Grupa: Administrator 
Posty: 7596 #1022582
Od: 2012-7-24
|
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ FILMY » DARMOWA REJESTRACJA
Powyższy film dobitnie pokazuje dlaczego wygrywa się wojnę gdy ma się przewagę w powietrzu. Wczoraj doszło do poważnych incydentów na granicy. Ostrzał moździerzowy tureckiej miejscowości Akcakale spowodował śmierć dwójki dorosłych i jej trojga dzieci. Oficjalnie nie wiadomo kto strzelał, ale jest to pretekst do otwarcia nowego frontu wojny syryjskiej, która i tak ma już tyle stron konfliktu, że można się w tym zupełnie pogubić.
Turecka artyleria ostrzelała pozycje syryjskie, a Ankara zezwoliła na akcje zbrojne na terytorium Syrii. Wyjaśniono, że turecki ostrzał był to retorsją. Sojusz wezwał Syrię do zaprzestania działań skierowanych w stronę członka NATO, jakim jest Turcja. Obecna sytuacja otwiera możliwość rozpoczęcia nalotów przez samoloty NATO, tak jak miało to miejsce w Libii.
Warto zaznaczyć, że w konflikcie syryjskim splotły się właściwie trzy armie. Po pierwsze jest tam oczywiście strona rządowa z Prezydentem Baszirem Assadem na czele. On sam jest Alawitą, czyli można powiedzieć jest szyitą, a szyicki jest Iran. Po drugiej stronie są sunnici i twór zwany Armią Wolnej Syrii, wolnej, czyli w tym znaczeniu, że sunnickiej. Dlatego w szeregi powstańczej armii zaczęli występować najemnicy, często rekrutowani przez Al Kaidę.
Początkowo konflikt syryjski wyglądał dwubiegunowo, ale skala okrucieństwa ekip najemników przerasta możliwości akceptowania tego przez rzeczywistych rebeliantów. Efekt jest taki, że w tej chwili mamy już trzy strony konfliktu, bo tak zwani rebelianci zaczynają walczyć w potyczkach z bandami składającymi się z najemników terroryzujących lokalną ludność. To, że po kraju poruszają się setki uzbrojonych, ale nieumundurowanych grup militarnych powoduje, że instytucje państwa są na pewnym obszarze Syrii nadal wyłącznie fikcją.
Ostatnio widziano kilkaset uzbrojonych osób w strefie zdemilitaryzowanej na Wzgórzach Golan. Przypomnijmy, że jest to obszar okupowany przez Izrael od 1967 roku, od wojny izraelsko-arabskiej. Wiadomo, że armia izraelska została postawiona w stan najwyższej gotowości.
Wcale niewykluczone, że moździerzowy atak na Turcję jest wynikiem anarchii na obszarach graniczących z Turcją. Jednak konsekwencją będzie pretekst do uruchomienia operacji syryjskiej z wykorzystaniem lotnictwa NATO. Pozostaje jednak pytanie, komu przeznacza się rządzenie w Syrii, sunnitom rebeliantom, czy też przedstawicielom Al Kaidy.
Jakby tego było mało pojawia się tu wątek kurdyjski, a ostatnie ataki z dużym prawdopodobieństwem mogą być tez inspirowane przez Kurdów, dla których Turcy to wróg znacznie większy niż Alawici. W tym wszystkim postawa Rosji zdaje się być niewzruszona, a przedstawiciele władz deklarują, że NATO igra z ogniem i może się doigrać powodując konflikt na skalę ponadregionalną.
Źródło:
http://abcnews.go.com/International/wireStory/israeli-military-armed-syrians-approach-border-17385130#.UG1avkY17VJ
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee
http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp |
