NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » NABICI W BUTELKĘ – (NIE)ZDROWA WODA, KTÓRĄ PIJEMY NA ZDROWIE

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Nabici w butelkę – (nie)zdrowa woda, którą pijemy na zdrowie

  
MareczekX5
14.10.2012 14:26:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Administrator 

Posty: 7596 #1029557
Od: 2012-7-24


Ilość edycji wpisu: 1
Obrazek

Nabici w butelkę – (nie)zdrowa woda, którą pijemy na zdrowie

Plastik jest szkodliwy, a w najlepszym razie niepewny. Kosztem wygody zatruwamy nie tylko środowisko, ale także własne zdrowie.
Jeśli nie interesuje was, co dokładnie zawiera woda, którą pompujecie w siebie z każdym łykiem, to możliwe, że nie wiecie, że oprócz związków bardzo cennych dla naszego organizmu, łykacie także związki chemiczne, które są jak najbardziej szkodliwe.


Przyzwyczailiśmy się już do tego obrazka: młoda, ładna, zadbana osoba z butelką (plastikową oczywiście) wody mineralnej, prezentująca w spotach reklamowych, na łamach czasopism, na bilbordach samo zdrowie.
A może jednak nie?
Butelka PET, produkowana od blisko 30 lat, stała się nie tylko jednym z najbardziej kłopotliwych odpadków. Jest także jednym ze szkodliwszych produktów, mających ułatwić nam życie. I tu jej rola sprawdza się wyśmienicie: jest tania, poręczna, nietłukąca, wygodna w transporcie, funkcjonalna. Wszystko to prawda, ale na pewno nie jest zdrowa.
Napoje (woda, soki, napoje gazowane) przechowywane w butelkach PET „wzbogacają” się o związki chemiczne, które zaburzają prawidłowy przebieg procesów fizjologicznych komórek, które mają kontakt z cieczą. Woda przechowywana w butelkach PET zawiera związki chemiczne o działaniu zbliżonym do estrogenu. Oczywiście nie pozostaje to dla naszego organizmu bez znaczenia.
Dodatkowo woda butelkowana w plastikowe PETy zawiera antymon, którego niepożądane działanie w wyniku badań udowodnili niemieccy, duńscy i greccy naukowcy. A jednak wciąż słyszymy, że nie ma powodów do niepokoju, bo nic nie jest stuprocentowo potwierdzone.
Antymony używane są jako katalizatory przy produkcji opakowań PET. Są obecne w plastiku i przedostają się do pożywienia oraz do wszelkiego rodzaju cieczy. Podgrzewanie plastiku (m.in. w mikrofalówce) zwiększa ilość antymonu w pożywieniu/cieczy ponad wyznaczone za bezpieczne normy.

Przy obecnym rozwoju techniki i nauki trudno mi uwierzyć, że naukowcom, co chwilę rozpoczynającym i kończącym jakieś badania i eksperymenty, nie udaje się jednoznacznie stwierdzić, czy butelka PET jest, czy nie jest, szkodliwa dla naszego organizmu. Być może jest to trochę tak, jak z koncernami farmaceutycznymi, wmawiającymi nam, że szczepionki i leki sa nam bezwzględnie potrzebne do zdrowia, chociaż ludzki organizm jest w stanie, w wielu przypadkach, poradzić sobie z chorobą samemu, lub przy pomocy leków naturalnych. Lekarze nierzadko są opłacani, by zachować milczenie, i robią to bez skrupułów, bynajmniej nie dla dobra swoich pacjentów. Skąd więc możemy mieć pewność, że informacje na temat butelek PET są akuratne? Jest to tajemnica, która być może długo jeszcze nie zostanie odkryta, ponieważ łatwiej, wygodniej i taniej jest utrzymywać ludzi w błędnym przekonaniu, że pijąc wodę z małej plastikowej butelki, jak ta pani z reklamy, pijemy wodę na zdrowie, dostarczając organizmowi wszystkich ważnych składników mineralnych i oczyszczając organizm z toksyn. Tymczasem pompujemy ich w siebie jeszcze więcej, jakby ich mało za mało w otaczającym nas środowisku.
Poza tym pamiętajmy, że chory konsument jest zawsze mile widziany, wydaje przecież krocie na lekarzy i lekarstwa. Po co więc nas uświadamiać, skoro ładujemy w koncerny przemysłowe i farmaceutyczne miliony złoty, funtów, dolarów czy euro, rocznie? Nie oszukujmy się, dla zysku hieny na wysokich stołkach zrobią wszystko, by wyjść na swoje, kosztem naszego zdrowia.

Czy nie zastanawia was wysyp wszelkiego rodzaju alergii i uczuleń, których ostatnimi czasy wciąż przybywa? Alergia jest osłabieniem układu immunologicznego. Zwykłe związki, także te występujące naturalnie w środowisku, traktowane są przez organizm jako potencjalny wirus. Katar, wysypka, kichanie mają na celu pozbycie się uczulającego nas środka z organizmu.
Co jednak wpływa na osłabienie naszego układu odpornościowego? Przyczyn jest wiele, sama butelka PET nie jest jedynym sprawcom, ale przyczynia się do tego czynnie. Toksyny nigdy nie pozostają obojętne dla naszego ciała. Jaki jeszcze wpływ może mieć PET na funkcjonowanie naszych organów i zachodzące w nich funkcje?
To prawda, że nigdzie nie jest wyraźnie napisane, że butelka PET może być zagrożeniem dla zdrowia. A naukowcy nie potrafiąc/nie chcąc dać nam jasnej odpowiedzi, mnożą tylko pytania i wątpliwości. Czy warto jednak w takiej sytuacji ryzykować? Każdy zrobi, jak uważa. Osobiście przestawiłam się na butelki szklane, bo gdy w końcu naukowcy dojdą jakiś konkretnych wniosków i zechcą się nimi z nami podzielić, organizm może być już za bardzo obciążony chemikaliami i nie wiadomo, czym jeszcze.

Pamiętajmy, że PET to nie tylko butelka z Nałęczowianką. Szkodliwy plastik wykorzystywany jest także do produkcji pojemników na żywność, niektórych opakowań jogurtów, a także butelek dla dzieci (!). Te ostatnie powinny przyciągnąć naszą szczególną uwagę, bo jeśli nie wiadomo dokładnie, co i czy szkodzi, lepiej nie ryzykować zdrowiem maluszka. Coraz częściej na stronach poświęconych macierzyństwu i na forach mam pojawia się temat szkodliwości plastikowych butelek dla dzieci. Zwłaszcza, że taka butelka często ląduje w podgrzewaczu czy w garnku z gorąca wodą, a wysoko temperatura ma zwiększać przechodzenie tych szkodliwych związków do płynów. Może warto zastąpić butelkę plastikową naszej pociechy na popularną niegdyś butelkę szklaną, a na pewno nie zaszkodzi sprawdzić, z jakiego plastiku jest wykonana ta plastikowa. Przy zakupie zdrowiej będzie kierować się nie tylko wyglądem, (co nam się podoba), ceną, czy tym, co wmawiają nam kolorowe reklamy. Nie wszystko, co zachwala reklama, jest dla nas koniecznie dobre.

Szwedzkie Federalne Biuro ds. Zdrowia doszło do wniosku, że cząstki antymonu przedostają się do wody mineralnej, ale że ryzyko szkodliwości dla zdrowia jest niewielkie – zaledwie 1% tolerowanej dawki dziennej wg Światowej organizacji Zdrowia (World Health Organisation/ WHO).
Jednak Światowa Organizacja Zdrowia nie zawsze działa dla naszego zdrowia. Wystarczy wspomnieć niedawną aferę ze świńską grypą, kiedy statystyki zachorowalności i umieralności na tą chorobę były przez WHO celowo zawyżane, po to, aby zwiększyć sprzedaż szczepionek. Mówimy o ogromnych pieniądzach, i tam na górze, gdzie zapadają najważniejsze decyzje, wszystko rozbija się o pieniądze.

PET są potencjalnie szkodliwe i niebezpieczne dla zdrowia, a ustalenie stopnia zagrożenia wymaga obszerniejszych badań, zatem dla czego nie są one prowadzone/finansowane?

źródło: http://poradnikkonsumenta.wordpress.com/2012/10/10/nabici-w-butelke-niezdrowa-woda-ktora-pijemy-na-zdrowie/
_________________
http://www.youtube.com/user/MareczekX5?feature=mhee



http://praca-za-prace.iq24.pl/default.asp

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » NABICI W BUTELKĘ – (NIE)ZDROWA WODA, KTÓRĄ PIJEMY NA ZDROWIE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny