Grupa: Administrator
Posty: 1196 #1962533 Od: 2012-7-18
| Dokonane w ostatnim czasie badania suchej karmy dla zwierząt domowych ujawniły kilka bardzo niepokojących faktów. Rada Konsumentów z Hongkongu opublikowała niedawno wyniki badań przeprowadzonych na blisko czterdziestu suchych karmach dla zwierząt domowych. Dwadzieścia karm dla psów i dziewiętnaście dla kotów wykazały obecność aflatoksyny B1. Są to produkty popularnych marek Purina, Hill's, Kitekat i AvoDerm. Spowodowało to szok u wielu właścicieli zwierząt domowych.
Purina potwierdziła niepokojące doniesienia w oświadczeniu dla South China Morning Post. Poinformowano opinię publiczną, że „rakotwórcze aflatoksyny są nieuniknionym naturalnym zanieczyszczeniem ." AvoDerm oświadczył, że od czasu wykrycia w ich formułach trucizny, usunięto z produkcji kukurydzę.
Głównym źródłem aflatoksyny w produktach Puriny, Hill's i AvoDerm jest kukurydza. Susze na zachodzie USA w ostatnich latach spowodowały rekordowe wyniki upraw. Jednak jakość ziarna była tak niska, że nie została zakwalifikowana dla spożycia przez ludzi. W odpowiedzi na nadwyżki złej jakości kukurydzy FDA zwiększył dopuszczalną ilość aflatoksyn dozwoloną w paszach dla zwierząt.
Co to są aflatoksyny?
Aflatoksyny to mikotoksyny, czyli produkty przemian metabolicznych pleśni. Są jednymi z najlepiej znanych i najsilniej działających mikotoksyn na świecie. Aflatoksyny przebadane zostały ze szczególną, większą uwagą niż inne mikotoksyny z powodu ich zademonstrowanego potężnego rakotwórczego działania u zwierząt i ludzi. Oficjalnie zostały uznane za substancję rakotwórczą, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia (Dz. U. Nr 121, poz. 571) z dnia 11 września 1996 r. Ponadto wiadomo, że posiadają właściwości mutagenne . Produktami z najwyższym ryzykiem zanieczyszczenia aflatoksynami są zboża. Aflatoksyny są bardzo stabilne i nawet przetwarzanie w wysokiej temperaturze podczas procesów produkcji karm nie eliminuje ich.
Historia aflatoksyn i chore zwierzęta
Na rynku zoologicznym niczym nowym są wycofania z półek sklepowych produktów ze względu na obecność w nich trucizn. Najwcześniejsze udokumentowane przypadki wystąpienia w karmach aflatoksyny sięgają 1974 roku. Wówczas to setki bezpańskich psów w Indiach zmarło po spożyciu skażonych aflatoksyną karm z kukurydzą.
Badania w Stanach Zjednoczonych pokazują, że prawie każdy pet food na rynku zawiera aflatoksyny lub inne mikotoksyny związane z pleśnią. W analizie 965 próbek żywności stwierdzono, że 98% z nich było zanieczyszczone jedną lub więcej mikotoksyną, a 93% zawierały dwie lub więcej mikotoksyn. Obecność ziaren zbóż w granulowanych karmach dla zwierząt domowych stwarza możliwość przechowywania zarodników pleśni.
Jaki wpływ na zdrowie psów i kotów mają aflatoksyny?
Aflatoksyny przede wszystkim wpływają na wątrobę. Psy, które spożywają 0,5 do 1 mg aflatoksyny / kg masy ciała umierają w ciągu kilku dni. Mniejsze ilości trucizny, takie jak te znajdujące się w wielu karmach zbożowych powodują przewlekłe choroby prowadzące prędzej, czy później do śmierci.
Ponieważ spożywanie niewielkich ilości aflatoksyn rozciąga chorobę w dłuższym okresie czasu powodując np. uszkodzenie wątroby, nerek, guzy nowotworowe u bardzo niewielu chorych psów i kotów objawy będą utożsamiane ze zgubnym wpływem mikotoksyn. Oznacza to, że dziesiątki tysięcy przypadków raka, chorób wątroby, nerek mogą być spowodowane przez zakażoną żywność, ale nigdy nie będą z tym faktem wiązane.
To nie wszystko, co znaleziono
Badania Rady Konsumentów ujawniły także inne zanieczyszczenia. Znaleziono melaminę w Solid Gold i Iams oraz kwas cyjanurowy w Purina Pro Plan. Połączenie melaminy i kwasu cyjanurowego tworzy kryształy w nerkach, które prowadzą do niewydolności nerek. Są to substancje, które zatruły tysiące zwierząt domowych w 2007 roku.
Wówczas dramat dotyczył zwierząt, które spożywały karmy skażone melaminą i kwasem cyjanurowym. Nieuczciwi dostawcy w Chinach dodając do swoich zbóż melaminę zawyżali poziomy białka w pszenicy i ryżu. Zafałszowane wyniki kwalifikowały składniki do produkcji karm u dwunastu różnych producentów. Odkrycie skażenia doprowadziło w 2007 roku do największych w historii wycofań karm dla zwierząt domowych. Z półek lecznic i sklepowych ściągnięto produkty około 180 marek, min Hill's, Mars, Del Monte, Nestlé Purina, Iams, Eukanuba, Royal Canin, Diamond Pet Foods. Większość formuł produkowanych było w Menu Foods, kanadyjskiej firmie zakontraktowanej do produkcji licznych markowych karm. Szacuje się, że 30 000 zwierząt zjadły zatrute pokarmy i śmiertelnie zachorowały.
Jak uchronić swoje psy i koty przed takimi niebezpieczeństwami?
Znajduję tylko jedną odpowiedź na tak zadane pytanie. Nie kupować karm produkowanych przez molochy żywieniowe. Polityka takich gigantów dawno już została zdemaskowana i tajemnicą Poliszynela jest, że polega na tym, by tanio kupić i wyprodukować, a drogo sprzedać. Eliminując z diety naszych pupili karmy zawierające zboża zmniejszymy ryzyko zagrożenia aflatoksynami i melaminą. Dużo bardziej odpowiednie biologicznie dla mięsożerców i bezpieczne są karmy bez zbóż, z niską zawartością węglowodanów, bez sztucznych konserwantów i polepszaczy. Czytajmy składy!
Źródła: http://www.fda.gov http://www.dogsnaturallymagazine.com http://www.scmp.com
Artykuł pochodzi ze strony:
http://www.zwierzaczek-wroclaw.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=305&Itemid=287 |