Zawieszenie broni i co dalej?
Oto przyczyna „porozumienia pokojowego” zawartego w Mińsku przez Nowych (przez kogo nasłanych?) Przywódców Donbasu:

Bardzo celny komentarz do „Zawieszenia broni” inspirowanego przez Put(a)ina – o którego postępowaniu ktoś celnie napisał na Neon24: „Kiedy winien jest wkroczyć, to go nie ma, kiedy winien jest siedzieć cicho to się odzywa.”.

http://novorus.info/news/rusmir/27615-buduschee-novorossii.html

Zawieszenie broni do którego nakłonił opłotczyków Putin, boleśnie uderzy po perspektywach Noworosji. Ominięty zostaje strategiczny moment kiedy można było jeśli nie rozgromić, to chociaż poważnie osłabić wojska Ukrainy. Putin przecież nie zaproponował recepty na zakończenie wojny, a ta bezrozumna propozycja zawieszenia broni doprowadzi do jeszcze większych ofiar, to przecież trzeba zrozumieć. Nikt drogą polityczną nie da niezawislości Noworosji, to można w obecnym świecie uzyskać tylko drogą walki zbrojnej. Poroszenko już zapowiedział, że Donieck i Ługańsk to jest terytorium Ukrainy i on nikomu go nie odda i wojsk z Noworosji nie będzie wyprowadzał. Oto i macie całe to pokojowe porozumienie. To o co prosi Putin (putana wg. mnie – MG) to tylko wskazówka, czego nie należy w pośpiechu realizować, a tylko przyjąć do wiadomości. Jednak Zacharczenko i Płotnicki to nie politycy, a zupełnie nic nie rozumiejący ludzie, jak można było zaakceptować punkt o osobnym statusie DRL i ŁRL w skłdzie Ukrainy i oświadzczyć potem, że to była wymuszona formuła, jako że inaczej nie zostało by podpisane pokojowe porozumienie. Po co ono było w ogóle potrzebne opłotczykom, obecnie był czas by umocnić swe osiągnięcia, odbić swoje ziemie i otrzymać jeszcze trochę zdobycznej techniki oraz amunicji, plus możliwość dodatkowej mobilizacji.

Potwierdza się zatem to, co ktoś wcześniej napisał w komentarzu

http://wiernipolsce.wordpress.com/2014/09/05/ukraina-zawieszenie-broni/:

całość prawdopodobnie wygląda tak:
– ze wowa(Putin) nie pozwoli im przegrać bo to uderzyło by w niego, a w Rosji naród wszytko wybaczy przywódcy z wyjątkiem jednego – klęski ,szczególnie militarnej
– Moskwie może zależy na istnieniu Nowrosji w składzie ukrainy
rozwiązało by to problemy i pozwoliło Rosji odbić straty ,wizerunkowe i gospodarcze.

powtórze ,mam nadzieję że się myle ,a Wowa ma jakiś dalekosiężny plan niedopuszczenia nato na miękkie podbrzusze Rosji i spuszczenia banderowców w kijowie do kibla.

obecnie wydaję się że korzystniej było by pozwolic powstacom wybić kotły i im pomagać by mogli kontynuować ofensywę i czekać na zime gdy nie będzie na upainie pracy ,ciepła a coraz więcej tych co nie
wrócili z riezania . rewolucja i rozpad murowany .

a obecna sytuacja może doprowadzic ze taracza antyrakietowa będzie stała w Sumach (500 km od Moskwy) , a stany (zjednoczone) będą się szykowały do kolejnej „spontanicznej „rewolucji , tym razem w Rosji .

Wot i macie przywódcę „wiecznej” (od 23 lat!) IMITACJI ROSJI, który pracowicie pokazuje się, przy okazji kolejnych prawosławnych świąt, w towarzystwie swej „komandy oligarchów” w nowozbudowanym Soborze Chrystusa ODKUPICIELA KRYMINAŁU w Moskwie. Moi szwajcarscy znajomi, z post-protestanckiej Genewy twierdzą, ze ta „noworuska pobożność” to tylko pic na pokaz, dla mas otumanienia Bogiem przez hipokrytów.


  PRZEJDŹ NA FORUM