Zawieszenie broni i co dalej? |
List do byłego przyjaciela od obywatela byłej Ukrainy, separatysty Dmitrija Dzygobrodskiego Witaj, były przyjacielu! Życzę ci zdrowia, ale nie z tego powodu, żebym się o ciebie martwił. Życzę ci tylko, bo chcę, abyś dożył żałosnej śmierci swej Wielkiej Ukrainy. Chcę, żebyś zapłacił swym losem, rozpaczą i śmiertelną tęsknotą za wszystko to, co wyście narobili swoim Jewro – Majdanem i ATO (rok-grupa muzyków z Majdanu – dodał tłumacz). Choćby za to, że wyszliście na Majdan, by zabijać chłopców z „Berkuta” i WW (inna rok-grupa muzyków z Majdanu – dodał tłumacz). Jak i za to, że wyszliście na Majdan po tym, jak wasi nowi narodowi „bohaterowie”, wierni wyznawcy i naśladowcy Bandery i Szuchewycza, spalili żywcem chłopców i dziewczęta w Odessie w dniu 2 maja. Za to, że wyszliście na Majdan po 2 czerwca, gdy w Ługańsku umierała mloda, piękna kobieta zabita ukraińska rakieta. Za to, że cieszyliście się ze śmierci „pięciomiesięcznych larw kolorado” („larwa kolorado” – taka nazwa pojawiła się na Litwie i dotyczyła tych, którzy popierali politykę Kremla wobec Ukrainy i Litwy – dodał tłumacz) i „samic patriotek”. Za wszystko trzeba zapłacić, dawny przyjacielu. Oko za oko. Dlatego jedyna zapłata za każde życie – jest śmierć zabójcy. Za tysiące ofiar śmiertelnych ta zapłata, będzie – śmierć waszego kraju, waszych idei i waszych symboli i to poczynając od waszej przeklętej żółto-sinej flagi, po przeklęty hymn i waszą fałszywa historię. Ja, Dzygowbrodskij Dmitr, były obywatel Ukrainy, powiem ci co cię czeka… powiem ci o twojej przyszłości i o przyszłości twojego umierającego i przestępczego kraju o nazwie Wielka Ukraina. Tak się złożyło, że już wiem – jak to się skończy. Terytorium Ukrainy będzie się stawało coraz mniejsze i mniejsze. Jeszcze wam żal Krymu? To dobrze. Tam też jest już dobrze. Dopiero co wróciłem z Krymu. Złapali oddech po separacji. Miejscowych mieszkańców, zwolenników Wielkiej Ukrainy, nienawidzą tam z całego serca. Za niebiesko-żółtą szmatkę i „sławienie Ukrainy” można tam dostać po pysku. Wielko-ukraińcy na to zasługują. Uważają oni za przestępstwa wszystko to, co dzieje się w Noworosji i na pewno tak by się stało, gdyby przyszły „Pociągi Przyjaźni”. Czy pamiętasz, jak wasz euro-majdański bohater Mosijczuk obiecał Krymowi „pociąg przyjaźni”? Tak, przecież był ten pociąg. Tylko „prawosjeki” (członkowie „Prawego Sektora” – dodał tłumacz) i „narodowi gwardziści” wolą tego nie pamiętać. Ale, jak tylko ten „pociąg przyjaźni”, nabity euro-majdańskimi bojownikami ruszył na Krym, to na półwyspie natychmiast rozpoczęto przekazywanie broni Kozakom, policjantom, nawet inspektorom podatkowym. A krymski „Berkut” z dwoma ciężkimi karabinami maszynowymi stanął na przesmyku Krymskim — stanął, żeby umrzeć, ale nie puścił bojowników euro-majdańskich na Krym. I kiedy bohaterowie Majdanu dowiedzieli się, że mężczyźni Krymu raczej gotowi są umrzeć niż pozwolić im na wejście na półwysep, to posmutnieli, zeszli z pociągu i udali się na Zaporoże. Ci z „Prawego sektora i euro-majdanowcy, generalnie mówiąc, są tchórzliwi z natury — mogą i umieją oni zabijać tylko samotnych ludzi, lub nieuzbrojonych chłopców i dziewczęta, jak w Odessie w dniu 2 maja, lub berkutowców, który dostali zdradliwy rozkaz, aby nie tykali „onižedetej”.(”онижедетей” – swojego rodzenstwa?). Wszystko to jest zbrodnia i tego wam nie zapomnimy. Tych „pociągów przyjaźni” z lat 90-tych… i dlatego dziś Krym- to Rosja. Raz Na zawsze! Były przyjacielu, wszystko będzie u was na Wielkiej i Jedynej-Ukrainie stopniowo i gładko pogarszać się z każdym dniem. Wy tam będziecie żyć gorzej i gorzej. Z każdym miesiącem. Hrywna wpadnie w przepaść. Jak hrywna dojdzie do 20, a chyba nawet do 16, to się zawali całkowicie. A to znaczy, że będą dzikie ceny za leki i żywność. Nastąpi błyskawiczne zubożenie ludności i to doprowadzi do społecznych buntów socjalnych. Będziecie jeszcze wspominać nostalgicznie i ze smutkiem przeklętego tyrana Janukowycza. Był dla was złym prezydentem – a jednak on nie bombardował swoich miast, nie strzelał z armat do kobiet i dzieci…..on ludzi nie palił żywcem. Petro Poroszenko ogłosi u was powszechną mobilizację w najbliższych dniach — tak poprzerabia prawa, żeby nie musiał ogłaszać stanu wojennego. Tylko dlatego, że ogłoszenie stanu wojennego wojennego uniemożliwiłoby Pietii uzyskiwanie funduszy z MFW i w tym samym czasie nie będzie mógł przeprowadzić całkowicie zafałszowanych wyborów do Rady Najwyższej Ukrainy. Tak, bo te będą jeszcze bardziej fałszywe niż były wybory prezydenckie Pietii Poroszenko. Po mobilizacji powszechnej będziecie umierać coraz częściej i nawet masowo, a to dlatego, że bez jakiegokolwiek przygotowania będą rzucali was na front, na wyćwiczoną i przygotowaną do walki w Sławiańsku armię Noworosji. Wy, ukraińscy patrioci-naziści, sami doprowadziliście do powstania naszej armii, zabijając nasze kobiety i dzieci, niszcząc ubogie domy naszych rodziców i krewnych. Weszliście na nasza ziemię. I dlatego w nas, obywatelach Noworosji, pojawiła się wewnętrzna siła popychająca nas do gnania was do samego Kijowa, a jak trzeba będzie, to i jeszcze dalej. Mamy doświadczonych oficerów i mamy już dobry sprzęt ciężki. Naszym celem jest Uśmiercić Faszystowską Oligarchiczną Wielką Jedyną -Ukrainę i stworzenie sprawiedliwego narodowego państwa Noworosji. Z powodu niekończących się porażek wojskowych, z powodu załamania gospodarczego, z powodu masowej zdrady zacznie się jeszcze u was nowy Majdan III. Siergiej Semenchenko „włoży maskę” na ministra spraw zagranicznych! Dima Jarosz, jeśli jeszcze będzie żyl, na ministra obrony! Borię Filatowa „Podkołomojskiego” przebierzcie na ministra finansów! Timoszenko nie pojawi się tak od razu. Nie wydaje ci się, że ona po prostu ukrywa się , bo nikt już nie chce się z nią pieścić? To wszystko dobije ekonomię. Czym gorzej, tym lepiej – to moja rada dla ciebie i dla naszej kiedyś wspólnej ojczyzny. Im szybciej wyzionie ducha to państwo, tym szybciej będziemy mogli uratować od śmierci miliony niewinnych ludzi. Czym bliżej zima, tym ciemniejsze wieczory! I tym bardziej będzie u was brakować światła – więc będą wyłączać energię elektryczną na kilka godzin każdego dnia. Węgla u was praktycznie nie ma. 78% węgla wydobywa się w Doniecku. Ale pamiętaj… Donbas już nigdy nie będzie ukraiński — a wam po prostu brakuje sił, aby przywrócić Ukrainie Donieck i Ługańsk. Aby kupić węgiel z Australii i Nowej Zelandii, jak to chwaliło się tym wasze ministerstwo energetyczne, trzeba mieć pieniądze, a wy ich nie macie! I też nie macie portów morskich gwarantujących możliwość rozładunku węgla. Kercz już nie jest wasz. Za chwilę Mariupol też nie będzie wasz. I 48% energii elektrycznej na Ukrainie jest z elektrociepłowni. Oznacza to, że w ziemie nie będziecie mieli połowy energii elektrycznej. Gazu też nie będziecie mieć. No, chyba, że będziecie go podkradać, tak, jak zawsze po kryjomu, ale to wywoła nienawiść do was całej Europy. Gaz, kradziony przez was, jest przeznaczony dla Europy, a Europa nie będzie chciała marznąc dla jakiejś tam Wielkiej Zasranej-Ukrainy. Zaś w Doniecku i Ługańsku gazu będzie pod dostatkiem, to jest już zaklepane. U was będzie zimno… I to bardzo zimno. Mówi się, że zima będzie surowa. No nic, zamachacie niebiesko-żółtą szmatką i będziecie pląsać. Macie przecież taki zwyczaj. No, macie jeszcze drzewa – nie wpadajcie wiec w rozpacz. Głód. Zimno. Ciemność. Hiperinflacja. Klęska militarna. Wszystko to będzie. Zasługujecie na to wszystko!. Zasada Taliona – oko za oko – starożytna zasada i prawdziwa. A z wiosną będziecie witać armię Noworosji – jako wyzwolicielkę. Będziecie wtedy nam wdzięczni. Ponieważ w Noworosji będzie światło, ciepło, rzetelny wymiar sprawiedliwości, rzetelne prawa, stabilna waluta, silna armia. A tego wszystkiego już na wiosnę u was nie będzie. I będziecie krzyczeć „Chwała Noworosji” i to głośno, żeby przekrzyczeć ryk silników naszych czołgów. Wy, ukrainopatrioci, zawsze byliście lokajami, a to u Niemców Hitlera, a to u Austrowęgrów, to u Polaków. Nie zmieniacie się ukry. Wcale. Teraz ty, mój były przyjacielu, nie uwierzysz mi – nie musisz. Dla byłej naszej ojczyzny jestem Kasandrą. I dobrze, że wy mnie teraz nie posłuchacie, bo trzeba byście przeszli całą drogę. A na wiosnę wspomnij to, o czym teraz mówię do ciebie, Pamiętaj, com powiedział. Nawet trochę mi żal ciebie. Ale… Dmitry Dzygovbrodskij Nad. RomanK |