Grupa: Administrator 
Posty: 7596 #1042936
Od: 2012-7-24
| Źródło: http://joechal.salon24.pl/
Niedawno przeczytałem artykuł Pani H. Wróbel, który bardzo mnie zaniepokoił.
Wcześniej wiedziałem z własnego doświadczenia, że jest pewna grupa ludzi preferowana, wspierana i awansowana szybciej niż inna w naszym społeczeństwie.
Numer Pesel został wprowadzony dosyć dawno ale już wcześniej będąc żołnierzem LWP zauważyłem, że istniała wyznaczona spośród moich kolegów oficerów tzw: Grupa „Przyspieszonego Awansowania”.
Każdy żołnierz zawodowy każdej armii powinien awansować regularnie co jakiś czas / w Polsce co cztery lata/ ale w tym czasie inni awansowali co 2 a nawet co roku / jak to miało miejsce, kiedy gen. Wojciech Jaruzelski po 1967 roku po jawnej zdradzie części wyższych oficerów i generałów LWP pochodzenia żydowskiego, którzy wyrazili poparcie dla Izraela wywieszając flagi izraelskie z polskich sztabów wojskowych na znak solidaryzowania się z napaścią izraelską na kraj arabski
”Operacja Focus” rozpoczęła się 5 czerwca 1967 o godzinie 7.45 rano.
Ale do rzeczy!
Krótko po tym fakcie w LWP wyznaczona została grupa 300 oficerów młodszych, których szybko awansowano ze stopnia nawet kapitana do stopnia ppłk w ciągu 10 miesięcy. Grupa ta wyznaczona była aby wymienić personel wyższych oficerów i dowódców w Jednostkach Wojskowych LWP – odeszli zdrajcy na wyższe stanowiska w Układzie Warszawskim.
Rok awansowy!
To ten okres w LWP gdzie donosicielstwo i źle zrozumiana regulaminowość przyszłego awansowanego przekraczała wszystkie możliwe poziomy głupoty.
Mój pierwszy i jedyny awans w LWP otrzymałem dopiero po czterech latach ale już wcześniej złożyłem raport o zwolnienie mnie z LWP. Nie piszę o tym aby wyrazić jakąś formę żalu czy zgryzoty za moje młode stracone lata ale po to aby wykazać, że człowiek mało doceniany powinien odejść i ja tak też zrobiłem.
Dopiero, kiedy przymusowo musiałem opuścić kraj i znalazłem się jako emigrant w Australii złożyłem wniosek do NAVY, poczułem co to znaczy służyć w prawdziwej armii Jej Królewskiej Mości Elżbiecie II w Canberra Baracks/.
Znane mi są przypadki, że osoby zdolne i mające „olej w głowie” nie awansowały w regulaminowym czasie – Dlaczego?.
I w tym momencie chce wrócić do Pesel-u!
Pani H. Wróbel utrzymuje, że w numerze identyfikacyjnym Pesel jest wkomponowany Kod numerowy określający pochodzenie w którym wykorzystuje się trzy lub więcej cyfr w całym zestawie numeracji identyfikującej każdego z nas.
Ponieważ tak jak w każdym tajnym kodzie wykorzystany jest algorytm tak i w tym pomysłodawcy wykorzystali ten matematyczny klucz aby zwiększyć wieloraz możliwości i kombinacji w celu rejestracji numerowej obywateli – Pesel.
Oczywiście dociekania Pani Wróbel wydają mi się bardzo logiczne ale aby upewnić się czy to jest możliwe zwróciłem się z zapytaniem do specjalistów od wyższej matematyki http://www.algorytm.org/ o potwierdzenie tej hipotezy.
Oto moje pytanie?
„ Czy jest prawda aby w Peselu był lub mógłby być również wkomponowany tajny kod oznaczający pochodzenie?”
Odpowiedz:
„Teoretycznie w każdy numer identyfikacyjny możesz coś wkodować, chociażby w numer rejestracyjny auta, PESEL (ale tylko 4 cyfry bo pozostałe to data urodzenia i cyfra kontrolna), numer dowodu osobistego, itp…”
Po tej odpowiedzi mam już mniej wątpliwości:
W Numer Pesel może być wpisany tajny kod, który jednym zamknie innym otwiera „Sezam”!
Zwykle, kiedy mówimy prawdę ludziom, którzy mają nieuczciwe zamiary wyzwala to u nich wyjątkową agresję.
Taką agresję połączoną z użyciem nieodpowiednich słów skierowanych do tych, którzy starają się odkryć prawdę zawartego w naszych Peselach rasizmu podjął Pan Nałęcz wyzywając wszystkich od „Psychicznie chorych” – Może dlatego była taka jego reakcja, ponieważ kilka osób dotknę „bolesnego miejsca” – Tajnego kod w Pesel-u to:
Oto przykład:
„491029001875 Tomasz Nałęcz 7966 99 oraz 1×75 – Jest 1×75
w dopisanych zwarte 79, jest potwierdzenie – Żyd”
Polecam lekturę, oto link: http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2012/10/24/polacy-zydzi-i-numery-pesel/
Po przeczytaniu tego artykułu nabrałem przekonania, że “Tajny Kod” jest możliwy do wpisania w pesel ale wystarczająco skomplikowany i niemożliwy do rozpracowania go z ołówkiem w ręku
Moim zdaniem należałoby powołać specjalną komisję z udziałem Pani H. Wróbel i kilku znanych matematyków numerologów /programistów/ w celu znalezienia odpowiedniego „Generatora Kodu”, udowadniającego, że numer Pesel zawiera tylko podstawowe dane każdego z wykluczeniem elementu rasistowskiego.
Joe Chal
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee
http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp |
