NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » BLITZKRIEG SIKORSKIEGO

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Blitzkrieg Sikorskiego

  
MareczekX5
16.09.2013 11:08:01
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1601044
Od: 2012-7-24
Za: http://marucha.wordpress.com/2013/09/16/blitzkrieg-sikorskiego/

Opinia na temat bieżącej polityki MSZ RP wobec wojny w Syrii

„Pije jak Polak, pijany jak Polak” któż powtarzał nieustannie takie określenia na temat Narodu Polskiego. Jak sięgam pamięcią była to norma wśród germanizujących nasz naród Prusaków czy też Austriaków, którzy darzyli Słowian kto wie czy nie większą pogardą od północnych pobratymców. Ale dziś nieliczni już wiedzą że to polskie zwycięstwo pod Somosierrą dało nam ten chwalebny napoleoński przydomek, bo tylko nasza nacja zdolna była odurzyć się alkoholem i zwyciężać. To nie było we współczesnym rozumieniu pijaństwo ale zabicie strachu przed śmiercią.

Dziś jak i dawniej kolejne kłamstwo historyczne wymaga ciągłego powtarzania. Jest nim teoria wojny błyskawicznej, która podobnie jak rozszyfrowanie enigmy jest przypisywana innym autorom aniżeli podają źródła historyczne. Kinematografia brytyjska i amerykańska przypisuje złamanie niemieckich szyfrów Brytyjczykom i genialnym Żydom. Nieliczni jednak wiedzą że byli to trzej Polacy, którzy również jako pierwsi budując bomby kryptologiczne w Warszawie zbudowali pierwszy elektromagnetyczny komputer.

Teoria wojny błyskawicznej wg. Wikipedii to dzieło Alfreda von Schlieffen. Na początku I wojny światowej, tzw. plan Schlieffena zakładał pokonanie Francji w ciągu 6. tygodni, dzięki czemu możliwe miało być przerzucenie wszystkich sił na front wschodni, przeciwko Rosji.

Innego zdania jest historyk Norman Davies który w książce „Biały orzeł czerwona gwiazda” s.63 pisze tak:

„1 armia konna („Konarmia”) była najbardziej udanym wynalazkiem wojny domowej. Powstała w listopadzie 1919 roku jako logiczna konsekwencja walk z armiami „białych”: „czerwoni” dotrzymywali im pola, ale nie umieli sobie poradzić z kozacką konnicą. Skupiając wszystkie szable w ramach jednej formacji, Konarmia odznaczała się nie tylko ruchliwością i esprit de corps, z których słynęli Kozacy, ale również dysponowała zdecydowaną przewagą bojową i liczebną w każdym pojedynczym starciu z przeciwnikiem. Jej metodą walki był blitzkrieg typu tatarskiego. Przyjmowano do niej każdego, kto umiał jeździć konno i słuchać rozkazów, kto był gotów osiodłać konia i pocwałować w dowolny punkt kontynentu, gdzie rewolucja znalazła się w niebezpieczeństwie.”

Z czego należy wysnuć wniosek że podobnie jak Isaac Newton który wspiął się na wyżyny intelektu „po głowach” katolickich scholastyków (nie podając źródeł) tak i A. von Schlieffen jedynie zaadoptował istniejącą taktykę do kultury zachodu.

Dalej w wiki czytamy że teoretyczne podstawy Blitzkriegu z użyciem czołgów zostały opracowane i po raz pierwszy zaprezentowane przez Heinza Guderiana w jego książce pt. Achtung – Panzer! wydanej w 1937 roku. (Źródło)

Po raz kolejny innego zdania jest Norman Davies który w podanej wyżej książce pisze na s. 143-144 tak:

Ciekawe, że wśród wojskowych wyznających odmienny pogląd, trzy najważniejsze nazwiska należą do weteranów wojny polsko-bolszewickiej: Charles de Gaulle, Władysław Sikorski oraz Michaił Tuchaczewski. Każdy z nich uczestniczył w kampaniach tej wojny i nie ma wątpliwości, że czynna służba w Polsce w sposób istotny wpłynęła na ich tok myślenia. Wszyscy byli krytykowani przez współczesnych, co jest powszechnym losem awangardy – również w dziedzinie wojskowości.

De Gaulle tym różnił się od swoich rodaków (być może dzięki służbie w obcej armii, w której ideały napoleońskie były nadal żywe), że zachował ducha ofensywnego, który cechował armię francuską aż do roku 1914. Jego wykłady w Rembertowie były pierwszą okazją do przedstawienia pomysłów, rozwiniętych w Le Fil de I ‘epee. Miał umysł wystarczająco niezależny, by odkryć prawdę, która dziś wydaje się oczywista, że braki techniczne stanowią jedyną poważną przeszkodę na drodze do mariażu wysoce pożądanej ruchliwości cechującej kampanie polskie z siłą ognia I wojny światowej.

Zainteresowanie, które okazywał możliwościom bojowym czołgów, było czymś równie ekscentrycznym w gronie francuskiej generalicji, jak jego znajomość Europy Wschodniej wśród zachodnich polityków. Sikorski myślał podobnie. Już w roku 1920 nad Wkrą wypróbował z dobrym skutkiem czołgi i pojazdy pancerne. Jego rajd na Kowel przy udziale kolumn zmotoryzowanej piechoty był opisywany przez jego zwolenników jako pierwszy pokaz blitzkriegu. W latach 1928-1939, kiedy przebywał na przymusowej emeryturze, przelał swoje myśli na papier.

Jego książka „Przyszła wojna, jej możliwości i charakter” została opublikowana w 1935 roku we francuskim tłumaczeniu pod niewiele mówiącym tytułem „La Guerre moderne”. Sikorski zalecał w niej wykorzystanie czołgów do celów ofensywnych i trafnie przewidział, że pierwszy użyje ich w ten sposób Wehrmacht Hitlera – jedyna armia europejska uwolniona od ciężaru tradycji.

Można się jedynie zdumieć nad nauką historii w polskich szkołach publicznych, które nie traktują poważnie prac jednego z najlepszych europejskich historyków. Również na wiki nie znalazła się nawet wzmianka w karcie „dyskusja” na temat blitzkriegu Sikorskiego. To że Polacy nie potrafią docenić swoich rodaków to rzekłbym norma, ale nie znaczy to że Niemcy nie czytają, nie analizują i nie umieją uszanować polskiego geniuszu.

Tak jak to miało miejsce 76 lat temu tak i dziś właśnie nasi zachodni sąsiedzi docenili Sikorskiego. Tym razem jednak przez wzgląd na polityczny układ ONZ nasz Minister Spraw Zagranicznych został wymieniony z imienia i nazwiska.

W sprawie wojny syryjskiej na onet.pl czytamy:

Korespondent gazety w Warszawie, Konrad Schuller, pisze, jak minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz jego resort obchodzą się z jego domniemaną rolą podczas szukania rozwiązania dla konfliktu w Syrii. Gazeta, powołując się na rozmowę z niemieckim eurodeputowanym Elmarem Brokiem, informuje, że Sikorski miał kilkakrotnie proponować takie rozwiązanie. “Nawet jeśli sam pomysł nie jest zupełnie nowy, to dzięki polskiemu ministrowi spraw zagranicznych przypomniano sobie o nim” – pisze niemiecka gazeta.

Równocześnie FAZ zauważa, że jeśli rola Sikorskiego się potwierdzi, to “byłby to godny zauważenia sukces polskiej dyplomacji”, która dotąd wyróżniała się głównie “większym dbaniem o polskie interesy w wąskim tego słowa znaczeniu, niż o problemy całej Europy, nie mówiąc już o obszarach pozaeuropejskich”. Niemiecki dziennik dostrzega też fakt, że zgodnie z tym planem “Rosja od początku miała spełniać centralną rolę, co świadczy o tym, iż szef dyplomacji kraju znanego z antyrosyjskich poglądów pozbawiony jest takich uprzedzeń”.

Rozumiem stanowisko niemieckie, brak uprawnień do decydowania o losach innych z ramienia ONZ przez wzgląd na sprawstwo 2WŚ zmusza europejskiego hegemona do wystawienia germanofila wschodniej wasalnej proweniencji. Jednak historia powtarza się jako farsa i człowiek który zażegnał 3 Wojny Światowej ma inne nazwisko i mieszka w innym kraju niż Polska. Jak podaje fakt.pl amerykański senator Richard Lugar jako pierwszy wysunął taką propozycję rozwiązania syryjskiego zagrożenia dla światowego pokoju.

Anne Elizabeth Sikorska z domu Applebaum – amerykańsko-polska dziennikarka żydowskiego pochodzenia, laureatka Nagrody Pulitzera sugerując rozwiązanie problemu przy okazji promuje swojego męża na arenie międzynarodowej. W tej krytycznej chwili przed amerykańską interwencją w Syrii słowa ministra Sikorskiego są mimo wszystko godne szacunku. Właściwy czas, miejsce i determinacja to klucz który może w przyszłości otworzyć Panu Radosławowi niejedne drzwi. Godne szacunku jest również przyznanie cudzego autorstwa koncepcji dla broni chemicznej północnego sąsiada Izraela.

Martwi mnie jednak agresywność naszego polityka który nie tylko zrzucił odpowiedzialność za posiadanie gazów bojowych przez Prezydenta Baszar al-Asada wyłącznie na Rosję i jej poprzednika ZSRR, ale też sugeruje terroryzowanie Syrii słowami:

Plan objęcia syryjskiej broni chemicznej kontrolą międzynarodową musi być wsparty groźbą użycia siły na wypadek, gdyby władze Syrii nie wywiązały się z przyjętych zobowiązań. (Financial Times)

To niebezpieczne antagonizowanie Rosji i Syrii może w przyszłości przynieść skutek przeciwny do zamierzonego przez polski resort Spraw Zagranicznych. Zamiast blitzkriegu będziemy mieli długi marsz z Syberii na Bliski Wschód generała Andersa, farsę ówczesnego antagonizmu z generałem Sikorskim, tylko który kraj złotego półksiężyca nas serdecznie powita?

norwid
http://prawica.net
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » BLITZKRIEG SIKORSKIEGO

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny