­pro­wa­dzi­ły: kon­sul­tant kra­jo­wy ds. gi­ne­ko­lo­gii oraz Rzecz­nik Praw Pa­cjen­ta. Wnio­ski z kon­tro­li prze­ka­za­no m.​in. pro­ku­ra­tu­rze i war­szaw­skie­mu ra­tu­szo­wi, który jest wła­ści­cie­lem szpi­ta­la.



- Szpi­tal Św. Ro­dzi­ny zo­stał po­in­for­mo­wa­ny o wy­ni­kach kon­tro­li prze­pro­wa­dzo­nej po tym, jak jego dy­rek­tor, prof. Bog­dan Cha­zan od­mó­wił wy­ko­na­nia abor­cji. Roz­wią­za­nie umowy z nim na­stą­pi w try­bie okre­ślo­nym przez prawo – po­in­for­mo­wa­ła pre­zy­dent War­sza­wy.

Hanna Gron­kie­wicz-Waltz przy­po­mnia­ła, że skar­ga na dzia­ła­nia prof. Cha­za­na zo­sta­ła zło­żo­na w pią­tek, 6 czerw­ca. W po­nie­dzia­łek, 9 czerw­ca, sto­łecz­ne Biuro Po­li­ty­ki Zdro­wot­nej, po­wo­ła­ło ze­spół, który dzień póź­niej roz­po­czął kon­tro­lę w szpi­ta­lu. Eks­per­ci mieli oce­nić pra­wi­dło­wość sta­tu­to­we­go dzia­ła­nia pla­ców­ki w kon­tek­ście praw pa­cjen­ta i prawa do in­for­ma­cji oraz bez­po­śred­nio przy­pad­ku od­mó­wie­nia wy­ko­na­nia abor­cji.

Bie­gli prze­ana­li­zo­wa­li do­ku­men­ty we­wnętrz­ne szpi­ta­la, sta­tut, pro­ce­du­ry, in­for­ma­cje udzie­la­ne pa­cjen­tom, itd. Prze­śle­dzi­li też do­ku­men­ta­cję me­dycz­ną pa­cjent­ki ze Szpi­ta­la św. Ro­dzi­ny, In­sty­tu­tu Matki i Dziec­ka oraz Szpi­ta­la Bie­lań­skie­go. Prze­pro­wa­dzo­no rów­nież roz­mo­wy z pa­cjent­ką, jej mężem, dy­rek­to­rem szpi­ta­la, le­ka­rzem pro­wa­dzą­cym ciążę oraz le­kar­ką od­dzia­łu po­łoż­ni­cze­go.

Prof. Dębski: Chazan powinien zobaczyć życie, które uratował1:20 min16
Prof. Dębski: Chazan powinien zobaczyć życie, które uratował – Zdaniem ginekologa prof. Romualda Dębskiego, w dyskusjach na temat klauzuli sumienia, którą prof. Bogdan Chazan tłumaczy odmowę wykonania legalnej aborcji w kierowanym przez niego publicznym szpitalu, brakuje szczegółów na temat wad rozwojowych, z którymi przyszło na świat dziecko pacjentki prof. Chazana. – To dziecko nie ma połowy głowy (…) i będzie umierało dzięki panu profesorowi przez miesiąc albo dwa. (…) Pan profesor Chazan nie widział tego dziecka, myślę, że ma niewielkie doświadczenie w zakresie diagnostyki ultrasonograficznej. Podjął decyzję medycznie skandaliczną, której nie da się obronić – podkreśla prof. Dębski. (RC) – x-news
Hanna Gronkiewicz-Waltz odwołuje prof. Chazana ze stanowiska

- Roz­wią­za­nie umowy na­stą­pi w try­bie, który usta­li radca praw­ny. Szpi­tal św. Ro­dzi­ny zo­stał po­in­for­mo­wa­ny o wy­ni­kach kon­tro­li, otrzy­mał kopię. Nie wiem, czy prof. Cha­zan do­stał ją oso­bi­ście – do­da­ła pre­zy­dent.

- Za­rów­no w do­ku­men­ta­cji Szpi­ta­la Św. Ro­dzi­ny, jak i w do­ku­men­ta­cji me­dycz­nej pa­cjent­ki, kon­tro­lu­ją­cy stwier­dzi­li uchy­bie­nia i błędy, które wpraw­dzie nie sta­no­wi­ły bez­po­śred­nie­go za­gro­że­nia dla pa­cjen­tów szpi­ta­la, ale mogą świad­czyć o spra­wo­wa­niu nie­do­sta­tecz­ne­go nad­zo­ru w kwe­stiach for­mal­nych i me­ry­to­rycz­nych. Od­wo­ły­wa­nie się w obo­wią­zu­ją­cych pro­ce­du­rach do nie­ak­tu­al­nych re­gu­la­mi­nów, nie­kom­plet­ność do­ku­men­ta­cji pa­cjent­ki, la­ko­nicz­ne opisy badań, na­ru­sze­nie za­sa­dy nie­zwłocz­no­ści przy do­ku­men­to­wa­niu istot­nych zda­rzeń, nie­po­in­for­mo­wa­nie pa­cjent­ki o gra­nicz­nym ter­mi­nie do­ko­na­nia wcze­śniej­sze­go za­koń­cze­nia ciąży, upły­wa­ją­cym w ostat­nim dniu 24. ty­go­dnia jej trwa­nia, sta­no­wi ogra­ni­cze­nie prawa pa­cjent­ki do in­for­ma­cji, za­gwa­ran­to­wa­ne­go jej w Usta­wie o pra­wach pa­cjen­ta – oce­ni­ła pre­zy­dent War­sza­wy.

Kon­tro­le prze­pro­wa­dzo­no po tym, jak prof. Cha­zan – po­wo­łu­jąc się na klau­zu­lę su­mie­nia – od­mó­wił wy­ko­na­nia abor­cji, mimo że były do tego wska­za­nia me­dycz­ne ze wzglę­du na wady płodu. Dy­rek­tor nie wska­zał też pa­cjent­ce – do czego zo­bo­wią­zu­ją go prze­pi­sy – in­ne­go le­ka­rza lub pla­ców­ki, gdzie można by wy­ko­nać za­bieg. O spra­wie na­pi­sał „New­swe­ek”.

Za onet.pl

Rys. ARTur Żukow
gon.z.pomnika.bolszewika



  PRZEJDŹ NA FORUM