NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » 25 LAT PO: RZYGANIE WAŁĘSĄ

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

25 lat po: Rzyganie Wałęsą

  
TheAspartam
03.01.2014 16:18:28
poziom 6

Grupa: Administrator 

Posty: 1196 #1703515
Od: 2012-7-18
Obrazek


W swej noworocznej nowomowie nasz strażnik żyrandoli zapowiedział, że rok 2014 będzie rokiem szczególnym. Bynajmniej nie z tego powodu, że w 2014 roku dokończone zostaną autostrady, które miały być gotowe na Euro 2012, a tym bardziej nie dlatego, że wszystkim będzie się żyło lepiej w 2014 roku, bo zmniejszone zostaną podatki a korupcja zostanie wypalona gorącym żelazem...

Otóż Władza, reprezentowana przez Bronisława, uroczyście zapowiedziała w swej noworocznej nowomowie , że w 2014 roku „będziemy przypominali osiągnięcia w życiu każdego z nas, naszych rodzin i naszej Ojczyzny, również osiągnięcia nowego pokolenia, które dorosło w wolnej Polsce po przełomie ustrojowym…”.

Tak więc nie będzie „zmiłuj” ! Będziemy rzygali sukcesami, a gdyby ktoś zapomniał, co osiągnął po „przełomie ustrojowym” – władza mu to w 2014 roku przypomni ! Ja na przykład do dzisiaj pamiętam, co zawdzięczam władzy komunistycznej. Gdyby nie ona – do dziś musiałbym paść krowy podczas, gdy za komuny zostałem inżynierem ! Zapewne więc wielu młodych ludzi, którzy dorośli w wolnej Polsce, może dzisiaj spokojnie powiedzieć, że gdyby nie przełom ustrojowy w 1989 roku nie znaleźli by pracy w Irlandii, w Wlk. Brytanii, Niemczech czy też w Norwegii – gdzie wyjechali na stałe.

Władza nie musi nawet przypominać, komu zawdzięczamy „osiągnięcia w życiu każdego z nas, naszych rodzin i naszej Ojczyzny, również osiągnięcia nowego pokolenia, które dorosło w wolnej Polsce po przełomie ustrojowym”. Wiadomo – gdyby nie Lech Wałęsa, który osobiście obalił komunizm – przełomu ustrojowego by nie było, a zatem i niewątpliwych osiągnięć, które wraz z naszym narodowym bohaterem partia, rząd i prezydent przypominać nam będą aż „do bulu” – czyli do dnia 4 czerwca 2014 roku. Nie uda się zatem sypanie piachu przez wiadome siły, oraz agenta Bolka, który jako sobowtór Wałęsy, bezskutecznie usiłuje podważyć osiągnięcia Lecha Wałęsy na polu obalania komunizmu.

Bo cóż młode pokolenie by osiągnęło, gdyby Wałęsa nie wykazał się osobistym bohaterstwem i komunizmu by osobiście nie obalił ? Co to by było, gdyby komunizm obalił taki na przykład Wyszkowski albo Kaczyński ? Aż strach pomyśleć ! Tacy ludzie honoru jak gen. Jaruzelski i gen. Kiszczak musieli by prosić o azyl w Chile niczym tow. Honecker, a tow. Miller zmuszony by został pójść do pracy w charakterze magazyniera w Zakładach Przemysłu Lniarskiego w Żyrardowie ! Dzięki jednak obaleniu komuny przez Lecha Wałęsę i przemianie ustrojowej – większość członków aparatu PZPR i agentów SB z naszych miast i WSI – włączyło się w nurt odnowy, zaś Zakłady Przemysłu Lniarskiego w Żyrardowie, zostały – obok innych zakładów – zrównane z ziemią !

Ile karier zostałoby ostatecznie złamanych, ilu ludzi, którzy budowali postęp w okresie PRL-u nie znalazłoby pracy po przełomie ustrojowym – gdyby nie Lech Wałęsa ? Ilu oddanych postępowi i modernizacji funkcjonariuszy PRL-u, zmuszonych by było żyć w odnowionej Ojczyźnie za najniższą emeryturę – gdyby nie nasz narodowy bohater ?

Czy wyobrażacie sobie Państwo „Kropkę nad i” bez Moniki Olejnik, która negatywnie zweryfikowana po przemianie ustrojowej dokonanej bez udziału Wałęsy – do dzisiaj zajmuje się skupem butelek na Pradze ? Zaś nie ochroniony przez Wałęsę żurnalista Lis – po 25 latach po przełomie ustrojowym – doczekał się jako „dziecko resortowe” - najwyżej awansu na kierownika radiowęzła w Zakładach Przemysłu Lniarskiego w Żyrardowie ? Czyli tam, gdzie magazynierem został były sekretarz KC PZPR Leszek Miller. Ale nic więcej !

Dlatego teraz będziemy wprost rzygać Wałęsą. Bohaterem, któremu my - zwyczajni ludzie zawdzięczamy, że w ogóle mamy jakąś pracę w niby-wolnej Polsce, nędzną emeryturę i możliwość zapisania się do kolejki do lekarza specjalisty. Bo przecież komu się tutaj nie podoba – to fora ze dwora ! Każdy bowiem może za wolnej Polski spokojnie wyjechać do pracy w Niemczech, a nie czekać aż władza da paszport na okoliczność wycieczki Sport-Touristem do bratniej Kuby – z przesiadką we Frankfurcie !

Władza będzie więc nam przypominać do dnia 4 czerwca, że Wałęsa to nasz najlepszy produkt eksportowy i gdyby nie zmowa członków amerykańskiej Akademii Filmowej, inspirowanych przez wiadome nam siły – to także film o naszym bohaterze zarobił by w świecie cenne dewizy, tak potrzebne do realizacji dalszego postępu na naszej drodze do dobrobytu. To przez knowania przeciwników dokonującego się na naszych oczach postępu – nie udało się także wyeksportować w 2013 roku scenariusza na pokojowe rozwiązanie rewolucji w Libii i w Egipcie i wysłać do tych krajów naszych specjalistów od „przełomów ustrojowych”, pod przewodnictwem naszego bohatera narodowego. To on – wspólnie z generałem Jaruzelskim – niezastąpionym konstruktorem „okrągłego stołu” – zasiadł przy wspólnym stole, jak kapral z generałem….

Dlatego w takiej Libii oraz w Egipcie nadal panuje chaos, gdyż nie posłuchano słusznych rad naszego laureata nagrody Nobla. Bo gdyby Wałęsę posłuchano – w Libii zapanował by ład i porządek pod przywództwem nowego prezydenta Kadafiego a egipskie Bractwo Muzułmańskie nie zostałoby nigdy zdelegalizowane ! Przeciwnie – już jako Muzułmański Sojusz Demokratyczny – włączyło by się w proces egipskich przemian demokratycznych, tak jak przepoczwarzona Polska Zjednoczona Partia Robotnicza ! Partia, której przewodzi nawrócony na odnowę tow. Miller, stanie się bowiem już niebawem sojusznikiem naszej obywatelskiej partii - w celu realizacji dalszych reform. Dzięki nim dzisiejsze lemingi będą mogły kiedyś powiedzieć, że gdyby nie władza Tuska- Millera i Komorowskiego – paśliby nadal krowy jak ci, którym nie było dane urodzić się w PRL-u lub w III RP !

Dzień 4 czerwca 2014 roku będzie zatem kulminacją przypominanych przez Władzę naszych sukcesów, których często nigdy nie dostrzeglibyśmy, gdyby nam władza i media o nich nie mówiły na okrągło. W ten radosny dzień – tysiące – co ja mówię ?! – miliony różowych baloników wzlecą w powietrze i kto wie – może też Czekoladowy Możeł zatrzepoce skrzydłami z białej czekolady i w powietrze uleci ? A gdzie On uleci ? Gdzie ten Możeł 4 czerwca poleci ?

On się wzniesie ponad stolicę naszej odrodzonej Ojczyzny i skieruje w stronę autostrady A2, nazwanej przez Bronisława „Autostradą Wolności” ! On poleci w ślad za tysiącami samochodów, którymi ci, co dorośli w wolnej Polsce – udają się ku wolności – na zachód ! Bo nikt nie zapomni o wolności w 25. rocznicę powołania pierwszego, niekomunistycznego rządu z Panem Tadeuszem na czele i niekomunistycznym wicepremierem Kiszczakiem na czele MSW i gen. Siwickim na czele naszej wolnej armii !

A gdy zreformowana orkiestra wojskowa zagra marsza, wtedy dopiero poczujemy prawdziwą dumę i satysfakcję z dokonanych osiągnięć, a niejednemu łza się w oku zakręci. Zwłaszcza patrząc w kierunku trybuny honorowej, na której obok przywódców partii i rządu, zobaczymy także tego, który własnoręcznie obalił komunizm… Może wreszcie wtedy, czyli zgodnie z noworoczną nowomową Bronisława – dostrzeżemy i to dostrzeżemy wspólnie, „jak wiele się zmieniło wraz ze zwycięstwem obozu wolności i solidarności w wyborach 4 czerwca 1989 roku”. Tak wiele się przecież zmieniło, że nie sposób już dzisiaj odróżnić bohaterów obozu wolności i solidarności od towarzyszy z PZPR, którym wielu do dzisiaj zawdzięcza to, że nie pasą krów w kraju nad Wisłą…


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » 25 LAT PO: RZYGANIE WAŁĘSĄ

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny