Grupa: Administrator
Posty: 7596 #1133896 Od: 2012-7-24
| Źródło: http://moto.wp.pl/kat,55194,title,ITD-namierzy-kierowcow-z-powietrza,wid,15231462,wiadomosc.html?ticaid=1fd8d
Inspekcji Transportu Drogowego marzą się śmigłowce i drony z fotoradarami, twierdzi "Dziennik Gazeta Prawna". Główny Inspektorat Transportu Drogowego ma już 375 fotoradarów, 29 aut wyposażonych w urządzenia rejestrujące i armię urzędników, liczącą w samej centrali ponad 700 pracowników (cztery lata temu było ich 50).
Według "DGP" w planach jest wysłanie nad drogi dwóch śmigłowców z fotoradarami, potem kolejnych, a nie wykluczone - nawet dronów, czyli specjalnych bezzałogowych samolotów. Zdaniem GITD godzinny przelot nad trasą z Warszawy do Krakowa - to murowane zarejestrowanie tysiąca wykroczeń i tyleż mandatów dla kierowców.
Były minister transportu Jerzy Polaczek twierdzi, że GITD wynaturzył się i dziś w najmniejszym stopniu zajmuje się bezpieczeństwem transportu drogowego. Za to jest gigantyczną maszynką do łupienia kierowców.
Zdanie byłego wiceministra potwierdzałyby zmiany, które w kwestii fotoradarów proponuje Ministerstwo Transportu, budownictwa i Gospodarski Morskiej. Politycy chcą zmiany przepisów dotyczących karania za przekroczenie prędkości. W myśl nowych zasad właściciel sfotografowanego pojazdu automatycznie otrzymywałby mandat, o ile w ciągu 21 dni nie nadesłałby oświadczenia osoby, która przyznaje się do prowadzenia auta w momencie popełnienia wykroczenia. Co więcej, jeśli winnym okazałby się obywatel obcego państwa jadący polskim samochodem, ale ITD nie mogło ściągnąć od niego należności, mandat musiałby zapłacić właściciel auta. _________________ http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee
http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp |